Villa w Madrycie? W życiu!


12 października 2007 Villa w Madrycie? W życiu!

Od 1996 r. i głośnego transferu Predraga Mijatovicia do Realu Madryt, kiedy Serb sam zapłacił Valencii za odejście, niemożliwe są transakcje na linii Madryt- Walencja. A jednak Królewscy chcą zerwać to nieoficjalne embargo, jak w czwartek poinformowała „Marca”.


Udostępnij na Udostępnij na

Real, zdaniem tego dziennika, jest poważnie zainteresowany największą gwiazdą El Che, Davidem Villą. Królewskim w transferze nie miała przeszkadzać nawet gigantyczna klauzula w kontrakcie Villi, która wynosi aż 150 mln euro. Tylko czy rewelacje „Marki” to wiarygodne informacje czy tylko chęć dołożenia prezydentowi Realu, Ramonowi Calderonowi? Ten bowiem, w związku z wieloma nieprawdziwymi informacjami na swój temat, publikowanymi w największym madryckim dzienniku, zbojkotował jego poniedziałkową galę, gdzie wręczone zostały nagrody za sezon 2006/2007.

David Villa najbardziej martwi się w tej chwili o kontuzjowaną kostkę...
David Villa najbardziej martwi się w tej chwili o kontuzjowaną kostkę… (fot. dr.dk)

Od czasu głośnego transferu Mijatovicia, który sam zapłacił za swoje przejście do Realu, mimo faktu, iż wcześniej obiecywał, że na Estadio Mestalla pozostanie do końca kariery, Valencia nie kupuje żadnych piłkarzy z ekipy Blancos, ale również zabrania swoim piłkarzom przenosin do stolicy Hiszpanii. Tak było w przypadku Gaizki Mendiety, którym Real poważnie interesował się w 2001 r., ale gwiazdor Nietoperzy odszedł za gigantyczne pieniądze do Lazio, gdzie w kontrakcie miał zapisane m.in. że nie może trafić na Santiago Bernabeu. Podobnie wyglądała sytuacja Roberto Ayali, który bardzo chciał przenieść się do Madrytu, ale jego klub nie wyraził na to zgody.

A jak na rewelacje „Marki” zareagowano w Walencji. David Villa nie był zbyt rozmowny na ten temat. – Nie mogę absolutnie niczego komentować. W tej chwili bardziej martwię się o kontuzjowaną kostkę – powiedział. Prezydent VCF, Juan Soler zareagował jednak stanowczo. – Ani David ani żaden inny piłkarz Valencii nie jest na sprzedaż- zakomunikował.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze