Kolo Toure, który razem z kolegami odpadł z Pucharu Narodów Afryki po porażce z Nigerią, chwali rywala. Uważa, że zespół, który ich pokonał, jest w stanie sięgnąć po główne trofeum.

Przed turniejem to Wybrzeże Kości Słoniowej było uznawane za głównego faworyta Pucharu Narodów Afryki. Kolo Toure i koledzy wyszli z grupy z pierwszego miejsca i wydawało się, że pewnie zmierzają po medal. Jednak już w ćwierćfinale musieli uznać wyższość Nigerii. Piłkarz Manchesteru City uważa, że ten zespół jest w stanie powalczyć o najwyższe cele:
– Nigeria była od nas silniejsza. Oczekuję od jej piłkarzy, że wygrają wszystkie pozostałe mecze w turnieju. Mam na myśli to, że są dwa kroki od uniesienia w górę tego trofeum. Stephen Keshi to dobry trener, który uczynił z Nigerii przyzwoity team. Myślę, że nie będzie miał problemu z pokonaniem zawodników Mali, ponieważ był ich szkoleniowcem i rozumie ich kulturę.