Stuttgart bez trenera?


Trener VfB Stuttgart - Armin Veh przyznał, że ma zamiar odejść z ekipy mistrza Niemiec zwłaszcza, jeśli zespołowi 'Die Roten' uda się osiągnąć drugie miejsce w tabeli na koniec sezonu.


Udostępnij na Udostępnij na

Ostatni sezon był wielkim zaskoczeniem dla fanów 'Krokodyli’. Zwolniony z drużyny został Giovanni Trapattoni, który przez znawców Bundesligi został określony 'mistrzem remisów’. Działacze VfB postanowili zaryzykować – zatrudnili Armina Veha, który wcześniej trenował drugoligowy zespół z Augsburga. Do pierwszego zespołu przyszli mało znani Sami Khedira, Serdar Tasci oraz Roberto Hilbert, który niedługo potem został reprezentantem Niemiec. Sprzedano 'wielkie gwiazdy’ pokroju Tomassona, a postawiono na swoich.

Jak się później okazało, wszystkie decyzje podjęte przez szefostwo VfB były niezwykle trafne. Zespół ze Stuttgartu został mistrzem Niemiec, wypromowano genialnych zawodników takich jak Robeto Hilbert, Sami Khedira, Sedar Tasci, a także Mario Gomez, który obecnie wyceniany jest na 50 milionów euro. Logicznym następstwem rzeczy jest fakt, że piłkarze którzy grają w Stuttgarcie będą chcieli odejść z VfB w celu poszukiwania nowych wyzwań. Jak się ostatnio okazało, takie same plany na przyszłość na obecny trener VfB – Armin Veh.

„Jeśli uda nam się zakończyć sezon na drugim miejscu w tabeli to odejdę ze Stuttgartu.” – powiedział Armin Veh podczas konferencji prasowej po wygranym 1:0 meczu z Hamburgiem SV.

Szkoleniowiec VfB zasłaniał się tym, że udało mu się już wszystko osiągnąć ze Stuttgartem i ma zamiar podjąć nowe wyzwania. Armin Veh najprawdopodobniej trafi do jednego z zespołów Bundesligi. Obecny trener 'Die Roten’ przyznał, że od zawsze marzył, aby trenować Bayern Monachium, HSV, bądź Schalke. Bawarczycy mają już zapewnionego szkoleniowca na następny sezon, pozycja Huuba Stevensa w HSV wydaje się być równie pewna, natomiast całkiem prawdopodobne jest odejście Mirko Slomki z Schalke. Czy trener VfB odejdzie do 'Niebieskich’? Wszystko powinno się rozstrzygnąć po zakończeniu rozgrywek w Bundeslidze.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze