Śląsk Wrocław przełamuje się w drugiej połowie derbów i zachowuje pozycję lidera przed przerwą zimową


Klub z Wrocławia zwyciężył 2:1 z Zagłębiem Lubin w derbach Dolnego Śląska

15 grudnia 2023 Śląsk Wrocław przełamuje się w drugiej połowie derbów i zachowuje pozycję lidera przed przerwą zimową
Pawel Andrachiewicz / PressFocus

Na zakończenie rundy jesiennej sezonu 2023/2024 PKO Ekstraklasy Zagłębie Lubin podejmowało Śląsk Wrocław w derbach Dolnego Śląska. Klub z Wrocławia zwyciężył 2:1 i wywalczył utrzymanie na pozycji lidera po rundzie jesiennej, dzięki trafieniom Rzuchowskiego i Exposito.


Udostępnij na Udostępnij na

W ostatniej kolejce w 2023 roku Śląsk Wrocław celował w utrzymanie pozycji lidera ekstraklasy, o którą rywalizuje z drugą Jagiellonią. Drużyna Jacka Magiery nie odniosła porażki od spotkania ze Stalą Mielec z 12 sierpnia, przegranego 1:3. Tym razem derbowym przeciwnikiem Śląska było Zagłębie Lubin, które od października zalicza spadek formy w postaci zaledwie dwóch wygranych z Górnikiem Zabrze oraz ŁKS-em Łódź.

Czy Śląsk Wrocław wciąż jest groźny?

Śląsk Wrocław poprawił się pod każdym względem, zarówno w ataku, jak i w obronie, w porównaniu do ubiegłych rozgrywek. Ponadto udało mu się wygrać przynajmniej cztery mecze z rzędu, czego nie dokonał od czterech lat.

Jednak ostatnie dwa spotkania domowe nie należały do najlepszych. Piłkarze Magiery z trudnościami zremisowali 1:1 z Rakowem Częstochowa, a w poprzedniej kolejce rozegrali pierwszy mecz w tym sezonie bez zdobyczy bramkowej, remisując 0:0 z Koroną Kielce. W meczu z Zagłębiem Śląsk również długo nie potrafił wyprowadzić obiecującej akcji i skupiał się na obronie własnej bramki.

Zespół Magiery zupełnie inaczej wyglądał po wznowieniu gry. W 46. minucie Michał Rzuchowski, który pojawił się na murawie po przerwie, oddał piękny strzał z woleja w pierwszej groźnej akcji Śląska w drugiej połowie. Tym sposobem goście objęli prowadzenie i ostatecznie potwierdzili znakomitą formę w obecnej kampanii.

W klubie z Wrocławia warto szczególnie zwrócić uwagę na graczy ofensywnych, wyjątkowo skutecznych w tej części sezonu. Na pierwszy plan wysuwa się Erik Exposito, aktualny lider klasyfikacji strzelców PKO Ekstraklasy. Dotychczas w dziewięciu spotkaniach przeciwko Zagłębiu odnotował siedem trafień. Hiszpan miał problemy ze znalezieniem się przy piłce w pierwszej połowie meczu 19. kolejki, ale odblokował się w 75. minucie, kiedy wpisał się na listę strzelców dzięki skutecznej dobitce.

Kryzys Zagłębia trwa

Jeszcze do początku września Zagłębie Lubin mogło pochwalić się drugą pozycją w tabeli. Kolejne miesiące nie pozwoliły jednak drużynie Waldemara Fornalika cieszyć się z miejsca na podium. Od października Miedziowi odnotowali wysokie porażki: 0:3 z Jagiellonią, 0:5 z Rakowem oraz 0:3 z Legią. Patrząc na ich ostatnie wyniki, łatwo zauważyć, że nie dysponują defensywą z najwyższej półki. Nawet w niedawnej konfrontacji z Ruchem Chorzów, beniaminkiem ze strefy spadkowej, zremisowali 2:2 mimo dwubramkowego prowadzenia aż do 78. minuty.

Na początku spotkania Śląsk Wrocław musiał bronić się przed natarciem gospodarzy, którzy zamykali akcje celnymi strzałami. Ponadto „Miedziowi” przeważali w środku pola, budując poukładany atak pozycyjny. Na szczególną uwagę zasłużył strzał z przewrotki Kurminowskiego z końcowych minut pierwszej połowy, obroniony przez Leszczyńskiego.

W drugiej części meczu gospodarze przestali dominować po trafieniu wrocławian na 1:0. Przełamali się dopiero przy dwubramkowej stracie do rywali, kiedy Juan Munoz strzelił drugiego gola w obecnych rozgrywkach, ale nie udało im się odrobić strat.

Tym samym Śląsk Wrocław pozostanie na pierwszym miejscu na zakończenie rundy jesiennej, wygrywając 2:1. Jednocześnie odniósł pierwsze zwycięstwo nad Zagłębiem w derbach od ponad dwóch lat.

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze