Skarb Kibica PKO BP Ekstraklasy: Stal Mielec – przebudowa i walka o utrzymanie


„Biało-niebiescy” ponownie powalczą o zachowanie ekstraklasy dla Mielca

8 lipca 2022 Skarb Kibica PKO BP Ekstraklasy: Stal Mielec – przebudowa i walka o utrzymanie

Stal Mielec przystąpi do swojego trzeciego sezonu z rzędu w PKO BP Ekstraklasie po długim powrocie. Od momentu awansu ciągle nie zmienia się cel mielczan, którym jest utrzymanie w najwyższej lidze w kraju. W przerwie międzysezonowej dokonano wielu zmian w składzie „Biało-niebieskich”. Trudno przed startem rozgrywek powiedzieć, na co będzie stać podopiecznych Adama Majewskiego. Jednocześnie łatwo można będzie raz jeszcze określić cel na zbliżające się rozgrywki – zachowanie miejsca w elicie.


Udostępnij na Udostępnij na

W momencie powrotu do ekstraklasy wydawało się, że Stal Mielec potrzebuje tylko chwili czasu na odpowiednie zaaklimatyzowanie się na tym szczeblu ligowym. Mielczanie pokazywali w 1. lidze pewien potencjał, który mógłby ewoluować. Jednak nie zmierzono sił na zamiary – przede wszystkim brakowało odpowiednich środków na stworzenie stabilnej ekipy. Latem 2022 roku dokonano kolejnej przebudowy, która raczej nie zapowiada niczego więcej niż walki o utrzymanie. Choć sami piłkarze o tym nie myślą i chcą celować w jak najwyższe miejsce w tabeli.

Przygotowania do sezonu

Piłkarze wrócili z urlopów 13 czerwca i w tym dniu wykonano badania wszystkich graczy. Sezon startuje w trzeci weekend lipca, więc zaplanowano do rozegrania pięć sparingów. Pierwszy odbył się już 18 czerwca, a przeciwnikiem mielczan była Puszcza Niepołomice. Potem, tydzień po tygodniu, zaplanowano mecze kontrolne kolejno z Wisłą Kraków, ŁKS-em Łódź, Koroną Kielce i Resovią Rzeszów. Stal Mielec odbywała treningi najpierw w Mielcu, a potem na koniec przygotowań w Sanoku i szlifowała tam formę na nadchodzący sezon.

Wyniki sparingów:

  • 18.06 – Puszcza Niepołomice 2:3 (gole dla Stali: Zawada, zawodnik testowany),
  • 25.06 – Wisła Kraków 0:2,
  • 28.06 – ŁKS Łódź 1:1 (Wolski),
  • 01.07 – Korona Kielce 2:0 (Lebedyński, Matras),
  • 08.07 – Resovia Rzeszów 1:0 (Domański).

W kadrze Stali Mielec dokonano wielu zmian. Miało to też częściowy wpływ na sparingi, które zakończyły się bilansem dwóch zwycięstw, jednego remisu i dwóch porażek. To dość przyzwoity wynik, jak na wprowadzanie nowych piłkarzy oraz zgrywanie składu. Nie można też brać tych gorszych wyników jako pewnika formy mielczan. Tak naprawdę powinien ich zweryfikować początek sezonu.

Trener Adam Majewski stopniowo wprowadzał nowych zawodników oraz szukał optymalnych rozwiązań na nowy sezon. Można się już teraz domyśleć, jak powinna mniej więcej wyglądać wyjściowa jedenastka Stali, ale w powyższych sparingach przewijało się wielu zawodników. Każdy z odpowiednim potencjałem dostał szansę na pokazanie się trenerowi w meczu.

Transfery

Tak jak wspominaliśmy na wstępie, Stal Mielec dokonała dość sporej przebudowy składu. Jeszcze przed zakończeniem sezonu było wiadomo lub mocno spekulowano o kilku odejściach piłkarzy z pierwszej drużyny. W przerwie między rozgrywkami stopniowo pozyskiwano też nowych zawodników, aby jak najszybciej wprowadzać ich w trening i zgrywać z resztą ekipy.

Odeszli

Z transferów z klubu Stal Mielec nie zarobiła nic. Zawodnicy, którzy odeszli, mieli wygasające kontrakty lub rozwiązano je za porozumieniem stron. Pierwszą poważniejszą stratą było odejście Rafała Strączka do Girondins Bordeaux. Akurat w jego przypadku ten transfer był potwierdzony jeszcze zimą i młody zdolny golkiper miał pół roku na przyszykowanie się do podróży do Francji. Niestety teraz jego sytuacja jest niewiadomą, bo francuski klub został zdegradowany z powodów finansowych.

Z Mielcem pożegnał się również wyróżniający się Grzegorz Tomasiewicz, który podpisał kontrakt z Piastem Gliwice. Do Łodzi przenieśli się Mateusz Żyro i Dawid Kort, z tym że pierwszy poszedł do Widzewa, a drugi do ŁKS-u. W obronie mielczan nie zobaczymy Bozhidara Chorbadzhiyskiego, który również przeniósł się do łódzkiego beniaminka. Z klubem pożegnał się jeszcze Kacper Sadłocha, który wiosnę spędził na wypożyczeniu w Stali Rzeszów. I właśnie z tym klubem podpisał umowę młody napastnik.

Na koniec zostaje jeszcze lista piłkarzy, którym skończyły się umowy lub rozwiązano je w trakcie okresu przygotowawczego. Mowa tutaj o Oskarze Zawadzie, Albinie Granludzie, Damianu Primelu, Marcinie Budzińskim, Kaisie Al-Anim, Łukaszu Sewerynie i Jakubie Wawszczyku. Ten ostatni podpisał już kontrakt z Polonią Warszawa. Kadrę uszczuplili dodatkowo piłkarze, którzy w Mielcu byli na wypożyczeniu: Maksymilian Sitek, Dominik Steczyk, Konrad Wrzesiński, Adrian Szczutowski i Wiktor Kłos.

Przybyli

Stal Mielec dokonała dwóch transferów gotówkowych. Wyłożono pieniądze na Mateusza Kochalskiego z Legii Warszawa (ostatni sezon na wypożyczeniu w Radomiaku) oraz na Mikołaja Lebedyńskiego. Ci zawodnicy mają mieć miejsce w pierwszym składzie mielczan. To oczywiście nie był koniec pozyskiwania nowych piłkarzy. Kolejni przyszli do „Biało-niebieskich” bezgotówkowo.

Obronę Stali mają wzmocnić Fabian Hiszpański (ostatnio Arka Gdynia), Leandro (Górnik Łęczna), Maciej Wolski (ŁKS Łódź) i Kamil Kruk (wypożyczenie z Zagłębia Lubin). Ciekawym ruchem jest sprowadzenie na środek obrony Dominykasa Barauskasa, który jest grającym reprezentantem Litwy. Ostatni sezon spędził w FK Riteriai, ale na wiosnę miał problemy z regularnymi występami. Jego transfer do ekipy z polskiej ekstraklasy jest pierwszą próbą sprawdzenia się poza granicami ojczyzny.

Wzmocnień potrzebowała także druga linia – sprowadzono Piotra Wlazłę i Pawła Żyrę z Bruk-Betu Termaliki Nieciecza oraz wypożyczono utalentowanego Bartłomieja Ciepielę z Legii Warszawa. W poprzednim sezonie Aleksandar Vuković dawał kilka szans 21-latkowi na pokazanie się na boiskach ekstraklasy. Teraz ma on okrzepnąć w Stali Mielec.

O co powalczy Stal Mielec?

Trzeci sezon w ekstraklasie z rzędu i kolejny raz ten sam cel. Zachować miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej w kraju. Stal Mielec to nie jest najbogatsza drużyna w lidze, więc trzeba było szyć skład z piłkarzy, na jakich było stać władze klubu. Dość duża przebudowa i stosunkowo krótki okres przygotowawczy mogą mieć wpływ na pierwsze mecze „Biało-niebieskich” w nowym sezonie, zwłaszcza patrząc na terminarz rozgrywek.

Stal Mielec rozpocznie od meczów kolejno z Lechem, Radomiakiem, Rakowem, Cracovią i Górnikiem Zabrze. Niewykluczone, że te pierwsze pięć kolejek zweryfikuje jeszcze potrzebę wzmocnienia składu. Trudno będzie oczekiwać od mielczan zdobycia punktów z tymi rywalami. Zwłaszcza z pierwszymi trzema, którzy powinni być poza zasięgiem. Jednak już w przeszłości ekipa z województwa podkarpackiego pokazywała, że potrafi sprawić niespodziankę.

Runda jesienna powinna pokazać, czy Stal będzie stać na coś więcej niż walkę o utrzymanie. W swoim pierwszym sezonie po długim powrocie do elity zajęła ona 15. miejsce w lidze, a w drugim 14. miejsce. Marzeniem będzie poprawienie tej pozycji. Aby tego dokonać, trzeba będzie przede wszystkim punktować z drużynami w teoretycznym zasięgu mielczan. Niekoniecznie zbierać punkty od tych bogatszych.

Przewidywana jedenastka

Wydaje się, że Stal Mielec będzie grała w ustawieniu 1-3-4-2-1, czyli tak jak w poprzednim sezonie. Było mało czasu na przygotowania, więc trener Adam Majewski od początku wysyłał czytelne sygnały, jak może wyglądać wyjściowy skład na start nowych rozgrywek. Oczywiście dawano szanse większej puli zawodników, bo też część nowych piłkarzy dopiero dochodziła w trakcie trwania treningów.

W bramce nie powinno być żadnych zaskoczeń. Co do tercetu środkowych obrońców, powinno to wyglądać właśnie tak, jak na naszej grafice. Mógłby pojawić się jeszcze Leandro, który w podobnym ustawieniu w Górniku Łęczna grywał właśnie jako jeden ze stoperów. Jako prawowahadłowy większość okresu przygotowawczego grał Maciej Wolski, ale nie wykluczamy zajęcia jego pozycji przez Fabiana Hiszpańskiego, który późno dołączył do zespołu.

Druga linia i pozycja napastnika powinny wyglądać właśnie tak, jak ją przedstawiamy. Być może w przypadku niekorzystnych wyników trener Majewski będzie wprowadzał zmiany. W odwodzie ma on jeszcze kilku ciekawych, młodych piłkarzy. Jeżeli któryś z nich odpaliłby w lidze, to może uda mu się wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze