Skarb Kibica PKO Ekstraklasy: Raków Częstochowa – podtrzymać passę z ubiegłego sezonu


Raków Częstochowa ciągle liczy się w walce o najwyższe krajowe trofea

1 lutego 2022 Skarb Kibica PKO Ekstraklasy: Raków Częstochowa – podtrzymać passę z ubiegłego sezonu

W sezonie 2020/2021 Raków Częstochowa zawiesił sobie poprzeczkę wyjątkowo wysoko. Rok stulecia uczcił wicemistrzostwem Polski, Pucharem i Superpucharem Polski. Siłą rzeczy na usta nasuwają się słowa o mistrzostwie… Tylko tu, na krajowym podwórku, zostały mu jeszcze rezerwy. A szanse wcale nie są przekreślone. Do rundy wiosennej Raków przystępuje na 3. miejscu w lidze oraz dodatkowo na etapie 1/4 finału PP.


Udostępnij na Udostępnij na

Jeszcze całkiem niedawno mały klub z Częstochowy. Dziś? Poważny rywal na ligowym podwórku, który ciągle przebija kolejne sufity. Czy na koniec sezonu pod Jasną Górą znowu będą fetować kolejne tytuły?

Przygotowania do rundy wiosennej

Z zimnej Polski Raków Częstochowa udał się do cieplejszej Turcji. Chociaż i tam zaskoczył go śnieg – pierwszy na tamtym terenie od 25 lat! Ale na szczęście na krótko, a warunki były i tak o niebo lepsze niż w Polsce.

Długi, bo 18-dniowy, obóz przygotowawczy wicemistrzowie Polski spędzili w Belek. Był czas na treningi na boisku, na siłowni, na basenie, a to wszystko w malowniczym otoczeniu – czego dusza zapragnie. A, i nie zapomnijmy o sparingach! Budowaną formę „Czerwono-niebiescy” na bieżąco sprawdzali w testowych meczach. Rozegrali cztery towarzyskie spotkania. Wszystkiego po trochu, czyli dwa zwycięstwa, jeden remis i jedna porażka.

Trener Rakowa, Marek Papszun, w podsumowującym wywiadzie na kanale YouTube RKS-u, powiedział, jak ocenia ten czas spędzony w Turcji.

Wykonaliśmy w większości tę pracę, którą założyliśmy. Nigdy nie da się zrealizować tego planu, przynajmniej u nas, w 100%, bo on jest mocno na wyrost. Jest z zakładką, później tylko ewentualnie odejmujemy, analizując na bieżąco to, co się dzieje. Tutaj zbyt dużo nie odejmowaliśmy, więc tę pracę wykonaliśmy bardzo dobrze.

Informacje o poczynaniach Rakowa z odległej Turcji zapewniał cały sztab ludzi, a akcja #DzieńDoBelek zyskała spory entuzjazm zarówno wśród kibiców, jak i nawet zawodników Rakowa.

Transfery

Nowy dyrektor sportowy Rakowa – Robert Graf – nie próżnuje na rynku transferowym. Zwykle przyjęło się, że okienko zimowe nie obfituje tak w zakup zawodników, mało komu wygasa w połowie sezonu kontrakt, nie każdy garnie się do przeprowadzki. A w Rakowie praca idzie pełną parą! Z Warty Poznań przybył młody Szymon Czyż. Telenowela pod nazwą „Deian Sorescu” także dobiegła szczęśliwie końca i Rumun został przedstawiony jako piłkarz Rakowa. Telenowela, ponieważ negocjacje przedłużały się niemiłosiernie. Raz wszyscy kibice byli już pogodzeni, że Sorescu nie zawita pod Jasną Górę, by następnego dnia słyszeć o nowej ofercie złożonej przez Raków i zaawansowanych negocjacjach.

Raków Częstochowa zagłębił się w rumuński rynek i wyjął kolejnego gracza z tamtej ligi. Mowa o Bogdanie Racovitanie, szkolonym we Francji młodym obrońcy. Na niego i Sorescu wyłożone zostały spore pieniądze, a wygląda, że to nie jest koniec zakupów przy „L83”.

Nie jest tajemnicą, że Rakowowi potrzeba dobrego napastnika na wczoraj, a nawet na przedwczoraj. O Ilyę Shkurina, wypożyczonego z CSKA Moskwa do Dynama Kijów białoruskiego snajpera, zabiegają usilnie częstochowianie, a napięta sytuacja na wschodniej ścianie może paradoksalnie tylko w tym pomóc. CSKA będzie chciało ewakuować z Ukrainy swojego gracza, a Polska i Częstochowa mogą się okazać bezpiecznym punktem.

Żeby była równowaga, to ktoś musiał opuścić Raków. Na chwilę (do końca sezonu) do Warty Poznań poszedł się ogrywać Daniel Szelągowski. To swego rodzaju wymiana między klubami przy transakcji z Szymonem Czyżem. Gruchnęła informacja, jakoby z Częstochową miał się pożegnać Iwo Kaczmarski. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że młody pomocnik nawet nie przebił się na dobre do pierwszego składu Rakowa, a zgłasza się po niego Empoli z Serie A! Spekulacje się potwierdziły. Młody pomocnik zdecydował się na transfer i już zawitał do włoskiego klubu.

Współpraca na linii Częstochowa – Poznań ma się dobrze. Jak podał Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl, kolejny pomocnik Rakowa ma wzmocnić Wartę. Miguel Luis nie zrobił (jeszcze) furory w pierwszym składzie, ale „Medaliki” z niego nie rezygnują i wysyłają w poszukiwaniu minut.

Wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostał Żarko Udovicić. Serb nie zapisał się złotymi zgłoskami w drużynie Marka Papszuna i kwestią czasu było, kiedy opuści zespół wicemistrza Polski.

Zimą 2022 w Rakowie postawili zdecydowanie na wzmocnienia aniżeli osłabienia!

Atut

Został już on właściwie wspomniany, a mianowicie transfery do klubu. Ewidentnie widać tu wejście na kolejny level drużynowo, transferowo i osobowościowo. Konsekwentnie, z każdym kolejnym okienkiem w Częstochowie pojawiają się nowi, lepsi zawodnicy, którzy podnoszą poziom zespołu. Z zimowych wzmocnień Rakowa można odczytać jedno ważne przesłanie – ubiegłoroczne sukcesy go nie zadowoliły! Sorescu, Czyż czy Racovitan mogą być ważnym czynnikiem przy walce o mistrzostwo.

Niewiadoma

Jeśli coś może zatrzymać Raków i pokrzyżować jego plany, to na pewno kontuzje. Jesienią już się z nimi borykał, trzeba było szyć na bieżąco z materiału, który był dostępny. Wypadł Lederman, Arsenić, problemy Cebuli, Rundicia… Mając pełną swobodę w wyborze składu, Marek Papszun może mieć spokojniejszą głowę, a Raków utrzymać się w walce o sukcesy jak w ubiegłym sezonie.

Trzy rzeczy, które wydarzą się wiosną

1. Raków zajmie miejsce w TOP 3

Zajmowane obecnie 3. miejsce Rakowa to dobry punkt wyjściowy na wiosnę, ale i rywale są zacni. Lech Poznań jest w gazie, Pogoń nie odpuszcza. Dlatego walka o mistrza będzie trudna, ale nie niemożliwa.

2. Przynajmniej jeden z zimowych transferów odpali

Dobre i przemyślane zakupy muszą przynieść skutki. Co najmniej jeden z zawodników kupionych w tym okienku będzie ważnym ogniwem w składzie Marka Papszuna.

3. Latem Raków sprzeda minimum jednego zawodnika za powyżej milion euro

Raków Częstochowa i jego zawodnicy przestają być anonimowi. Droga na największe piłkarskie salony jest jeszcze długa i kręta, ale nieważne, że ciężko, skoro kierunek słuszny! Pojawiają się oferty. Na przykład Ivi Lopez czy Fran Tudor wzbudzają zainteresowanie innych zespołów i trzeba się przygotować, że któryś z nich odejdzie. A może będzie to zupełnie ktoś inny?

Ciekawostka

W zimowym okienku Raków wydał sporo pieniędzy jak na siebie. Dla zobrazowania skali – tylko dwóch Rumunów (Sorescu i Racovitan) kosztowało ok. 1,5 miliona euro. A do tego mogą w przyszłości dojść bonusy, czyli kolejny wypływ pieniędzy z kasy klubowej. Ale chcąc rywalizować z najlepszymi i grać o najwyższe cele, trzeba zainwestować i zaryzykować. To potem może okazać się opłacalne.

Przewidywana jedenastka

W linii obrony nie ma co eksperymentować. Na wprowadzenie tam nowych zawodników potrzeba więcej czasu. Z kolei wyżej, na wahadle, zagościć powinien Deian Sorescu, który również dobrze odnajduje się na lewej stronie. Na „dziesiątce”, za plecami napastnika, miejsce umości sobie Szymon Czyż, choć walka nie będzie łatwa. Rywali na tej pozycji ma zacnych. Oprócz niego są: Cebula, Ivi, Sturgeon. A miejsca tylko dwa!

Przepisem Rakowa na rundę wiosenną powinny być dobre proporcje doświadczonych zawodników, pomieszane ze wstawkami nowej siły.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze