Radomiak Radom po zaskakująco dobrych rozgrywkach 2021/2022 szykuje się do kolejnego sezonu w ekstraklasie. Często mówi się, że drugi sezon dla beniaminka jest tym najtrudniejszym. W Radomiu muszą mieć to na uwadze, ponieważ zbliżające się rozgrywki zapowiadają się na bardzo wyrównane i o powtórzenie wyniku z poprzedniego sezonu może być bardzo trudno. Co się dzieje w klubie, aby zapewnić sobie spokojny sezon? Jak Radomiak wypada na giełdzie transferowej i kto zyskał podczas okresu przygotowawczego?
Dobry sezon dał radomianom nadzieję, że ich drużyna może być liczącym się graczem na futbolowej mapie Polski. Czy tak się stanie? Wydaje się, że nadchodzący rok będzie kluczem do odpowiedzi na to pytanie. Jeśli Radomiak udźwignie presję i utrzyma się w lidze, to kolejne lata powinny być już tylko łatwiejsze. Jeżeli jednak radomianie pożegnają się z ekstraklasą, to ponownie będą musieli budować zespół.
Jak widać, przed Radomiakiem kluczowy sezon, który zadecyduje o ich przyszłości. Jak więc idą przygotowania do tak ważnego sezonu? Kto wzmocnił drużynę, a kto odszedł i jak będzie wyglądał pierwszy skład w zbliżających się rozgrywkach? Zapraszamy do zapoznania się z naszym skarbem kibica.
Przygotowania do sezonu
Radomianie postawili na przygotowania w Polsce. Podobnie jak w innych klubach „Zieloni” powrócili do treningów 13 czerwca. Przez następnych dziewięć dni postawili na rozruch oraz dwa mecze kontrolne. Następnie w dniach 22 czerwca–3 lipca udali się na obóz przygotowawczy do Gniewina. W tym czasie rozegrali jeszcze cztery sparingi i dzisiaj czekają już na mecz z Miedzią Legnica w 1. kolejce ekstraklasy.
Wyniki spotkań towarzyskich:
- Radomiak Radom – Górnik Łęczna 0:1
- Radomiak Radom – Korona Kielce 0:1
- Radomiak Radom – Lechia Gdańsk 1:2 (Dominik Sokół)
- Radomiak Radom – Arka Gdynia 3:2 (Filipe Nascimento, Roberto Alves, Roberto Alves)
- Radomiak Radom – FK Worskła Połtawa 2:1 (Daniel Pik, Dawid Abramowicz)
- Radomiak Radom – FK Worskła Połtawa 1:2 (Dariusz Pawłowski)
W ostatni weekend przed rozpoczęciem nowego sezonu PKO BP Ekstraklasy piłkarze Radomiaka rozegrali dwa mecze kontrolne z ukraińskim zespołem FK Worskła Połtawa. Zieloni najpierw pokonali uczestnika Ligi Konferencji Europy 2:1, a później przegrali 1:2. pic.twitter.com/YfupCzmdVE
— RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) July 9, 2022
Obóz przygotowawczy był dla Radomiaka całkiem udany. Pomimo aż czterech porażek należy pamiętać, że w sparingach chodzi przede wszystkim o przetestowanie nowych wariantów gry, a wynik jest sprawą drugorzędną. Drużynie Mariusza Lewandowskiego udało się łącznie rozegrać sześć spotkań kontrolnych, co jest bardzo dobrym wynikiem i daje trenerowi możliwość odpowiedniego ułożenia drużyny w meczach o punkty.
Transfery do klubu
Radomianie bardzo poważnie podeszli do trwającego okienka transferowego. Spokojnie można ich zaliczyć do grona najbardziej aktywnych klubów na transferowej giełdzie. Na dzisiaj do Radomia przybyło aż dziesięciu nowych zawodników. Wszystkie wzmocnienia są bardzo przemyślane. Nowi gracze przybyli w zasadzie na każdą pozycję, a kilka nazwisk wydaje się naprawdę ciekawych. Przyjrzyjmy się więc, kto nowy zasilił Radomiaka Radom.
- Jakub Ojrzyński – zaczynając od pozycji bramkarza, należy wspomnieć o jednym z najciekawszych nowych nazwisk w klubie. Zaledwie 19-letni golkiper Liverpoolu trafia do Radomia na zasadzie wypożyczenia. Ubiegłoroczne rozgrywki spędził na podobnym wypożyczeniu w lidze walijskiej. Tam trochę się ograł w seniorskiej piłce i od nowego sezonu powróci do Polski. Jest to bardzo mądre wzmocnienie, ponieważ ciągle niepewna jest sytuacja Filipa Majchrowicza, a Ojrzyński mógłby go idealnie zastąpić. Dodatkowym atutem Kuby jest wiek, który wypełni limit młodzieżowca w drużynie.
- Gabriel Kobylak – pozostając przy pozycji bramkarza, musimy wymienić kolejnego gracza, który wzmocnił Radomiaka na tej pozycji. Ewidentnie widać w Radomiu zamiłowanie do młodych golkiperów. W ubiegłym sezonie był Filip Majchrowicz, a teraz do klubu sprowadzają 19-letniego Ojrzyńskiego oraz 20-letniego Kobylaka. Gabriel początkowo będzie raczej zmiennikiem, ale nie można wykluczyć, że w trakcie sezonu wywalczy sobie miejsce między słupkami.
- Mateusz Grzybek – byli golkiperzy, to teraz czas na obronę. Mateusz Grzybek przybywa do Radomia na zasadzie transferu gotówkowego z Termaliki Nieciecza. Poprzedniego sezonu Termalica nie może zaliczyć do udanych, ale Mateusz może powiedzieć, że był jednym z jej najjaśniejszych punktów. Bardzo solidna forma i ciągle przyzwoity wiek skusiły działaczy Radomiaka i od rozgrywek 2022/2023 będą mieli nowego prawego obrońcę.
- Pedro Justiniano – kolejnym defensorem, który zasilił szeregi „Zielonych”, jest 22-letni Portugalczyk. Młody stoper może okazać się idealnym transferem. Jeżeli dobrze wpasuje się w zespół, to ma szansę stworzyć jeden z lepszych środków obrony w lidze wspólnie z Raphaelem Rossim. Do tej pory grywał głównie w krajowych ligach. Ciągle młody wiek daje mu szansę na spory rozwój.
- Nikolas Korzeniecki – pierwszym wzmocnieniem linii pomocy jest Nikolas Korzeniecki. Młodzieżowiec trafia do Radomia jako wolny transfer po całkiem udanym pobycie w Zagłębiu Sosnowiec. Nie odgrywał tam kluczowej roli, ale jego kariera uległa rozwojowi. W Radomiu będzie opcją drugoplanową, lecz możliwe, że będzie ważnym graczem do rotacji.
- Roberto Alves – na pozycję ofensywnego pomocnika został sprowadzony piłkarz, który ma potencjał, aby stać się liderem całej drużyny. Szwajcar do tej pory występował w krajowej lidze, gdzie szło mu bardzo przyzwoicie. Zawsze gwarantował liczby i ten transfer można uznać w Radomiu za hit. Alves ma dosłownie wszystko, aby zabłysnąć w ekstraklasie. Mecze kontrolne udowodniły jego spore możliwości.
- Daniel Pik – skrzydła również potrzebują odświeżenia. Tu z pomocą przyszło kilku nowych zawodników, a jednym z nich jest Daniel Pik. Młodzieżowiec trafia do Radomiaka z Cracovii, w której nigdy nie zaistniał. Teraz dostanie z pewnością dużo więcej szans na zaprezentowanie swoich umiejętności. Pik może być jednym z najważniejszych zawodników „Zielonych” na pozycji młodzieżowca.
- Lisandro Semedo – jeden z ostatnich transferów i jeden z najbardziej interesujących. Semedo to skrzydłowy z bardzo ciekawą przeszłością. Na swoim koncie ma grę w lidze greckiej, holenderskiej i cypryjskiej, a co najważniejsze, był ważnym punktem swoich zespołów. Ostatnie rozgrywki były dla niego jednak nieudane. Mało grał i nie dawał konkretów. Do Polski przychodzi, aby się odbudować, a Radom może być do tego idealnym miejscem.
- Dariusz Pawłowski – ostatnie wzmocnienie na skrzydle. Pawłowski trafia do Radomia z Zabrza i może być dobrym ruchem, aby poszerzyć skład. Sezon jest długi i dodatkowy zawodnik, który prezentuje przyzwoity poziom, zawsze się przyda. Pawłowski ma pełnić rolę zmiennika i gracza awaryjnego w przypadku kontuzji jakiegoś zawodnika z podstawowego składu.
- Michał Feliks – jest to jak na razie ostatni transfer radomian. Michał Feliks to 21-letni środkowy napastnik, który ostatnie lata swojej kariery spędził w Garbarni Kraków na poziomie 2. ligi. Może być ciekawym zmiennikiem.
💥 Reprezentant Republiki Zielonego Przylądka Lisandro Semedo podpisał kontrakt z Radomiakiem Radom ‼️ Umowa z 26-letnim skrzydłowym obowiązywać będzie przez dwa lata 🤝
Więcej ➡️ https://t.co/3q1KsalGIW#GramyRazem | @_Ekstraklasa_ pic.twitter.com/nGuZdXfkDK
— RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) July 9, 2022
Transfery z klubu
Oprócz wzmocnień składu w Radomiu doszło również do kilku odejść. Kadra Radomiaka wygląda zupełnie inaczej niż rok temu, a to wszystko dzięki aktywnym działaniom na giełdzie transferowej. Poznaliśmy już graczy, którzy zasilili szeregi radomian, więc czas poznać tych, którzy Radom opuścili, oto oni:
- Karol Angielski – najgłośniejszy transfer z klubu w tym okienku transferowym. Najlepszy strzelec Radomiaka i jeden z najlepszych strzelców ekstraklasy opuszcza Polskę i od rozgrywek 2022/2023 będzie reprezentował barwy tureckiego Sivassporu. Dla Karola wydaje się być to dobry ruch, ale czy Radomiak poradzi sobie ze stratą swojego kluczowego strzelca? Do klubu przybyło wprawdzie kilku dobrych zawodników, lecz nie widać wśród nich klasycznego następcy dla Angielskiego.
- Mario Rondon – odejście 36-letniego Wenezuelczyka nie jest dużą stratą dla Radomiaka. W poprzednim sezonie był piłkarzem rezerwowym i nie wniósł nic szczególnego do drużyny. W 24 występach zdobył zaledwie jedną bramkę i jeden raz asystował. Swoją karierę będzie kontynuował w lidze rumuńskiej.
- Meik Karwot – doświadczony niemiecki pomocnik odchodzi z Radomia. W Polsce występował od 2017 roku. W tym czasie zaliczył epizody w trzech klubach, a ostatnim, w jakim grał, był Radomiak. Karwot był zawodnikiem rotacyjnym i jego strata nie powinna wpłynąć na zespół. Obecnie pozostaje wolnym zawodnikiem.
- Artur Bogusz – w ubiegłym sezonie był głębokim rezerwowym. Przez cały rok rozegrał jedynie sześć spotkań i jego odejście wydaje się naturalnym ruchem. Nowym klubem Bogusza będzie Chrobry Głogów. Na poziomie 1. ligi będzie mógł powrócić do regularnej gry.
- Goncalo Silva – w Radomiaku występował przez rok i nie zrobił tam wielkiej kariery. Oczekiwania co do jego osoby były znacznie większe i można powiedzieć, że w pewnym sensie był niewypałem transferowym z ubiegłego roku.
Karol, dzięki raz jeszcze i powodzenia w @Sivasspor 👊 pic.twitter.com/jJLvBrKb24
— RKS Radomiak Radom (@1910radomiak) July 8, 2022
Cel na sezon
Trudno jednoznacznie określić cel Radomiaka na zbliżające się rozgrywki. Z jednej strony wydaje się, że podstawą będzie spokojne utrzymanie się w lidze, lecz transfery, których dokonali, wskazują, że drużyna może mieć potencjał na coś więcej. Zbliżający się sezon będzie bardzo wyrównany i możliwe, że Radomiak poradzi sobie z konkurencją, ale często przewijają się także obawy i głosy mówiące o spadku Radomiaka. Pewne jest to, że przed radomianami wymagający rok i ich podstawowym celem powinno być utrzymanie, które zagwarantuje im pewną stabilizację, ale miejsce w środku tabeli także nie jest niemożliwe.
Przewidywana jedenastka
Skład Radomiaka jest pewną zagadką. Na kilku pozycjach są zawodnicy, którzy na pewno będą występować w pierwszej drużynie, ale są też rejony boiska, na których walka o pozycję trwa.
W bramce powinniśmy ujrzeć kogoś z dwójki Ojrzyński – Majchrowicz. Biorąc pod uwagę ciągle niepewną sytuację transferową Majchrowicza oraz przepis o młodzieżowcu, rosną akcje Ojrzyńskiego. Z drugiej jednak strony jeżeli Majchrowicz pozostanie w drużynie, to rywalizacja o pierwszy skład może być bardzo wyrównana.
W linii defensywnej najpewniej obejrzymy czterech obrońców. Na lewym boku pewną pozycję powinien mieć Dawid Abramowicz, a po przeciwnej stronie pierwszym wyborem będzie Mateusz Grzybek. Na środku jednym z dwójki stoperów zapewne będzie Raphael Rossi, ale pytanie, co z drugim stoperem. Wydaje się, że będzie nim Mateusz Cichocki, który ma za sobą dobry sezon, lecz transfer Pedro Justiniano może być zagrożeniem dla jego pozycji w zespole.
W środku pola powinniśmy spodziewać się od trzech do pięciu zawodników. Wszystko zależy od tego, w jakim ustawieniu będą grali radomianie. Jeżeli będzie to ustawienie 1-4-2-3-1, to na środku boiska powinni zagrać Daniel Łukasik i Filipe Nascimento, a przed nimi Roberto Alves. Do tego na bokach pomocy ustawieni byliby Luis Machado i Lisandro Semedo, ale w przypadku ustawienia 1-4-3-3 możemy spodziewać się, że w składzie pojawi się Mateusz Radecki lub Luizao, a Alves zostanie przesunięty do przodu.
Środek ataku również pozostaje zagadką. Teoretycznie powinien tam występować Maurides, ale bardzo możliwe, że w ramach fałszywej „9” ustawiony tam będzie Roberto Alves.
My postawimy na takie zestawienie: