Skarb Kibica Fortuna 1. Ligi: Korona Kielce – powalczyć o powrót do elity


Kielczanie sparingi zakończyli bez porażki. Czy taki obrót spraw pozwoli powalczyć o awans w następnym sezonie?

25 lipca 2021 Skarb Kibica Fortuna 1. Ligi: Korona Kielce – powalczyć o powrót do elity

Korona Kielce właśnie rozpoczyna swój drugi sezon w Fortuna 1. Lidze. Dla wielu zespołów to właśnie drugi rok jest najważniejszy, ponieważ są w stanie zebrać solidnych zawodników jak na ligowe realia i ponownie wywalczyć awans do ekstraklasy. Jeśli nie uda im się awansować, mogą podzielić losy wielu drużyn i pozostać na drugim poziomie rozgrywkowym przez wiele lat.


Udostępnij na Udostępnij na

Czas na zdecydowany krok naprzód i powrót do elity. Właśnie pod takim hasłem kielczanie powinni ruszyć na podbój pierwszoligowych boisk. Najpierw jednak potrzeba transferów i solidnych wyników w sparingach. Sprawdzamy, jak Korona poradziła sobie na tej płaszczyźnie.

Przygotowania do sezonu

Korona Kielce do sezonu przygotowywała się na miniobozie w Kielcach, na który trener Dominik Nowak powołał 24 piłkarzy. Późniejsze przygotowania również odbywały się na miejscu, ale w powiększonym składzie. Jeszcze przed małym zgrupowaniem kielczanie rozegrali pierwszy sparing. Mecze towarzyskie zaczęto od spotkania z Zagłębiem Sosnowiec, a ostatnim rywalem była Sandecja Nowy Sącz. To wyniki wszystkich rozegranych sparingów:

  • Zagłębie Sosnowiec 3:2. Bramki: Szymusik, Szarek, Pervan;
  • Widzew Łódź 2:0. Bramki: Podgórski, Frączczak;
  • Ruch Chorzów 1:0. Bramka: Łukowski;
  • ŁKS Łódź 2:2: Bramki: 2x Adam Frączczak;
  • Sandecja Nowy Sącz 2:1. Nie wiadomo, kto strzelił bramki, ponieważ sparing ten był zamknięty dla dziennikarzy i kibiców, a informacje nie zostały przekazane.

Jak widać, kielczanie mecze towarzyskie zakończyli bez porażki. Bilans bramkowy zespołu wyniósł 10:5.

Transfery wychodzące

Korona wygląda na jeden z najstabilniejszych klubów pod względem zachowania filarów składu. Dotychczas w okienku transferowym stracili tylko kilku zawodników. Co najważniejsze dla klubu, większość z tych piłkarzy nie była graczami podstawowej jedenastki. Piotr Pierzchała oraz  Mateusz Sowiński odeszli do Wigier Suwałki, Kubilay Yilmaz następny sezon rozpocznie w Zlate Moravce, Marek Kozioł przeszedł do ŁKS-u Łódź, Artur Piróg zasilił szeregi ŁKS-u Łagów. Jedyną znaczącą stratą może być odejście Emile Thiakane, który w sezonie 2020/2021 zagrał w 29 spotkaniach i zanotował dwie bramki oraz trzy asysty. W zbliżającej się rundzie jesiennej będzie grał w barwach Puszczy Niepołomice.

Dołączyli do zespołu

Do klubu latem dołączyło dziesięciu zawodników. Sześciu z nich przyszło z klubów, które sezon 2020/2021 rozgrywały w ekstraklasie. Największym wzmocnieniem został Michał Koj. 27-latek do klubu przyszedł z Górnika Zabrze, którego barwy reprezentował przez cztery lata. W poprzedniej kampanii wystąpił w 14 spotkaniach w lidze oraz w dwóch w Pucharze Polski. Środkowy obrońca w przeszłości zagrał w dwóch spotkaniach reprezentacji Polski U-20. Niestety został kolejnym z wielu, którzy zapowiadali się znakomicie, ale wszystko posypało się na dalszych etapach kariery.

Adam Frączczak po dziesięciu latach opuścił Pogoń Szczecin, a celem jego podróży został klub z Kielc. Były napastnik „Portowców” dwa lata temu wrócił na boiska po najważniejszym meczu w swoim życiu, co najpiękniejsze, wygranym. U zawodnika wykryto guza przysadki mózgowej, który został operacyjnie wycięty. Po wyleczeniu choroby już w pierwszym meczu zdobył gola po wejściu z ławki przeciwko Jagiellonii Białystok. Jednak nigdy nie wrócił do swojej szczytowej formy z sezonu 2017/2018, gdy strzelił 14 goli oraz zanotował pięć ostatnich podań.

Oprócz wyżej wymienionych piłkarzy do klubu przyszli jeszcze Piotr Malarczyk (wcześniej Piast Gliwice), Konrad Forenc (Zagłębie Lubin), Łukasz Sierpina (Podbeskidzie Bielsko-Biała), Maciej Bortniczuk (Jagiellonia Białystok), Adrian Danek (Sandecja Nowy Sącz).

O co powalczą?

Cel na sezon 2021/2022 wydaje się być jedną wielką niewiadomą. Poprzednie rozgrywki Korona Kielce zakończyła na 12. miejscu w tabeli z dorobkiem 41 punktów. Do baraży zabrakło więc sześciu lokat. Choć w klubie nikt nie odważył się wyłożyć kart na stół i powiedzieć, jaka lokata w lidze ich zadowoli, to wśród kibiców czuć wiarę. Sezon zakończony w czerwcu był pierwszym po spadku z ekstraklasy. Odeszło wielu zawodników, a na ich miejsce klub musiał pozyskać nowych z mniejszymi wymaganiami płacowymi. Zawodnicy mieli czas, aby zgrać się ze sobą, a teraz do klubu  zawitało paru dobrych graczy. Jeśli w tym sezonie nie powalczą o awans, mogą podzielić los wielu drużyn i zostać w 1. lidze na wiele lat.

Ciekawostka

Transfery bezgotówkowe na drugim poziomie rozgrywkowym w Polsce stają się już tradycją i codziennością. Wszyscy zawodnicy, którzy zasilili szeregi Korony, zostali pozyskani za darmo, czyli przyszli z innego klubu po wygaśnięciu kontraktu lub byli wcześniej bez klubu. W obecnym okienku transferowym mieliśmy tylko jeden transfer gotówkowy. Jego bohaterem był 25-letni Jakub Wrąbel, który przeszedł do Widzewa Łódź z Wisły Płock.

Przewidywany skład

 

W bramce postawiliśmy na 20-letniego Marcela Zapytowskiego, który ma status młodzieżowca. W obronie przyszedł czas na nowość. Naszym zdaniem dwójkę środkowych obrońców będą tworzyć Koj i Malarczyk, którzy niedawno zasilili szeregi kielczan. W drugiej linii znajdzie się miejsce na powiew młodości w postaci Marcina Szpakowskiego oraz starszych i bardziej doświadczonych: Jacka Kiełba, Sierpinę i Gąsiora. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem będzie Adam Frączczak, a za jego plecami według nas zobaczymy Filipe Oliveirę.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze