Sasal: Liczyliśmy na zwycięstwo


W meczu 2. kolejki I Ligi KS Polkowice zremisował u siebie z Pogonią Szczecin 1:1. Trener szczecinian, Marcin Sasal, przyznał, że liczył na trzy punkty.


Udostępnij na Udostępnij na

Sasal chciał wywieźć z Polkowic zwycięstwo, ta sztuka się jednak nie udała. Trener Pogoni nie krył niedosytu. – Przyjechaliśmy do Polkowic po trzy punkty. Mieliśmy udany początek sezonu. Liczyliśmy na to, że odniesiemy kolejne zwycięstwo. Mecz tak się ułożył, że byliśmy zmuszeni do gry atakiem pozycyjnym. Tuż przed bramką strzeloną przez Krzysztofa Janusa, Edi Andradina trafił w poprzeczkę. Gol dla Polkowic był naprawdę przedniej urody. W drugiej połowie mój zespół wypracował sobie wiele sytuacji do zdobycia bramki. Po wyrównaniu staraliśmy się strzelić zwycięskiego gola. Gospodarze umiejętnie kradli czas i remis stał się faktem. Punkt z wyjazdu trzeba szanować i dopisać do dotychczasowego dorobku.

Szkoleniowiec gospodarzy, Dominik Nowak, był w zupełnie odmiennym nastroju. Cieszył się z cennego punktu, lecz przyznał jednocześnie, że Pogoń jest dla niego głównym faworytem do awansu. – Wraz z początkiem lipca zaczęliśmy budować zespół. Niepewność miała wpływ na nasze przygotowania. W dzisiejszym meczu były widoczne fragmenty dobrej gry. Nie jesteśmy jeszcze na tyle zorganizowani, aby grać otwartą piłkę. Chciałem podziękować zawodnikom za walkę i pełne zaangażowanie. Cieszymy się z remisu. Myślę, że z każdym meczem nasza gra będzie wyglądała lepiej. Uważam, że Pogoń będzie głównym faworytem do awansu w tym sezonie.

Komentarze
~Marcin77 (gość) - 13 lat temu

POGOŃ do boju!

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze