Czołowy strzelec Manchesteru United, Wayne Rooney, znalazł się na liście zawodników, którzy wezmą udział w niedzielnym spotkaniu przeciwko Tottenhamowi Hotspur. Anglik wraca do składu po dwutygodniowej przerwie spowodowanej urazem kostki w meczu z West Bromwich Albion. A to nie jest jedyna dobra wiadomość dla sir Aleksa Fergusona.
Obok napastnika reprezentacji Anglii do Londynu pojedzie również Nemanja Vidić, którego zabrakło w niedzielnym meczu z Liverpoolem. Silne stłuczenie, które było przyczyną absencji, nie dokucza już kapitanowi „Czerwonych Diabłów” na tyle, by miał opuścić kolejne spotkanie.
Jedynym zmartwieniem na głowie szkockiego menadżera jest brak zdrowia podstawowego bramkarza United. Edwin van der Sar zmaga się z wirusem, który wykluczył go z trzech ostatnich spotkań. Ferguson ogłosił, że Holender będzie musiał jeszcze trochę poczekać na swój powrót i na White Heart Line nie zagra. Tym samym do podstawowego składu zostanie desygnowany prawdopodobnie Tomasz Kuszczak, który zachwycił swoją postawą w meczu III rundy Pucharu Anglii. Za swój występ Polak otrzymał od czytelników Skysports.com ocenę 6,5 w 10-stopniowej skali. Jeśli takie samo wrażenie odniósł sir Alex Ferguson, to miejsce na ławce rezerwowych zasiądzie nowy nabytek United, duński bramkarz Anders Lindegaard.