Real Madryt szczelny jak mur imienia Courtois. Co znaczy stabilizacja

Odejście Ramosa i Varane’a jednego lata mogło mocno zaniepokoić kibiców Realu Madryt. Pewnym było, że będzie to bardzo drastyczna i radykalna zmiana. W końcu pożegnano duet, który przez prawie dekadę stanowił o sile defensywnej zespołu z Madrytu. Był podstawą trzykrotnego triumfu w Lidze Mistrzów.

Kibice najbardziej obawiać się mogli utraty Sergio Ramosa, który był kimś więcej dla zespołu niż tylko obrońcą. Odejście Varane’a nie brzmiało już tak dramatycznie. Francuski stoper od mundialu w 2018 roku regularnie obniżał swoją dyspozycję sportową. Ramos wciąż utrzymywał wysoki poziom, a dodatkowo był kapitanem i największym liderem szatni Realu Madryt.

To właśnie utraty lidera, wodza i kapitana można było obawiać się najbardziej. Ramos był najważniejszym piłkarzem w całej szatni, głosem zespołu w oczach trenera. Ramos to po prostu żywa legenda zespołu z Santiago Bernabeu. W ich miejsce postawiono na nieopierzonego Edera Militao oraz nową „4” w postaci Davida Alaby, który miał przejąć właśnie rolę Ramosa.

Austriacki lider w Madrycie

Gdy patrzymy na Davida Alabę w obecnym sezonie, widzimy bez wątpienia człowieka skupionego na celach, jakie są postawione. Zdarzają się małe pomyłki, błędy, przez które Real Madryt traci gole, to fakt. Jednak Alaba jest dla „Los Blancos” kimś więcej niż tylko środkowym obrońcą. Alaba jest zwyczajnie szefem mentalnym i sportowym.

Siempre en mi equipo, @David_Alaba y @Casemiro. pic.twitter.com/vlscECL27w

— Madrid Sports (@MadridSports_) December 8, 2021

Przejął bez wahania numer cztery na plecach i gra tak jak jego poprzedni właściciel. Nie bał się wziąć na swoje barki wielkiej odpowiedzialności, jaką jest prowadzenie gry defensywnej Realu Madryt, a dodatkowo pokazuje także znakomitą jakość gry defensywnej oraz w wyprowadzeniu piłki.

– Sergio Ramos to absolutna legenda. Jego występy na boisku i poza nim czynią z niego wzór. Ale jestem Alaba i nie chcę być z nikim porównywany. Chcę tutaj napisać własną historię – David Alaba dla dziennika „Marca”.

Być może Alaba nie jest tak skuteczny w pojedynkach powietrznych jak Ramos, to naturalne ze względu na fizyczne predyspozycje. Jednak to, co daje on Realowi Madryt, jest niepodważalne. Jeśli chodzi o wyprowadzenie piłki, to prawdopodobnie najlepszy środkowy obrońca na świecie. Potrafi również mocno uderzyć z dystansu i nie dać żadnych szans bramkarzowi.

W obecnym sezonie Alaba strzelił już dwa gole i zanotował trzy asysty we wszystkich rozgrywkach, grając dla „Los Blancos”. Jest jednym z niewielu środkowych obrońców na świecie, który wykonuje rzuty rożne. Gdyby w Realu Madryt o opasce kapitańskiej nie decydował staż w zespole, na pewno byłby mocnym kandydatem do przejęcia roli kapitana.

Real Madryt ma Edera Militao

Inni nie mają i mogą tego bardzo zazdrościć drużynie Carlo Ancelottiego. Włoch wydaje się budować z Militao środkowego obrońcę kompletnego, a ostatnie występy Brazylijczyka jako żywo przypominały grę Pepe z najlepszych lat. „Smok” z Porto w tym sezonie zieje ogniem, a napastnicy na myśl o walce z Militao mogą się naprawdę obawiać.

– Bardzo się poprawił taktycznie. Indywidualnie ma świetną jakość, ale najbardziej poprawił się w grze z resztą defensywy – Carlo Ancelotti o Militao.

Rozwój Militao jest widoczny gołym okiem i nie trzeba być ekspertem, żeby widzieć, że w Madrycie rośnie kolejny stoper na dekadę. Militao pierwsze prawie dwa sezony przesiedział na ławce, z rzadka podnosząc się do gry. Wszyscy wiedzieli, że Brazylijczyk ma ogromny potencjał, ale przy poprzednim trenerze trudno mu go było pokazać. Zidane postawił na Militao dopiero, gdy kontuzji doznali Ramos i Varane. Militao gra do dziś i zachwyca świat swoimi naprawdę galaktycznymi występami.

Kontrakt Militao obowiązuje jeszcze do czerwca 2025 roku i trudno nie oczekiwać przedłużenia umowy z 23-letnim stoperem „Los Blancos”. Być może odważniejsi mogliby nawet powiedzieć, że Militao jest obecnie najlepszym środkowym obrońcą na świecie, bo nikt nie ma raczej wątpliwości, że defensywnie jest najlepszy w La Liga.

Dodatkowo zdecydowanie poprawia się z meczu na mecz w kwestii wyprowadzenia piłki z linii defensywnej Realu Madryt. Coraz więcej widzimy jego rajdów z obrony Realu Madryt przez całe boisko aż do linii defensywy rywala. Militao coraz częściej decyduje się na długie krosowe podania czy strzały z dystansu. Najlepszym przykładem był mecz z Sevillą na Bernabeu. Oddany strzał z około 30 metrów, który doprowadził do gola Karima Benzemy, i znakomita asysta długim podaniem do Viniciusa.

Jedyne, czego brakuje Militao, to skuteczność ofensywna w grze głową pod bramką rywali. Jeśli i to uda mu się wypracować, Real Madryt będzie mieć kompletnego środkowego obrońcę na wiele lat.

Ostatnia instancja

Czyli Thibaut Courtois. Belg utrzymuje dyspozycje z poprzedniej kampanii, a być może jest nawet ciut lepszy. Bardzo trudno to ocenić. Fakt jest taki, że Real Madryt ma między słupkami być może najlepszego bramkarza na świecie i niewielu pewnie będzie z taką opinią dyskutować.

THE BEST. pic.twitter.com/eMZSFkKoCr

— Madrid Xtra. (@MadridXtra) December 12, 2021

Może nie być uwzględniany w różnych plebiscytach, prawdopodobnie za to, że nie gryzie się w język, ale trochę też za to, że nie wygrał żadnego trofeum w poprzednim roku. Jednak jego forma jest imponująca. Jeśli pomyli się ktoś w defensywie „Los Blancos”, to zawsze czeka Courtois na kolejny obroniony strzał.

Prawie 80% obronionych strzałów przez Thibaut Courtois. Dwukrotnie notował mecze, w których wybierany był na King of the Match (w Hiszpanii tak określa się gracza meczu). Sam Carlo Ancelotti niesamowicie docenia grę swojego bramkarza.

– Courtois pokazuje w meczach to, co robi codziennie na treningach. Czasami mówię mu, że w końcu musi coś wpuścić, żeby dodać pewności siebie naszym napastnikom [śmiech], a nie bronić wszystko. On broni naprawdę wszystko – Carlo Ancelotti o Courtois.

Real Madryt z pewnością nie zamieniłby go na żadnego innego bramkarza na świecie. Chyba że na treningach, o których wspominał Ancelotti w swojej wypowiedzi. To wydaje się wręcz abstrakcyjne i nieprawdopodobne, że trener musi prosić bramkarza o wpuszczanie bramek na treningach. Tak dobry jest dziś Courtois.

***

Real Madryt na dziś ma jedną z najlepszych defensyw w Europie. Przełom listopada i grudnia to miał być dla Realu krwawy czas straty punktów. Nic z tych rzeczy. „Los Blancos” mierzyli się z naprawdę trudnymi ekipami. Na Bernabeu przyjechali Sevilla, Athletic, Inter i Atletico Madryt, zaś „Królewscy” musieli odbyć podróż do Sociedad.

Wszystkie pięć meczów wygrali, tracąc zaledwie jednego gola po stałym fragmencie gry z Sevillą. W trakcie ponad 450 minut gry Courtois nie potrafili pokonać mistrz Włoch, druga, czwarta oraz piąta drużyna trwającego sezonu La Liga. To już nie jest przypadek. Carlo Ancelotti doskonale poustawiał swoich zawodników, a oni wyśmienicie realizują wyznaczone przez niego zadania.

Carlo Ancelotti David Alaba Eder Militao Real Madryt