Ready, set, go! Startuje EPL


10 sierpnia 2013 Ready, set, go! Startuje EPL

Ladies and gentlemen! Panie i panowie! Mężowie, żony i dzieci! Staruszkowie, dorośli i kwiecie młodzi! Już za tydzień startuje najlepsza liga świata – Premier League! My niestety przepowiedzieliśmy, co wydarzy się w sezonie 2013/2014!


Udostępnij na Udostępnij na

Mistrzem kraju zostanie…

Chelsea Londyn. Aktualnie nie ma na świecie drugiego takiego klubu, w którym wszyscy byliby równie szczęśliwi. Zaczynając od Romana Abramowicza (jego radość można uznać więc za ewenement), poprzez cały zarząd klubu, asystentów i ładną panią doktor Evę Carneiro, aż po wszystkich graczy i kibiców. Wrócił Jose Mourinho, który jest gwarancją regularności, świetnej motywacji, atmosfery i – co najważniejsze na Wyspach – wszelkiego rodzaju gierek psychologicznych. Dodatkowym atutem jest na pewno obecny skład „The Blues”, który wydaje się na papierze najmocniejszy w Anglii. Bądźmy więc szczerzy – brak tytułu mistrza kraju będzie dla „The Happy One” wielką porażką, większą nawet od Wieży Chalify.

Dlaczego mistrzem nie zostanie Manchester United…?

Jose Mourinho
Jose Mourinho (fot. Goolfm.net)

Zasłużone odejście sir Aleksa Fergusona musi pociągnąć za sobą pewne niepowodzenia i szok może okazać się zbyt duży. Piłkarze muszą przyzwyczaić się do innego funkcjonowania klubu, bo to też nie jest tak, że odszedł jakiś tam kolejny menedżer. Alex Ferguson tworzył ten zespół od roku 1986, w którym to nasz rodak papież Jan Paweł II jako pierwszy w dziejach odwiedził żydowską synagogę, a na świat przyszedł obecny gwiazdor Realu Madryt – Sergio Ramos. To pokazuje, jak wielkie tradycje ma w swej bogatej historii klub „Czerwonych Diabłów”. Zawodnicy na pewno odczują tak wielką zmianę, bo przecież słynna „suszarka” Fergusona i Fergie Time odeszły właśnie do lamusa…

Czwarte miejsce zajmie…

Tottenham. Pierwsze trzy pozycje wydają się zarezerwowane przez Manchester United, City i Chelsea. Tottenham przez ciekawe transfery w postaci Soldado i Paulinho jest najmocniejszym kandydatem do zajęcia lokaty numer cztery. Lecz czarnym koniem może okazać się tutaj Liverpool, który powoli odbudowuje swoją świetność, o czym pisaliśmy już tutaj. Komu nie chce się jednak czytać, to wystarczy powiedzieć, że młody Coutinho błyszczy geniuszem kreatorskim, a Aspas i Sturridge muszą pociągnąć linię ataku w przypadku odejścia Luisa Suareza. Arsenal Arsene Wengera zapowiadał grube transfery za kupę kasy, a tymczasem na Emirates zawitał zaledwie Yaya Sanogo, za którego „Kanonierzy” zapłacili… nic. 20-letniemu napastnikowi wygasł kontrakt z Auxerre i na zasadzie wolnego transferu dołączył do londyńskiej ekipy, która nie wygrała żadnego pucharu od ponad ośmiu lat, za darmo. Tak więc zamiast się wzmacniać, Arsenal oddał włoskiej Romie Gervinho (chociaż obywatela Wybrzeża Kości Słoniowej raczej za stratę nie uważamy).

Na do widzenia lidze pomachają…

Niestety, ale tegoroczni beniaminkowie wyglądają niezwykle kiepsko. Hull City spadek ma jak w banku, a Crystal Palace straciło na rzecz United Wilfrieda Zahę. Jedyne szanse ma jeszcze Cardiff, które wypisało fajny czek na Stevena Caulkera. Co do pozostałych drużyn – walczyć na pewno będzie Stoke City, które straciło rozum i zatrudniło na ławkę trenerską Marka Hughesa. Walijczyk prowadził w swej karierze pięć zespołów w 382 meczach. Wygrał zaledwie 151, zatem jego współczynnik zwycięstw wynosi tylko 39%, tragicznie mało. Popularni „Drwale” ze Stoke nie mają zatem żadnych pozytywnych argumentów. Do grona faworytów do spadku dodamy jeszcze Sunderland prowadzony przez faszystę Di Canio.

Rozczarujemy się na…

Wystąpi małe powtórzenie. Bo skoro przewidujemy im spadek do Championship, to musi być to niemałe rozczarowanie. Stoke City – od sezonu 2008/2009 regularnie zajmuje miejsce w środku tabeli. Znane jest przede wszystkim z typowo angielskiej obronny, na której czele stoi Ryan Shawcross. Siła fizyczna to domena tego klubu. Nie ma tutaj żadnej techniki. Piłka nożna to gra dla twardzieli – taką zasadę wyznają wszyscy w klubie ze środkowo-zachodniej Anglii. Wszystko psuje im jednak Mark Hughes…

Koronę króla strzelców założy…

Jest kilku czołowych kandydatów, lecz paradoksalnie wszystko zależy tutaj od nowych menedżerów. Czy Pellegrini będzie stawiał na Dzeko? Czy może pierwszym wyborem będzie Aguero? Czy Jose Mourinho zaufa i da wiele szans Lukaku? Gdzie zagra Suarez? A może znowu odpali Benteke? Czy w końcu Sturridge poprawi swoją skuteczność? Pytań jest wiele, jednak głównym faworytem wydaje się mimo wszystko Robin van Persie. Jeśli Rooney opuści Old Trafford, Holender będzie kluczowym elementem w układance Moyesa, niczym fundamenty wykonane pod nowo budowany pałac. W walce o miejsce w United pozostanie jedynie Welbeck oraz Hernandez. Pamiętać trzeba o tym, że Manchester United grał dwoma napastnikami. Jak będzie teraz?

Najbardziej pomocnym piłkarzem, czyli po prostu asystentem, zostanie…

Edin Dzeko
Edin Dzeko (fot. skysports.com)

Juan Mata. Hiszpan to świetny kreator, dla którego najważniejsze jest dobro drużyny. Woli podać, niż strzelić, a w minionym sezonie zaliczył 17 asyst. Poważnym konkurentem będzie na pewno Philippe Coutinho.

Młoda i dzika krew, która najbardziej nas zaskoczy…

Kolejne powtórzenie – jak on nie pociągnie Liverpoolu, to chyba nikt tego nie zrobi. Coutinho to przyszłość klubu. Ale chwila, stop… Jeśli „The Reds” nie wywalczą w tym sezonie miejsca w europejskich pucharach, wpadną w kolejne tarapaty. O Brazylijczyka będą bić się najlepsze drużyny świata, a wybór między Liverpoolem a np. Manchesterem United będzie dla niego bardzo prosty. Zwrócilibyśmy także uwagę na Luke’a Shawa z Southamptonu. Wielki 18-letni talent, o którym mówi się jako następcy samego Ashleya Cole’a. Oczywiście są jeszcze Kevin de Bruyne i Wilfired Zaha, ale my stawimy na Philippe’a Coutinho.

Zanotuje duży regres w porównaniu do poprzednich rozgrywek…

Nie ma jednogłośnego wyboru. Michu, Fellaini, a może Walcott?

Pierwszym menedżerem, który straci pracę, będzie…

Ciągle o nim wspominamy – Mark Hughes. Na ławce trenerskiej wielkiej kariery nigdy nie zrobił i raczej już nigdy nie zrobi. Uważamy go za bardzo słabego szkoleniowca, który nie potrafił utrzymać w lidze QPR, a dodać trzeba, że miało wówczas w swoim składzie kilku dobrych i doświadczonych graczy.

Najbardziej skompromituje się… chwila, już się skompromitowało…

Hull City. Przepraszamy, raczej Hull City Tigers. Beniaminek Premier League postanowił zmienić swoją nazwę i uczynił to w iście gimnazjalny sposób. „Do boju tygrysy!” – krzyczą dziewczynki grające w międzyszkolnym turnieju koszykarskim. Mamy jednak wyjaśnienie tej decyzji: włodarze klubu uważają, że zespołu z członem „Tigers” przestraszą się „Koguty”, „Kanarki”, „Sroki”, „Czarne Koty” czy „Łabędzie”. Jednak nie wzięli chyba pod uwagę „Młotów”, „Diabłów” i „Kanonierów”…

Ile bramek Olivier Giroud strzeli głową? 40%.
Kto zmarnuje najwięcej setek? Fernando Torres.
Czy David Luiz strzeli bramkę z wolnego? Tak.
Czy Sandro będzie grał równie dobrze jak przed kontuzją? Tak.
Czy Jonathan Walters strzeli samobója? Pewnie.
Czy Suarez zgłodnieje na boisku? Nie.
Dlaczego budka z kebabem pod Stamford Bridge zbankrutuje? Bo odszedł Benitez.
Czy Andre Villas-Boas zatańczy kankana po zdobytej bramce? Nawet kaczuszki.
Kto wygra bitwę na słowa – Holloway czy Mourinho? „The Happy One”.
Kto pierwszy wyłapie czerwoną kartkę? Ryan Shawcross.
Pracuś roku: Ramires.
Czy Moyes będzie namiętnie żuł gumę Fergusona? Nie.
Ile goli strzeli Ivanović? Cztery.
Czy Artur Boruc rzuci w kogoś butelką? Nie.
Który z arbitrów wypaczy najwięcej wyników meczów? Mark Clattenburg.
Gwiazdą z Hollywood (czytaj: symulantem) zostanie: Ashley Young.
Kto strzeli najwięcej bramek z rzutów karnych? Ricky Lambert.
Najczęściej faulowanym zawodnikiem będzie: Eden Hazard.
Czy Arsenal zdobędzie jakiś puchar? Ha ha.
Ile bramek strzeli Soldado? 16.
Który zawodnik ze słabszych drużyn zrobi największy postęp? Andreas Weimann.
Czy transfer Anelki do WBA okaże się strzałem w dziesiątkę? Nie.
Najgłupszy transfer: Sprzedaż Granta Holta.
Reprezentacją narodową zostanie: Newcastle.
Najszybszy piłkarz w lidze: Jesus Navas.
Odrodzenie sezonu: Andy Carroll.
Bramkarz, który popełni najwięcej błędów: Joe Hart.
Do której drużyny wkradnie się polityka? Sunderlandu.
Najlepszą fryzurą popisze się: Jack Colback.
Ile kolejek zostanie odwołanych z powodu śniegu? Dwie.
Najbrzydsza metamorfoza klubu: Everton – zmiana herbu.
Najładniejszego gola zdobędzie: Papiss Cisse.
Który zespół straci najwięcej goli? Hull City.
Który zespół straci najmniej goli? Manchester City.
Który zespół strzeli najwięcej goli? Chelsea Londyn.
Który zespół strzeli najmniej goli? Stoke City.

Obserwuj autora tekstu na Twitterze: @Jakub Sośnicki

Komentarze
ole! (gość) - 11 lat temu

Ciekawa końcówka ;)
Co do zmarnowanych setek, uważam, że wszyscy
napastnicy Chelsea będą ich mieli tyle samo :D

Odpowiedz
!!! (gość) - 11 lat temu

Tekst całkiem niezły ,ale niektóre pytania to
katastrofa... No cóż dodatkowo ligi nie da się tak
łatwo przewidzieć i pewnie 3/4 odpowiedzi jest
złych...

Odpowiedz
~mammamija (gość) - 11 lat temu

"the happy one" o co chodzi?

Odpowiedz
~kkk (gość) - 11 lat temu

ktoś tu nie lubi United. (;

Odpowiedz
Jakub Sośnicki (gość) - 11 lat temu

Kiedy Mourinho wrócił do Chelsea, nazwał siebie
"The Happy One" (od Special One).

Odpowiedz
~Kanonier90 (gość) - 11 lat temu

Pożyjemy zobaczymy dziś City dostało baty liga
zweryfikuje wszystko na koniec ;)

Odpowiedz
~Theo (gość) - 11 lat temu

Najszybszy w lidze był i będzie Theo Walcott

Odpowiedz
!!! (gość) - 11 lat temu

Zgadza się Theo jest chyba szybszy od Jesusa

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 11 lat temu

Wolę oglądać wróżbitę Macieja. Jeśli jest pan
taki pewny, co do mistrza kraju i najlepszego
asystenta przy golach , to dlaczego nie pojawiło
się kategoryczne wskazanie na króla strzelców ?
Bo trzeba było za wszelką cenę, zrównać Lukaku z
Robinem van Persim ? Nie twierdzę , że Belg jest
bez szans , ale bije tu trochę tendencyjnością .
To tak jak kibic United postawiłby z dużą dozą
pewności na Holendra , a już jeśli chodzi o asysty
jego zdaniem byliby to Mata , Silva oraz Shinji
Kagawa postawieni na równi . Ostatnio też,
"całkiem przypadkowo", uplasował pan Chelsea w roli
zdecydowanego faworyta superpucharu europy . Czy
sztuką dziennikarstwa w naszym kraju, ma być
tendencyjne wpatrywanie się we własny zespół ?
Jeszcze nie koniec okna transferowego a pan już
wszystko wie . Liga Angielska najlepsza na świecie ?
Na pewno najbogatsza dzięki Chińskim transmisjom
oraz oligarchom , ale czy najlepsza ? Przyjdą
jeszcze mecze, jak Atletico z Chelsea , Bilbao z
United , czy szereg towarzyskich ostatnio .

Jeszcze kadry się pozmieniają znacznie i z tego co
mnie pamięć nie zawodzi , bardzo ciekawie jest
również w końcowych fazach okienka .

Odpowiedz
Jakub Sośnicki (gość) - 11 lat temu

Przecież to zwykłe NASZE przewidywania i nie
jesteśmy TACY PEWNI. To pewnego rodzaju zapowiedź i
zabawa jednocześnie. Gdybyśmy wiedzieli, że tak
właśnie będzie, to leżelibyśmy teraz na Majorce
za kasę wygraną na zakładach.

Dalej. Napisaliśmy, że głównym faworytem wydaje
się być RVP, więc o co chodzi? Każdy może mieć
swoich faworytów. Mieliśmy napisać, że mistrzem
będzie Everton? Wtedy byłby Pan zadowolony? W
naszych oczach największe szanse ma Chelsea, a co do
asystenta - większość fanów całej Premier League
bez wątpienia wskazałoby Juan Mata.

Odpowiedz
Jakub Sośnicki (gość) - 11 lat temu

Poza tym w przypadku króla strzelców pisaliśmy
jeszcze o Dżeko, Aguero, Suarezie czy Benteke. Nie
tylko Lukaku i RVP, więc proszę czytać ze
zrozumieniem i nie wybierać pojedynczych zdań,
zwrotów :)

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 11 lat temu

Z tym Lukaku i Robinem to przykład . Kandydat na
mistrza - faworyt murowany . Kandydat na asystenta
przy golach - faworyt murowany opisany fantastycznie
. A na króla strzelców ? Hmm Ba ? Nie . Lukaku ?
Może . Torres ? W najbardziej bramkostrzelnej
drużynie ligi zmarnuje najwięcej sytuacji
bramkowych, więc on też raczej nie . To kto
przypuszczalnie ma zostać tym najlepszym ? "Jest
kilku czołowych kandydatów, lecz paradoksalnie
wszystko zależy tutaj od nowych menedżerów." Nie
twierdzę , że pana zdecydowani faworyci się nie
sprawdzą , ale dla mnie król strzelców został
traszkę rozmyty . Mata ? Ok, zgoda . Jednak tu też
jest kilku kandydatów - David Silva, a może jak
zostanie w klubie Gareth Bale :)? W walce czwarte
miejsce i wygranie ligi też są inni .Dżeko,
Aguero, czy Benteke ? Większość fanów całej
Premier League ( sam nim jestem ) bez wątpienia nie
wskazałoby na tych graczy, chociaż żeby była
jasność szans im nie odbieram :) . Jeśli już
bawimy się w takie kategoryczne typy , to można by
było w wytypowaniu króla strzelców ktokolwiek by
nim z ligi nie był , zrobić fajny opis i już
:).

Tak trochę zbaczając z tematu, Philippe Coutinho
jest moją nadzieją na ofensywnego Brazylijczyka
który się sprawdzi w PL . Aklimatyzacja graczy z
kraju kawy grających z przodu nie wygląda najlepiej
w tej lidze . Obserwuję tego gracza już w trzecim
zespole począwszy od Interu i jest to spory talent .

Odpowiedz
Jakub Sośnicki (gość) - 11 lat temu

Zacznę od Coutinho. Zgadzam się! Mnie również
bardzo podoba się ten piłkarz. Ma wizję, kluczowe
podanie. Zapowiada się fajnie, więc oby utrzymał
tylko formę w sezonie i miał komu asystować, bo
skuteczność Sturridge'a ciągle kuluje...

"...głównym faworytem wydaje się mimo wszystko
Robin van Persie." - ale prawdą jest to, że dużo
tutaj zależy od menedżerów, bo jeśli taki Dżeko
nie dostanie szans, to jak ma powalczyć z Robinem?
Mata to kluczowy zawodnik CFC i zawsze będzie grał,
więc o jego asysty nie można się martwić. Silva
miał ostatnio słabszy sezon (10 asyst). Kagawa
raczej kluczowym piłkarzem w Manchesterze nie
będzie, a Bale nie notuje wcale tak dużo asyst (9 w
poprzednim sezonie). :))

Odpowiedz
~Kochanie (gość) - 11 lat temu

Strasznie chu*owy ten artykuł.

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 11 lat temu

W przypadku asystentów przy golach również będzie
zależało od trenerów . Silva już był najlepszy i
nie jest powiedziane , że nie może tego powtórzyć
wbrew temu co się stało w zeszłym sezonie . A Bale
? Jak Soldado nam wystrzeli i Paulinho poukłada grę
? Można tak gdybać i już to zostawiam . Panie
Jakubie, jeszcze raz powtarzam , że nie twierdzę,
że sprawdzi się to co pan napisał . Bardzo cenię
trenera Chelsea i nawet myślę sobie , że np taki
Hazard przy nim będzie jeszcze lepszy na Angielskich
boiskach . Mi chodzi o sposób w jaki pan
przedstawił faworyta Matę w swojej dziedzinie i jak
to było z Robinem van Persim . Jak rozumiem nie
tylko ja mam takie wrażenie -@ kkk : ktoś tu nie
lubi United". Co zaszkodziło przedstawić Holendra
jako genialnego snajpera , z którego koledzy też
mają wiele pożytku ? Jako króla strzelców ligi,
nie tylko w jednej drużynie . Albo dajemy faworyta i
wrzucamy resztę do jednego kociołka , albo
opisujemy z pełnym szacunkiem dla umiejętności :

"Juan Mata. Hiszpan to świetny kreator, dla którego
najważniejsze jest dobro drużyny. Woli podać, niż
strzelić, a w minionym sezonie zaliczył 17
asyst."

Faworyci na asystenta przy golach , mistrza kraju ,
oraz najbardziej bramkostrzelną drużynę opisani
bardzo ładnie . A strzelec ? No faworytem jest Robin
, ale jest wielu innych . Dlatego to troszkę
tendencyjne .

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze