W nowym sezonie Wartę czeka sporo zmian. Drużyna grać będzie na nowoczesnym stadionie przy ulicy Bułgarskiej, a skład zostanie gruntownie odmłodzony. Największym problemem klubu wciąż pozostają finanse.
W poniedziałek o 14:00 w poznańskim pubie sportowym Cooliozum odbyła się konferencja prasowa podsumowująca sezon 2009/2010. W spotkaniu z dziennikarzami udział wzięli: prezes sekcji piłkarskiej Janusz Urbaniak, dyrektor sportowy Zbigniew Śmiglak, pełnomocnik zarządu ds. marketingu Piotr Matecki oraz trener Marek Czerniawski. Głównym tematem rozmów były problemy finansowe klubu, a także plany sportowe w kontekście nachodzących rozgrywek.
W sezonie 2009/2010 po niezłej rundzie jesiennej, Warta ostatecznie zajęła dziesiątą pozycję w ligowej tabeli (tę samą, co w sezonie 2008/2009). Słaba postawa na wiosnę była sporym rozczarowaniem, w klubie liczono bowiem na piątą lokatę, a co odważniejsi kibice wierzyli, że popularni „Zieloni” będą bić się o awans do Ekstraklasy z najlepszymi. Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna, poznaniacy słabo spisywali się na własnym obiekcie (przegrywając m.in. z GKP Gorzów, MKS-em Kluczbork, Zniczem Pruszków) i przy bardzo spłaszczonej drugiej połowie tabeli, prawie do ostatniej kolejki walczyli o utrzymanie. Obraz nieudanej rundy zamazuje nieco zaskakująca wygrana z Górnikiem Zabrze, po bardzo dobrej grze całej drużyny, na czele z Piotrem Reissem – najlepszym piłkarzem tego spotkania. Mecz okazał się jednorazowym wyskokiem, gdyż w ostatniej kolejce podopieczni Marka Czerniawskiego przegrali ze słabą Stalą w Stalowej Woli. Jak będzie w najbliższym sezonie?
Pieniędzy wciąż brak. Pomoc miasta niewystarczająca
Głównym zmartwieniem Warty są finanse. Koszty utrzymania drużyny (2 410 000 zł w sezonie 2009/2010) okazały się większe niż wpływy do klubowej kasy. 80,6% budżetu „Zielonych” opiera się na działalności komercyjnej (składają się na nią głównie drobne umowy ze sponsorami oraz prawa do transmisji telewizyjnych). Klub stara się pozyskać nowych sponsorów, ale nie jest to łatwe. Wystarczy tylko przypomnieć, jak wielkie problemy ze znalezieniem inwestora miał Lech Poznań, zanim zdecydowała się go przejąć Amica. Pełnomocnik zarządu Warty ds. marketingu, Piotr Matecki, chce namówić do współpracy 15-20 średnich firm, które mogłyby przynajmniej przez trzy lata co sezon wykładać kwotę rzędu 100-150 tysięcy złotych. Umożliwiłoby to płynność finansową klubu.
Parę dni temu nieoficjalnie mówiło się o zainteresowaniu Wartą ze strony Zbigniewa Drzymały. Wydaje się jednak, że biznesmen z Grodziska Wielkopolskiego zraził się do inwestowania w polską piłkę.
Nadszarpnięty budżet załatać pomogłoby większe wsparcie ze strony miasta. W sezonie 2009/2010 władze Poznania przekazały na sekcję piłkarską Warty dotację w wysokości 202 000 zł, co stanowi zaledwie 8,6% wpływów do klubowej kasy. Zaledwie, gdyż na znacznie większe wsparcie lokalnych władz może liczyć chociażby Pogoń Szczecin 3 360 000 zł, GKP Gorzów Wielkopolski 1 700 000 zł czy Odra Opole 500 000 zł. Przypomnijmy tylko, że jednym z haseł promujących stolicę Wielkopolski jest „Poznań stawia na sport”.
Na stadionie Euro 2012
Pewne jest, że w nowym sezonie Warta zagra na Stadionie Miejskim przy ulicy Bułgarskiej. Władze miasta potwierdziły tę informację. „Zieloni” wynajmować będą jedną, maksymalnie dwie trybuny modernizowanego z myślą o Euro 2012 obiektu. Koszt organizacji meczu przy Drodze Dębińskiej wynosił średnio 8 000 zł, teraz pewnie będzie większy. – 1000zł netto tyle będziemy płacić miastu za dzierżawę na jeden mecz, do tego dochodzą koszty związane z wynajęciem ochrony i firmy sprzątającej – mówi dyrektor sportowy, Zbigniew Śmiglak.
Przed Wartą zatem nowe wyzwanie, jak zainteresować meczami poznańskich kibiców? Frekwencja przy Drodze Dębińskiej była jedną z bolączek klubu, szczególnie wiosną.
– Liczymy na 2000-3000 osób. Jest to dopiero pomysł, ale chcielibyśmy ustalić jeden termin, w którym odbywałyby się mecze, np. niedziela o 12:00. Chodzi o to, by przyzwyczaić poznaniaków, że raz na dwa tygodnie przy Bułgarskiej o stałej porze gra Warta – zdradza Zbigniew Śmiglak. Klub planuje także akcję marketingowe, mające przyciągnąć widzów na stadion. „Legenda w sercu miasta” – to oficjalne hasło promujące Wartę. Poznaniaków kusić mają tanie wejściówki. 20 zł – tyle kosztować będzie bilet na mecz, ale także możliwość zobaczenia na własne oczy jednej z aren Euro 2012.
Licencja
Gra przy Bułgarskiej była jednym z wymogów licencyjnych stawianych przez piłkarską centralę. Dotychczasowy obiekt przy Drodze Dębińskiej, zwany potocznie „ogródkiem”, dopuszczony był do rozgrywek tymczasowo. Warta powinna otrzymać licencję na grę w pierwszej lidze, ale pod jednym warunkiem. Władze klubu muszą przedstawić dokładny plan spłacenia do końca roku zaległości względem PZPN. 163 000 zł – to kwota za opłaty sędziowskie, jakie musi uregulować poznański zespół. Decyzję Komisji Licencyjnej poznamy 21 czerwca.
Rewolucja kadrowa
Wiadomo, że drużynę w nadchodzącym sezonie poprowadzi Marek Czerniawski. Wprowadzono jednak aneks do umowy mówiący o tym, że w przypadku niezadowalających wyników kontrakt z trenerem może zostać rozwiązany. – Środek tabeli – zdaniem prezesa Janusza Urbaniaka – to realny ligowy cel.
W zespole szykuje się prawdziwa rewolucja kadrowa. Z Wartą pożegna się aż dziesięciu zawodników, wielu z dotychczasowej podstawowej jedenastki. Wśród nich są m.in.: Tomasz Bekas, Arkadiusz Miklosik, Artur Marciniak, Szymon Kaźmierowski, Przemysław Otuszewski, Paweł Ignasiński, Błażej Jankowski. Zastąpić ich ma zdolna młodzież, grająca w juniorskich drużynach. Warta liczy także na współpracę z Lechem, która zaowocować miałaby wypożyczeniem kilku zawodników z drużyny Młodej Ekstraklasy. Do rozmów pomiędzy działaczami obu klubów ma dojść jeszcze w tym tygodniu.
W drużynie raczej pozostanie Piotr Reiss. Mimo upływu lat, były kapitan „Kolejorza” nie planuje jeszcze zakończenia sportowej kariery. Napastnik Warty ma kilka propozycji z innych klubów, ale sentymentalnie związany jest z Poznaniem. – Jeśli Warta dostanie licencję, to Piotrek zostanie z nami – zapowiada Janusz Urbaniak.
Przed Markiem Czerniawskim niezwykle trudny sezon. Wymieniona zostanie praktycznie połowa drużyny, a nowi zawodnicy są wielką niewiadomą. Trudno także przewidzieć, jak piłkarze spisywać się będą na obiekcie przy ulicy Bułgarskiej. Na szczęście drużynę czeka klika ciekawych sparingów. Warta zagra z Cracovią Kraków, GKS-em Bełchatów, Miedzią Legnica, Polonią Warszawa, Lechią Gdańsk (przy Bułgarskiej), możliwe jest także spotkanie z Legią Warszawa. Dla kibiców Warty zapowiada się bardzo ciekawy sezon.
Partnerem medialnym Warty jest iGol.pl. Zapraszamy do słuchania relacji ze spotkań Warty na stadionie przy ulicy Bułgarskiej w radiu internetowym iGol FM.
Warta nic nie warta
Sam jesteś nic nie warty!