Za dwa tygodnie finał Pucharu Polski między Pogonią Szczecin a Wisłą Kraków. W całej swojej historii Pogoń nie może pochwalić się wywalczeniem trofeum. Jeśli „Portowcom” uda się podnieść puchar w tym sezonie, które drużyny będą najbardziej zasłużonymi klubami z wciąż pustą gablotą?
Pogoń Szczecin w świetnym stylu dotarła do finału Pucharu Polski, w którym będzie faworytem. Trudno żeby było inaczej, skoro rywalem będzie pierwszoligowa Wisła Kraków, która najprawdopodobniej „tylko” zagra w barażach o ekstraklasę.
Legendarna szczecińska gablota jest obiektem drwin kibiców z całej Polski. Bez kozery powiem, że siódme miejsce w tabeli wszech czasów ekstraklasy bez ani jednego podniesionego trofeum to spory wyczyn. Pogoń potrafiła przegrywać trofea w spektakularny sposób.
W historii polskiej piłki 19 drużyn zostawało mistrzem Polski, 23 kluby zdobywały Puchar Polski, 8 Puchar Ligi/Ekstraklasy. Trofea mają na swoim koncie choćby zapomniane dziś Szombierki Bytom, Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski czy Stal Rzeszów. Zanim udamy się na poszukiwania potencjalnych nowych zespołów w kolejce po miano najlepszej drużyny bez trofeum w gablocie, przyjrzyjmy się liderowi ze Szczecina.
Pogoń Szczecin – sukcesy ligowe
Pierwsze medale dla „Portowców” to lata 80. W sezonie 1983/1984 Pogoń po raz pierwszy wdrapała się na ligowe podium. Trzecie miejsce i cztery punkty za Lechem i Widzewem to dobry wynik. Na pięć kolejek przed końcem Pogoń miała zaledwie dwa punkty straty do lidera. Od tego czasu wygrała tylko raz i musiała cieszyć się z brązu.
Rozgrywki 1986/1987 to kolejny medal Pogoni, królem strzelców został napastnik drużyny – Marek Leśniak z 24 bramkami. Zdobyte 44 punkty dały jednak „tylko” srebrny medal ze stratą pięciu „oczek” do Górnika Zabrze (wówczas przyznawano dwa punkty za zwycięstwo z dodatkowym trzecim punktem za wygraną minimum trzema bramkami, a jeden odejmowano za tak wysoką porażkę).
Po rundzie jesiennej sezonu 2000/2001 Pogoń była liderem na równi z Wisłą Kraków. Dotoczyła się do srebrnego medalu, ale wiosna pozostawiała wiele do życzenia. W tabeli za samą rundę wiosenną Pogoń była trzecia od końca! Dało to wicemistrzostwo, ale ze stratą dziewięciu punktów do „Białej Gwiazdy”.
Przez dwie kolejne dekady Pogoń miała swoje problemy, ale na początku trzeciej dekady XXI wieku wróciła do ligowej czołówki. W ostatnich trzech sezonach nawet w połowie rozgrywek była jednym z faworytów do mistrzostwa, jeszcze zimą potrafiła być liderem tabeli, żeby potem grzebać swoje szanse i kończyć z brązowym medalem (w sezonach 2020/2021 i 2021/2022).
Pogoń Szczecin – sukcesy pucharowe
„Portowcy” trzykrotnie grali już w finale Pucharu Polski. 2 maja zagrają po raz czwarty. Dobre okresy ligowej gry szczecinian zbiegały się z lepszymi występami w krajowym pucharze. W sezonie 1980/1981 Pogoń pokonywała kolejnych rywali – Gryf Słupsk, Piast Nowa Ruda, Lech Poznań, Broń Radom, Szombierki Bytom (ówczesny mistrz Polski), Resovia. W finale lepsza okazała się Legia Warszawa, jedyną bramkę zdobył w dogrywce Adam Topolski.
Rok później Pogoń powtórzyła swoje osiągnięcie. Rozpoczynając od 2. rundy, do półfinału rywalami byli kolejno Mieszko Gniezno, Stal Szczecin, Odra Opole, Zagłębie Wałbrzych, Wisła Kraków, Górnik Zabrze. Mecz finałowy miał dać pierwsze trofeum w historii jednemu z grających w nim zespołów. Naprzeciw Pogoni stanął Lech Poznań. Jedyny gol, autorstwa Mirosława Okońskiego dał pierwsze trofeum „Kolejorzowi”. Od tego czasu Lech zdobył osiem mistrzostw i pięć pucharów, Pogoń nic
Pierwszy gol dla @lechpoznan w finałowej historii Pucharu Polski i od razu zwycięski: Mirek Okoński – Pogoń Szczecin 1:0 w 1982 #finałyLecha pic.twitter.com/mewkoxqE8W
— Bartosz Nosal (@Numer_10) May 1, 2017
W sezonie 2009/2010 ponownie mieliśmy do czynienia z finałem między drużynami, które nigdy wcześniej nic nie wygrały. Pogoń w drodze do finału ograła Olimpię Elbląg, Kotwicę Kołobrzeg, Motor Lublin, Polonię Warszawa, Piasta Gliwice, Zagłębie Sosnowiec i Ruch Chorzów. W finale lepsza okazała się Jagiellonia, znów wynikiem 1:0 po golu Andriusa Skerli. Tamto spotkanie również przywołuje na myśl tegoroczny finał. Pogoń, tak jak Wisła Kraków dziś, przystępowała do niego jako pierwszoligowiec, była blisko gry w europejskich pucharach, choć nie zdołała wywalczyć awansu do elity.
Radość z bramki Andriusa Skerli, dzięki której @Jagiellonia1920 zdobyła w 2010 pierwszy w historii PP oraz awans do europejskich pucharów ⚽👏 pic.twitter.com/cA5JDDeyze
— Fortuna Puchar Polski (@PZPNPuchar) May 17, 2017
Podsumowując Pogoń Szczecin – 76 lat, dwa wicemistrzostwa Polski, trzy brązowe medale, cztery finały Pucharu Polski (trzy przegrane).
Kto, jeśli Pogoń zdobędzie trofeum?
Szukając w tabeli wszech czasów ekstraklasy kolejnej drużyny bez trofeów, musimy zejść naprawdę nisko, w TOP 40 jest zaledwie dziewięć takich zespołów. Niektórym drużynom, jak GKS Katowice i Zagłębie Sosnowiec (odpowiednio 8 i 7 medali mistrzostw Polski, 0 złotych!), lepiej szło w Pucharze Polski (odpowiednio 3 i 4 zwycięstwa). Część klubów, jak Warta Poznań, Miedź Legnica czy Cracovia, zdobywała trofea w dalekiej przeszłości, najnowsze przypadki Jagielloni Białystok, Rakowa Częstochowa czy Piasta Gliwice to sukcesy z ostatnich lat.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – 40. miejsce (w tabeli wszech czasów ekstraklasy)
Tak naprawdę „Górale” nigdy nie byli blisko trofeów, nie są też klubem z wieloletnią historią. Podbeskidzie w obecnej formie powstało w 1997 roku w wyniku fuzji BBTS Włókniarz Bielsko-Biała i DKS Inter Komorowice. Najlepsze dotychczasowe osiągnięcia to dwa półfinały Pucharu Polski w sezonach 2010/2011 (3:4 z Lechem) i 2014/2015 (1:6 z Legią). W sześciu sezonach w ekstraklasie nie skończyli wyżej niż na szóstym miejscu.
Warszawianka – 39. miejsce
Etatowy uczestnik mistrzostw Polski w latach 1927-1939. W tamtych latach nie rozgrywano centralnego Pucharu Polski, przez co o trofeum było trudniej. Warszawiance udało się zająć piąte miejsce w lidze, po II wojnie światowej nigdy nie wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej. Sekcja sportowa klubu została rozwiązana w 1972 roku.
Hutnik Kraków – 38. miejsce
Krakowianie grali w I lidze tylko w latach 1990-1997, udało im się zająć trzecie miejsce w sezonie 1995/1996. W europejskich pucharach pokonali azerski Xəzri Buzovna Baku w dwumeczu 11:2 oraz Sigmę Ołomuniec 3:2. W1/32 finału mocniejsze okazało się AS Monaco (1:4), w tym samym sezonie Hutnik spadł z I ligi. W Pucharze Polski 1989/1990 dotarli do półfinału, gdzie odpadli z GKS-em Katowice.
Górnik Łęczna – 36. miejsce
Drużyna z Lubelszczyzny przebiła się do świadomości kibiców polskiej piłki w XXI wieku. Na razie na koncie Górnika jest osiem sezonów w ekstraklasie, podczas których udało się zająć siódme miejsce. W Pucharze Polski 2022/2023 w półfinale za mocny okazał się Raków Częstochowa, w Pucharze Ekstraklasy 2006/2007 także w półfinale Dyskobolia wygrała w dwumeczu 7:3.
Stomil Olsztyn – 35. miejsce
Warmia nie jest stolicą polskiego piłkarstwa. Historycznie najmocniejszy Stomil reprezentował region w I lidze w latach 1994-2002. Najlepszy wynik to szóste miejsce, a w Pucharze dwa ćwierćfinały.
GKS Bełchatów – 29. miejsce
Było blisko! Czterokrotnie! W zaledwie 12 sezonach w ekstraklasie bełchatowianom udało się dotrzeć do finału Pucharu Polski 1995/1996 (0:1 z Ruchem Chorzów) oraz 1998/1999 (0:1 z Amicą Wronki), a także finału Pucharu Ekstraklasy 2006/2007 (0:1 z Dyskobolią). W sezonie 2006/2007 podopieczni Oresta Lenczyka stoczyli pasjonującą walkę o mistrzostwo Polski. „Brunatni” z Gargułą, Magdoniem i Matusiakiem w składzie byli liderem tabeli na dwie kolejki przed końcem. Przegrana 1:2 z Wisłą Kraków pozwoliła Zagłębiu Lubin wyprzedzić GKS. Na koniec sezonu oba kluby dzielił jeden punkt!
Odra Wodzisław Śląski – 25. miejsce
Jedna z trzech drużyn, obok Legii i Wisły Kraków, która utrzymała się w najwyższej klasie rozgrywkowej w latach 2000-2010. Najlepsze wyniki Odry to pierwszy, debiutancki sezon 1996/1997, gdy udało im się zająć trzecie miejsce oraz dotrzeć do półfinału Pucharu Polski. W sezonie 2008/2009 drużyna z Wodzisławia Śląskiego dotarła do finału Pucharu Ekstraklasy, gdzie przegrała 0:1 ze Śląskiem Wrocław.
Korona Kielce – 19. miejsce
Aktualnie najwyżej sklasyfikowana drużyna poza Pogonią, która nigdy nie wzniosła trofeum. Najbliżej było w sezonie 2006/2007, gdy w finale Pucharu Polski lepsza okazała się Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski (0:2). W lidze Korona nie wzbiła się ponad piątą lokatę osiąganą dwukrotnie. Na docenienie zasługuje fakt ugruntowania pozycji w najwyższej klasie rozgrywkowej. Od debiutanckiego sezonu 2005/2006 kielczan nie było w elicie tylko przez trzy sezony, z czego raz nie przez względy sportowe. No ale za to trofeów nie przyznają.