PSG gromi Bayer Leverkusen


Drużyna Paris Saint-Germain rozgromiła w meczu wyjazdowym Bayer Leverkusen w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów 4:0. Bramki dla mistrza Francji zdobyli: Zlatan Ibrahimović (x2), Blaise Matuidi oraz Yohan Cabaye.


Udostępnij na Udostępnij na

Spotkanie pomiędzy Bayerem Leverkusen a Paris Saint-Germain miało tylko jednego faworyta i był nim mistrz Francji. Ekipa „Aptekarzy” przed tą konfrontacją w lidze niemieckiej zajmowała drugie miejsce w tabeli, ale ich przewaga nad Borussią Dortmund i Schalke z meczu na mecz stała się mniejsza. Piłkarze ze stolicy Francji to aktualni liderzy Ligue 1, mający pięć punktów przewagi nad drugim AS Monaco. Podopieczni Laurenta Blanca do Leverkusen przyjechali bez kontuzjowanego od dłuższego czasu Edisona Cavaniego. Kibice Paris Saint-Germain całą swoją nadzieję kładli w Zlatanie Ibrahimoviciu, licząc na to, że jego geniusz da korzystny rezultat przed meczem rewanżowym.

Początek spotkania należał do drużyny przyjezdnych, którzy już w 3. minucie objęli prowadzenie. Wtedy to Marco Veratti odegrał piłkę do Blaise Matiudiego, który pięknym technicznym uderzeniem skierował futbolówkę do bramki Bayeru. W dalszej części spotkania gospodarze próbowali wyrównać, ale ich zamiary okazywały się być daremne. W końcówce pierwszej odsłony raz jeszcze do huraganowych ataków ruszyli piłkarze z Paryża. Efektem tych ataków były dwie bramki Zlatana Ibrahimovicia. Najpierw Szwed precyzyjnie wykonał rzut karny, a następnie popisał się fantastycznym uderzeniem lewą nogą w okienko bramki gospodarzy tuż sprzed pola karnego. Tym samym popularny „Ibrakadabra” znów zaprezentował kawałek swojego geniuszu przy zdobywaniu bramek. Do przerwy goście prowadzili już 3:0.

Po zmianie stron podopieczni Laurenta Blanca skupili się na kontrolowaniu gry, by zachować czyste konto przed spotkaniem rewanżowym. Od 59. minuty cel mieli ułatwiony, gdyż po drugiej żółtej kartce, a w konsekwencji czerwonej, z boiska wyleciał defensor Bayeru, Emir Spahić. Chwilę później mistrzowie Francji mogli podwyższyć prowadzenie, ale gol Ezequiela Lavezziego nie został uznany, gdyż arbiter tego meczu dopatrzył się spalonego. Jak jednak mówi stare porzekadło, co się odwlecze, to nie uciecze i na dwie minuty przed końcem meczu debiutujący w rozgrywkach Ligi Mistrzów Yohan Cabaye strzelił gola na 4:0. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie i piłkarze z Parc des Princes mogą już oczekiwać na losowanie 1/4 finału Ligi Mistrzów. Drużyna z Leverkusen w tym meczu nie miała nic do powiedzenia i zasłużenie poległa na własnym stadionie. Warto odnotować fakt, że Sebastian Boenisch cały mecz spędził na ławce rezerwowej gospodarzy.

Komentarze
szwajc1212 (gość) - 10 lat temu

Można go nie lubić , można się z nim nie zgadzać
, ale podważać jego umiejętności gry w piłkę
nikt nie ma prawa podważyć . Znowu genialny gol i
to strzelony teoretycznie słabszą nogą . Tutaj
faworyt był i jest bardzo klarowny , więc wystarczy
czekać na losowanie w kolejnej fazie .

Odpowiedz
szwajc1212 (gość) - 10 lat temu

Mój błąd ;p

Odpowiedz
~bezrobotny (gość) - 10 lat temu

Ibrahimović -jeden z najlepszych napastników
ostatnich dziesięciu lat,obecnie piłkarz . Nigdy
nie spuścił z tonu ,grając zawsze na wysokim
poziomie . Już W 2002 pokazywał geniusz w Ajaxie i
grał w reprezentacji Szwecji
Ten mecz potwierdził słabość Bundesligi . Jeden
wielki Bayern i długo długo nic .Wygrana tak wysoka
klubu z Paryża może trochę dziwić a jeżeli się
dostaje u siebie 5w plecy od United ,będącym w tak
wielkim kryzysie to już nie.

Odpowiedz
~DamienPerquis (gość) - 10 lat temu

Bayer przegrał bo Boenisch nie grał... taka prawda.
Guardado to jest pomocnik a nie obrońca.

Odpowiedz
~mundry (gość) - 10 lat temu

ooooo widze że kolega DamianoPerszing w końcu coś
mondrego napisał!!
A jak tam pany obstawiacie szanse ARSENALU (Podolski
się zemści)

Odpowiedz
~DamienPerquis (gość) - 10 lat temu

A co nie jest tak ? Boenischa nie powołał Nawałka
teraz do kadry, a to najlepszy lewy obrońca w
reprezentacji... nie rozumiem tego !

Odpowiedz
RicardoC (gość) - 10 lat temu

Moim zdaniem PSG jest jednym z faworytów do wygrania
rozgrywek Ligi Mistrzów.Co prawda,w Paryżu rządzą
pieniądze,ale grają naprawdę widowiskowo.

Odpowiedz
Krzesimir (gość) - 10 lat temu

Zgadzam się. Zlatan po raz kolejny pokazał wielką
klasę. Jeden z dziennikarzy po meczu z Bayerem
zapytał go o tę bramkę strzeloną gorszą nogą.
Ibrahimović odpowiedział, że nie ma słabszej
nogi.

@Damien Perquis
Naprawdę myślisz, że obecność Boenischa
zmieniłaby coś na boisku? Moim zdaniem wynik nie
uległby zmianie. Przewaga PSG w tym meczu była
druzgocąca. Co prawda nie oglądałem tego
spotkania, ale czytałem różne opinie i widziałem
kilka skrótów z meczu. Bayer ma w tej chwili ma za
słabą kadrę na zawojowanie Ligi Mistrzów.

Odpowiedz
~DamienPerquis (gość) - 10 lat temu

Tak myślę...

Odpowiedz
Krzesimir (gość) - 10 lat temu

Ok, możesz mieć swoje zdanie. Jednak jestem tym
trochę zszokowany. Boenisch nie jest tak wybitny,
aby w pojedynkę zatrzymać PSG. Możesz napisać,
że z nim w składzie cała defensywa Bayeru grałaby
lepiej, ale wątpię w to. Znam tego zawodnika bardzo
dobrze z naszej reprezentacji i nawet tam nie
prezentuje poziomu jakiego oczekujemy (oczywiście
jest lepszy niż Wawrzyniak).

Odpowiedz
~DamienPerquis (gość) - 10 lat temu

Od Wawrzyniaka każdy jest lepszy.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze