Antoni Obrębski & Kacper Kozłowski

Przewodnik po mundialu. Co musisz wiedzieć?


Miniprzewodnik po mundialu

8 listopada 2022 Przewodnik po mundialu. Co musisz wiedzieć?

Mundial w Katarze od samego ogłoszenia wywołuje skrajne emocje. Jako że światowy czempionat tuż za rogiem, start bowiem już 20 listopada, postanowiliśmy przygotować miniprzewodnik po mundialu. Co musicie wiedzieć? O co chodzi z tą aplikacją? Na jakie pułapki powinniśmy być wyczuleni, przebywając w Katarze?


Udostępnij na Udostępnij na

Mundial w Katarze pod wieloma względami będzie wyjątkowy i inny niż wcześniejsze. Warszawę i Dohę dzieli ponad 5800 km, ale to nie tylko odległość, to też zupełnie inne zwyczaje, przyzwyczajenia, ale także religia. Jesteśmy jednak przekonani, że nie przestraszy to wspaniałych polskich kibiców, którzy są obecni na każdej szerokości geograficznej świata.

Ehteraz i Hayya

Tak nazywają się owiane wieloma opowieściami aplikacje, które wzbudzają w nas wszystkich szereg wątpliwości (i bardzo słusznie!). Zdaniem specjalistów ds. bezpieczeństwa aplikacje są w rzeczywistości programami szpiegującymi, a władze Kataru mają mieć dostęp do danych posiadaczy tych aplikacji, ale też swobodnego ich usuwania i edytowania. Dodajmy jeszcze w tym miejscu, że są one obowiązkowe dla każdego pełnoletniego człowieka przebywającego na terenie Kataru.

Osobiście nigdy nie zabrałbym telefonu do Kataru. Oyvind Vasaasen, szef bezpieczeństw NRK

Hayya będzie żądać dostępu do naszej lokalizacji, a także danych osobowych. Tutaj uwaga, nie ma możliwości zgłoszenia prośby o usunięcie naszych danych z serwerów.

Ehteraz za to jest aplikacją jeszcze bardziej agresywną. Służy do śledzenia lokalizacji telefonu. Oficjalnie jest to aplikacja covidowa, ale ma możliwość przeglądania, edytowania i usuwania zawartości telefonu. Może też uniemożliwić przełączenie smartfona w stan uśpienia lub wyłączyć ekran blokady naszego telefonu. Aby udać się w jakiekolwiek miejsce publiczne, będziemy musieli okazać aplikację.

Posiadacze aplikacji Hayya muszą mieć do tego jeszcze kartę Hayya card, która umożliwia chociażby podróż komunikacją miejską za darmo, ponadto pozwala też w ogóle na wjazd do Kataru. Znajdziemy w niej również informacje na temat stadionów oraz nasze bilety.

COVID

W związku z koronawirusem oprócz Ehteraz obowiązuje jeszcze kilka rzeczy. Przede wszystkim kibice będą musieli okazać negatywny wynik testu na COVID-19, wykonanego nie więcej niż 48 godzin przed przyjazdem do Kataru. Jest jeszcze możliwość wykonania szybkiego testu na 24 godziny przed przyjazdem. Okazać wynik testu będą musiały również osoby zaszczepione.

Ceny…

Jeśli jeszcze nie macie zagwarantowanego miejsca do spania, nie musicie się bać, będziecie mogli spać w… barakach. Za jedyne… 950 złotych za dobę. Nie, w tym momencie nie żartujemy, chociaż trudno będzie w to uwierzyć. Nie wiadomo do końca, czy śmiać się czy płakać.

Polacy pierwszy mecz grają z Meksykiem 22 listopada, a ostatni w fazie grupowej 30 listopada z Argentyną. Jeśli ktoś chciałby przylecieć i zostać na wszystkie trzy mecze „Biało-czerwonych”, zakładając, że wyleciałby w nocy z 30 listopada na 1 grudnia, aby nie opłacać kolejnego noclegu, będzie musiał zapłacić blisko 8 tysięcy złotych. My tu piszemy tylko o spaniu… i to jeszcze w barakach.

– Strefa oferuje dwuosobową lub bliźniaczą sypialnię z łazienką, która może pomieścić do dwóch osób. Udogodnienia w każdej kabinie to zestaw do parzenia kawy i herbaty, dwie butelki wody dziennie, lodówka, pościel i ręczniki łazienkowe. Wioska obejmuje wiele punktów gastronomicznych oferujących szeroki wybór kuchni. Idealnie położony, w odległości dogodnej do spaceru od lokalnej stacji metra, dający gościom możliwość odkrywania szerszego obszaru Dohy, z głównymi atrakcjami turystycznymi – czytamy na stronie Onetu, cytującego oficjalną stronę turnieju.

Alkohol

Nie nakłaniamy nikogo do picia, a tym bardziej w Katarze, ale wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to część naszej kultury. Kraje muzułmańskie są bardzo srogie pod względem spożywania napojów alkoholowych w miejscach publicznych. Należy więc z tego absolutnie zrezygnować. Po co kusić los. Za wwożenie alkoholu i spożywanie go w miejscach publicznych grożą bardzo srogie kary, jak więzienie czy deportacja.

Co do samych meczów i mundialu: koncernem, który wspiera mistrzostwa świata w Katarze, jest Budweiser. Właśnie to piwo będziemy mogli zakupić podczas imprezy, ale na pewnych warunkach. Musimy wiedzieć, że samo przekonanie władz Kataru przez producenta piwa do pewnych ustępstw jest rzeczą wielką i rozmowy toczyły się naprawdę długo. Same warunki są sprzyjające dla kibiców i nie ma na co narzekać.

A zatem w specjalnie wydzielonych strefach kibice posiadający bilet wstępu na stadion już na trzy godziny przed meczem będą mogli zakupić piwo Budweiser. Taka opcja będzie również godzinę po meczu. Na samym stadionie kupimy jednak jedynie piwo bezalkoholowe. W centrum Dohy zostanie postawiona specjalna strefa kibica, w której zakupimy procentowy trunek od godziny 18:30 do 1:00 w każdy dzień trwania mundialu.

Uprzedzamy jednak. Sam w sobie alkohol może być drogi. Podczas klubowych mistrzostw świata w 2019 roku piwo kosztowało około 30 zł, ale jak wiadomo, na całym świecie panuje inflacja, więc można przygotować się na ceny w granicach nawet 70 zł. Nie polecamy również przesadzać z ilością. To jest kraj muzułmański i pewne zachowania mogą być nieakceptowalne dla miejscowej ludności, czyli wszystko z głową. Bawmy się, wspierajmy naszych, ale z rozsądkiem.

Nieobyczajne zachowania

Wspominaliśmy już, że Katar to kraj muzułmański. Swoją drogą pierwszy, który organizuje mistrzostwa świata w piłce nożnej. Do pewnych zachowań więc kibice nie są przyzwyczajeni. W końcu mundial to zabawa i jedno wielkie święto. Jesienią 2022 roku może być trochę inaczej. Będziemy musieli być trochę bardziej wstrzemięźliwi i spokojniejsi.

W ostatnich dniach FIFA bardzo twardo rozmawiała z władzami Kataru, uzgadniając pewne warunki i możliwe zachowania kibiców, które w reszcie świata są normalne. Według tajnego porozumienia katarska policja ma pozwalać na wieszanie flag na posągach, głośne śpiewanie czy wspinanie się po stołach. W praktyce jednak nikt nie wie, jak będzie to wyglądać i na co w rzeczywistości będzie można sobie pozwolić.

Jako że jest to kraj muzułmański, musimy się liczyć z godzinami modlitw, w których po prostu nie przystoi robić „dymów” i hałasu. Przedstawiciele islamu modlą się pięć razy w ciągu dnia. Warto to uszanować.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze