Michał Probierz jest rozczarowany tegoroczną edycją Remes Cup Extra. Szczególne pretensje trener lidera Ekstraklasy ma do gospodarzy turnieju, Lecha Poznań.
– Nie wydaje mi się to poważne, żeby Lech tak zlekceważył ten turniej. Nie po to jeździmy 500 kilometrów, żeby się pobawić. Zawsze była tu świetna atmosfera, a dzisiaj nie było za dobrze. Każdy widział dziesiątki wolnych miejsc. Dobrze, że kibice Jagiellonii stanęli na wysokości zadania – powiedział Probierz.
W składzie Lecha na ten turniej zabrakło czołowych zawodników poznańskiej drużyny, Rudnevsa, Stilicia, Krivca, Arboledy czy Bosackiego.
Pozytywów tego turnieju Probierz dopatruje się jednak w grze swojego zespołu: – Ważne jest to, że dwa razy się podnieśliśmy. Przegrywając 0:2, później 2:3, potrafiliśmy podjąć rękawice i walczyć. Szkoda, że nie zdobyliśmy czwartej bramki, która dałaby nam zwycięstwo – zakończył szkoleniowiec „Jagi”.
Ostatecznie w Remes Cup Extra triumfowała Cracovia, która w finale po serii rzutów karnych pokonała Jagiellonię. Trzecie miejsce zajął Lech, który w meczu o najniższe miejsce na podium pokonał Arkę Gdynia 1:0.
Moje zdanie,jest takie...Jagiellonia nigdy nie
będzie Mistrzem Polski!!!Tym bardziej teraz po
stracie K.Grosickiego!!!;P
legla tez kiedys pozbyla sie grosickiego i nie bedzie
mistrzem polski
mistrz mistrz kolejorz!
Kartofle-wy teraz lepiej pomyślcie,jak tu nie
spaść z Ekstraklasy,a nie myślicie o Mistrzostwie
Polski!!!8P