Premier League: Aguero prawie jak Lewandowski!


3 października 2015 Premier League: Aguero prawie jak Lewandowski!

11 dni – tylko tyle czekaliśmy, aż któryś z czołowych napastników grających na europejskich boiskach odpowie na wyczyn Roberta Lewandowskiego z meczu z Wolfsburgiem.


Udostępnij na Udostępnij na

Aguero swojego wyczynu dokonał w meczu z o wiele słabszym piłkarsko Newcastle, w dodatku nie w dziewięć minut, ale w dwadzieścia jeden, mimo to jest to osiągnięcie niebywałe i godne uznania.

Newcastle przyjechało na Etihad Stadium po niezłym, prawdopodobnie swoim najlepszym meczu w bieżącej kampanii z Chelsea na własnym boisku (2:2). Mimo tej pozytywnej przemiany i gorszej dyspozycji zespołu Pellegriniego w ostatnich tygodniach (szczególnie pod względem gry w obronie) eksperci wskazywali, że Newcastle raczej nie będzie miało większych szans na terenie niedawnego lidera.

http://www.dailymotion.com/video/x38hye1_all-goals-and-full-highlights-hd-manchester-city-6-1-newcastle-united-hd-03-10-2015-hd_sport

Mimo to zawodnicy Steve’a McClarena zdołali postraszyć „The Citizens” – po nieco ponad kwadransie do bramki Joe Harta trafił krnąbrny napastnik gości, Alexandar Mitrović. Gdyby City przegrało to spotkanie, to narosłaby presja na Manuela Pellegriniego, który po udanym starcie stracił nieco szczęścia i wyniki jego drużyny nie są już aż tak satysfakcjonujące (dwie wygrane w ostatnich pięciu spotkaniach).

Na pomoc chilijskiemu menedżerowi przybył argentyński napastnik – grający nieco poniżej swoich możliwości w ostatnim czasie. Tym razem w sobotnie popołudnie na Etihad powrócił stary, dobry Aguero – dynamiczny, podejmujący dobre decyzje w ułamku sekundy i przede wszystkim do bólu skuteczny.

http://www.dailymotion.com/video/x38hxoh_all-goals-manchester-city-6-1-newcastle-united-03-10-2015-hd_sport

Skalę tego, czego udało się dokonać jednemu z najlepszych snajperów Premier League, pokazuje to, że tylko czterem graczom w przeszłości udało się trafić pięć razy do siatki rywali w jednym meczu.

W tym spotkaniu widać było również co innego – jaką różnicę robi dla ofensywy City obecność Davida Silvy. Hiszpan wrócił do grania w angielskiej ekstraklasie po powrocie z kontuzji i po raz kolejny ujrzeliśmy, jaki ma wpływ na dyspozycję swojej drużyny pod polem karnym przeciwnika.

Niestety jest też nieco gorzka nuta w tej kolejce – Bournemouth tylko zremisowało na własnym boisku z innym beniaminkiem, Watfordem, a do wyniku w dużej mierze przyczynił się Artur Boruc, który popełnił spory błąd przy golu Ighalo. Wyniki pozostałych spotkań Premier League:

Crystal Palace – WBA 2:0 (Bolasie, Cabaye)

Bournemouth – Watford 1:1 (Murray – Ighalo)

Aston Villa – Stoke 0:1 (Arnautović)

Norwich – Leicester 1:2 (Mbokani – Vardy, Schlupp)

Sunderland – West Ham 2:2 (Fletcher, Lens – Payet, Jenkinson)

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze