Polska – Gibraltar. Twitter po kanonadzie na Narodowym


8 września 2015 Polska – Gibraltar. Twitter po kanonadzie na Narodowym
Grzegorz Rutkowski

Polska reprezentacja w meczu z Gibraltarem nie zawiodła i dała strzelecki popis. Polacy rozgromili rywali aż 8:1, a użytkownicy Twittera po niektórych golach naszych reprezentantów dosłownie oszaleli.


Udostępnij na Udostępnij na

„Dopełnić formalności”, „To nasz najważniejszy mecz”, „Gramy u siebie” – to tylko niektóre z opinii powtarzanych przed meczem Polska – Gibraltar. Polacy swoje zadanie wykonali aż nazbyt dobrze i na dodatek w błyskawicznym tempie. Już po zaledwie 30 minutach spotkania prowadziliśmy na Narodowym 4:0. Ostrzeliwanie rywala w ósmej minucie zaczął Kamil Grosicki. Dla piłkarza Stade Rennais w ogóle był to fantastyczny mecz. „Grosik” zaliczył dwa gole (w ciągu ośmiu minut) i asystę. Co ciekawe, wszystkie bramki w reprezentacji Grosicki zdobył właśnie w meczach z Gibraltarem.

Po „Grosiku” przyszedł czas na Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu chyba nie chciał się poczuć gorzej od kolegi z reprezentacji i również zdobył dwie bramki. Czas miał trochę gorszy, bo zajęło mu to nie osiem, ale 10 minut. „Lewy” tym samym umocnił swoją pozycję wśród najskuteczniejszych strzelców eliminacji (10 bramek) i przeszedł do historii.

Na tym jednak emocje podczas tego meczu się nie skończyły, bo za strzelanie goli tym razem wziął się Arkadiusz Milik. Napastnik Ajaksu bardzo chciał się przyczynić do tego zwycięstwa, co nie uszło uwadze kibiców.

Polska reprezentacja pokazała jednak swoją solidarność w 59. minucie meczu, kiedy po faulu na Robercie Lewandowskim dostaliśmy rzut karny. „Lewy” oddał piłkę wracającemu do reprezentacji Jakubowi Błaszczykowskiemu, a ten nie zmarnował okazji do podwyższenia wyniku. Witamy z powrotem, Kuba!

Korzystny wynik pozwolił Adamowi Nawałce na danie szansy młodym reprezentantom. Na boisku pojawił się niespełna 18-letni Bartosz Kapustka. Chociaż na początku wszyscy zaczęli spekulować tylko nad jego numerem na koszulce, to później pomocnik Cracovii Kraków całkowicie zmienił tor myślenia kibiców. Gol na 8:0 zamknął wszystkim usta (no z wyjątkiem użytkowników Twittera oczywiście).

Polacy pewnie wygrali na Narodowym, ale w drugiej połowie dało się im we znaki zbyt duże rozluźnienie, co zaowocowało bramką dla gości i sprokurowało krytykę reprezentacji w tym meczu. Warto zaznaczyć, że dla Gibraltaru był to dopiero drugi gol w całych eliminacjach.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze