PL: Beniaminek znów zaskakuje


Jedno z ciekawszych spotkań tej kolejki, Everton – Birmingham City, zakończyło się remisem. Everton, mimo że był w tym meczu drużyną lepszą, nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę i musiał zadowolić się jednym punktem.


Udostępnij na Udostępnij na

Everton nie zdołał wygrać żadnego z pięciu ostatnich pojedynków u siebie. Dziś miało się to zmienić. Niestety, słaba passa została podtrzymana. Birmingham za to może cieszyć się ze wspaniałej formy. Podopieczni Alexa McLeisha nie przegrali w lidze od dziewięciu kolejek.

Bardzo dobrze mecz rozpoczęli gospodarze. Everton już w 5. minucie wyszedł na prowadzenie. Pierwszego gola w tym meczu zdobył Diniyar Bilialietdinow. Przy bramce nie popisała się bardzo skuteczna dotychczas obrona Birmingham. Tony Hibbert wyrzucił piłkę z autu, Louis Saha zgrał do Rosjanina, a ten bez problemu poradził sobie z defensywą rywali i umieścił piłkę w siatce.

Birmingham jest beniaminkiem ligi, ale wiele klubów wie dobrze, że tego zespołu nie można lekceważyć. Dowiedział się o tym również Everton, gdy goście wyrównali w 22. minucie za sprawą Sebastiena Larssona. Świetną asystą przy tym golu popisał się Ekwadorczyk Christian Benitez. Zespół prowadzony przez Alexa McLeisha poczuł się pewniej i coraz częściej atakował na bramkę Tima Howarda.

„The Toffees” dążyli do ponownego objęcia prowadzenia, byli na boisku lepsi i częściej zagrażali bramce Birmingham, szczególnie w drugiej połowie, ale ich ataki nie przynosiły skutku. Podopieczni Davida Moyesa byli bardzo nieskuteczni, o czym najlepiej świadczy statystyka. Gospodarze oddali w tym spotkaniu 31 strzałów! Warto wspomnieć, że tylko sześć w światło bramki rywali.

W końcówce, oprócz niedokładności, Evertonowi w zdobyciu gola skutecznie przeszkadzał również Joe Hart. 22-letni bramkarz Birmingham powstrzymał między innymi akcję Yakubu, który znalazł się oko w oko z młodym golkiperem.

Birmingham zrealizował swój cel minimum i zadowolony wróci do domu z jednym cennym punktem zdobytym na trudnym terenie, jakim niewątpliwie jest Goodison Park.

Komentarze
~BCFC (gość) - 14 lat temu

BRAWO CITY

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze