Piłkarze Śląska o losowaniu


5 sierpnia 2011 Piłkarze Śląska o losowaniu

Zawodnicy Śląska Wrocław, Sebastian Mila i Piotr Ćwielong, wypowiedzieli się na temat wylosowania Rapidu Bukareszt w kolejnej rundzie eliminacji do Ligi Europy.


Udostępnij na Udostępnij na

Piotr Ćwielong uważa, że pierwsze spotkanie to klucz do awansu
Piotr Ćwielong uważa, że pierwsze spotkanie to klucz do awansu (fot. Filip Susmanek/ iGol.pl)

Z grona zespołów, na które mogliśmy trafić, Rapid wydaje się chyba najłatwiejszym przeciwnikiem. Oczywiście nie oznacza to, że go zlekceważymy. Samo to, że Rapid był rozstawiony, pokazuje, że musi to być silna drużyna – stwierdził Ćwielong. Piłkarz obiecuje też poprawę w stosunku do pojedynku z Lokomotiwem Sofia. – Pierwszy mecz rozegramy u siebie i to moim zdaniem będzie klucz do awansu. Nie możemy dopuścić do powtórki z pojedynku z Lokomotiwem, kiedy nie wykorzystaliśmy atutu własnego boiska i w rewanżu do końca nie byliśmy pewni, kto przejdzie dalej – stwierdził.

Do wylosowanego zespołu nieco bardziej sceptycznie podchodzi Sebastian Mila.

Nie chciałem trafić na Rapid. Dla mnie to taka sama skala trudności jak chociażby Lazio Rzym, z którym też mogliśmy się zmierzyć. Pewnie w Polsce wszyscy teraz myślą, że Rapid to łatwy rywal i Śląsk powinien sobie z nim poradzić. Prawda jest jednak taka, że na tym etapie nie ma już łatwych rywali – ostrzega Mila. – Mimo wszystko wierzę w nasz zespół i w to, że awansujemy dalej – dodaje.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze