Goran Pandev zabrał głos w sprawie rzekomo sfałszowanego głosowania w plebiscycie na najlepszego trenera minionego roku FIFA. Kapitan reprezentacji Macedonii przyznał, że oddał swój głos na Jose Mourinho.
Trener Realu Madryt żalił się w jednym z ostatnich wywiadów, że wyniki głosowania na najlepszego trenera FIFA, które wygrał Vicente del Bosque, zostały zmanipulowane. Portugalczyk mówił, że głosy oddawane na niego były zapisywane na konto selekcjonera reprezentacji Hiszpanii.
– Głosowałem na Mourinho, zawsze na Mourinho. Wydarzyły się dziwne rzeczy – potwierdza wersję Portugalczyka Goran Pandev, występujący na co dzień w SSC Napoli. – Zadzwoniłem do Mourinho i powiedziałem mu, że jako kapitan reprezentacji Macedonii głosowałem na niego. Nie wiem, co się stało – dodał.
– Mourinho był smutny. Każdy wie, że dzieją się tutaj dziwne rzeczy, ale ani ja, ani Mourinho nie możemy tego zmienić. FIFA odpiera jednak zarzuty portugalskiego trenera. Według tej organizacji Pandev swoje głosy oddał na del Bosque, Manciniego i Kloppa.
Mourinho pewnie porwal jego rodzine, by zmusic go do
powiedzenia tego. Przeciez FIFA nie moze klamac :]
Dokładnie! Na najlepszego piłkarza też zostały
oszukane! a Pandev, który zdobył z Mou LM i darzył
go wielką sympatią, jak mógł w 3 najlepszych nie
wymienić swojego byłego trenera, lecz Manciniego
czy Kloppa z którymi to nie miał nigdy do
czynienia...
Wszyscy mówią o sfałszowanych wynikach w wyborze
na najlepszego trenera więc nie róbcie teraz scen z
tym że na najlepszego piłkarza też były.
Na najlepszego piłkarza nie musieli oszukiwać
Sam nie wiem co myśleć - chociaż co do najlepszego
piłkarza nie ma wątpliwości to do trenera roku
już tak...