Roy Hodgson nie wyklucza, że pozwoli Michaelowi Owenowi powrócić do reprezentacji Anglii. Napastnik zadebiutował we wczorajszym meczu Stoke przeciw Manchesterowi City. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1.
– Mogę tylko życzyć Michaelowi powodzenia. Lubię go oglądać, jak każdy fan piłki nożnej. Miał wspaniałą karierę, dokonywał w przeszłości wielkich rzeczy. Nie grał tyle, ile mógł, mam nadzieję, że teraz to się zmieni. Jeśli chodzi o powołanie, to musimy zaczekać i zobaczyć, jak będzie grał Owen. Musi być lepszy od graczy, którzy obecnie dostają ode mnie szanse. Każdy zawodnik, który dobrze gra i strzela wiele bramek, zwraca moją uwagę – powiedział selekcjoner Roy Hodgson.
Michael Owen nie grał w reprezentacji od czterech lat. W klubowej piłce też nie szło mu najlepiej – ostatni raz wybiegł na boisku w listopadzie zeszłego roku, w barwach Manchesteru United. Anglicy cierpią jednak na brak skutecznych napastników i pamiętają, że wychowanek Liverpoolu potrafi strzelać bramki. Zdobył ich aż 40 w 89 występach w koszulce synów Albionu.
Przypomnijmy sobie, jak potrafił strzelać Owen, gry grał w Liverpoolu.
Każdy ma szansę gry, nie liczy się wiek.
Tak samo u nas gra Saganowski, a szansę mają
dalej Mariusz Lewandowski albo Ebi Smolarek.
Drugi gol najlepszy:)