O nich będzie głośno: Yeremi Pino – kolejny wielki talent z Wysp Kanaryjskich


Młody skrzydłowy Villarrealu w ciągu roku uczynił niesamowity skok na początku swojej kariery

9 października 2021 O nich będzie głośno: Yeremi Pino – kolejny wielki talent z Wysp Kanaryjskich
eldiario.es

Yeremi Pino, znany też jako Yeremy, to niezwykle utalentowany piłkarzy Villarrealu. Po dobrych występach w klubie otrzymał powołanie do reprezentacji Hiszpanii. Jest to o tyle niezwykłe, bo chłopak ma zaledwie 18 lat. Jeszcze rok temu niewielu słyszało o nim, a zdążył już wygrać Ligę Europy i zaliczyć bardzo dobry debiut w barwach „La Furia Roja”. Czy to będzie kolejny po Pedrim wielki talent z Wysp Kanaryjskich?


Udostępnij na Udostępnij na

18-latek znalazł się na październikowej liście powołań do dorosłej reprezentacji Hiszpanii. Wybory Luisa Enrique są często kwestionowane, ale w przypadku zawodnika Villarreal nie było krytycznych komentarzy. Yeremi Pino to piłkarz niezwykle utalentowany i wchodzący przebojem w dorosły futbol. Ma on już w swoim dorobku puchar za Ligę Europy oraz świetny debiut w kadrze przeciwko mistrzom Europy – Włochom.

Yeremi Pino zaczyna z wysokiego „C”

Aż trudno uwierzyć, że sezon 2020/2021 był jego pierwszym w La Liga. Yeremi Pino wcześniejszy rok spędził w drużynie Villarreal C, a następnie miał przejść do drużyny B. Unai Emery szybko zauważył w młodym zawodniku duży potencjał. Od październikowego debiutu w barwach pierwszej drużyny „Żółtej Łodzi Podwodnej” zaczynał otrzymywać kolejne szanse, choć najczęściej kilkunastominutowe. Początkowo jako rezerwowy, ale z upływem kolejnych tygodni zapracowywał sobie na większy kredyt zaufania. Swojego pierwszego gola zdobył 21 października 2021 w meczu Ligi Europy przeciwko Karabachowi Agdam (3:1). W lidze na jego premierowe trafienie trzeba było poczekać do połowy grudnia.

Druga część sezonu była dla niego wyjątkowa pod względem występów. Prawdopodobnie gdyby nie drobna kontuzja, to nie opuściłby żadnego spotkania w lidze czy w europejskich pucharach. Wejście w La Liga i w Ligę Europy młody skrzydłowy musi ocenić na bardzo dobry. Villarreal skończył rozgrywki na 7. miejscu ze stratą zaledwie czterech punktów do bycia w top 5. Licząc wszystkie rozgrywki, Yeremi zagrał w 37 meczach, w których zdobył siedem goli i zanotował jedną asystę.

W europejskich pucharach Yeremi Pino zagrał w wyjściowym składzie hiszpańskiego klubu w finale przeciwko Manchesterowi United. Jego występ zakończył się po 77 minutach, ale młodzian pozostawił po sobie dobre wrażenie. Na koniec dnia mógł się cieszyć ze zdobycia swojego pierwszego trofeum. 26 maja 2021 roku dzięki zwycięstwu Villarrealu po rzutach karnych 18-latek został najmłodszym zwycięzcą Ligi Europy w historii tych rozgrywek.

Sezon 2021/2022 to świeża sprawa w jego karierze, a młody piłkarz Villarrealu nie zatrzymuje się. Na dziesięć możliwych meczów dla Villarrealu wystąpił w dziewięciu i to zawsze od 1. minuty. Yeremy szybko odpłaca się za zaufanie trenerowi, a jego zaangażowanie i grę dostrzegł także Luis Enrique. Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii powołał 18-latka na Final 4 Ligi Narodów. W półfinale zadebiutował w 49. minucie, wchodząc za Ferrana Torresa.

Kolejny wielki talent z Wysp Kanaryjskich

Yeremi Jesus Pino Santos urodził się 20 października 2002 roku w Las Palmas. Od dzieciaka kochał piłkę nożną i uwielbiał w nią grać, a najczęściej można było go spotkać na ulicach swojego rodzimego miasta kopiącego futbolówkę z kolegami. Jak na talent tej klasy, dość długo grywał tylko z kolegami z rodzinnych stron. Dopiero jako 11-latek dołączył do akademii UD Las Palmas. Przy okazji ostatnich mistrzostw Europy było dość głośno o Pedrim, który również urodził się na Wyspach Kanaryjskich. Teraz Yeremy może być kolejnym wielkim talentem wywodzącym się z tej części świata.

Wyspy Kanaryjskie są oddalone o ok. 1330 km od kontynentalnej części Hiszpanii. Teoretycznie nie powinno być trudno wychwycić rodzącej się perełki nawet w tak daleko oddalonej wyspie. Ale tak naprawdę Yeremi Pino objawił się hiszpańskim skautom podczas młodzieżowych mistrzostw Hiszpanii drużyn regionalnych. Odbywał się on właśnie w części kontynentalnej i ówczesny 14-latek zwrócił na siebie uwagę Barcelony i Villarrealu.

Magia „Dumy Katalonii” i La Masii przyciąga samą nazwą, ale ostatecznie wyścig po nowy talent z Wysp Kanaryjskich wygrał Villarreal. Skauci związani z tym klubem przekonali Yeremiego wizją rozwoju i jakością swojego ośrodka treningowego. W 2016 roku podpisał pierwszą umowę z „Żółtą Łodzią Podwodną”, ale samo pobieranie nauk w drużynach młodzieżowych nie zabrało mu za dużo czasu. Już jako 16-latek zadebiutował w drużynie Villarreal CF C na czwartym poziomie ligowym w Hiszpanii. Następnym krokiem miało być przejście do drużyny B, ale stało się inaczej.

Na zgrupowaniu przed startem sezonu 2020/2021 Unai Emery postanowił dodać do swojej drużyny wyróżniających się piłkarzy z drużyn młodzieżowych i rezerwowych Villarrealu. Na treningach dobre wrażenie robił Yeremi Pino, który szybko kupił sobie uznanie trenera. Ówczesny 17-latek, zamiast trafić do drużyny B, od razu został członkiem głównego zespołu „Żółtej Łodzi Podwodnej”. Gdyby nie zakażenie koronawirusem, to prawdopodobnie do debiutu doszłoby szybciej niż w październiku. Dalszą historię młodzieńca już poznaliśmy na początku tekstu. W tym momencie kończy się ona na owocnym debiucie w reprezentacji Hiszpanii, ale to jeszcze nie koniec.

Charakterystyka

Co takiego sprawiło, że Unai Emery chciał mieć już teraz w swoim zespole tak młodego i niedoświadczonego zawodnika? Yeremi Pino w momencie dołączenia do pierwszej drużyny Villarrealu miał 17 lat. Trenera już na samym początku urzekła niezwykła pewność siebie u młodego skrzydłowego. Yeremy czuje się bardzo pewnie w pojedynkach jeden na jednego, w których używa swoich świetnych umiejętności dryblingu. Dodatkowo bazuje on na szybkości, przez co jest bardziej nieuchwytny dla obrońców rywali.

18-latek jest piłkarzem prawonożnym, ale najczęściej gra na lewej flance. Dzięki dobrej technice oraz stałemu polepszaniu swoich umiejętności, trener może go ustawić jeszcze na prawym skrzydle lub na pozycji środkowego ofensywnego pomocnika. Jego ulubionym zagraniem jest tworzenie akcji po lewej stronie boiska i zejście do środka na strzał z prawej nogi. Przez to może być on nazywany lustrzanym odbiciem Arjena Robbena, który słynął z podobnych akcji, ale z drugiej części boiska i lewej nogi.

Yeremi Pino potrafi także dobrze współpracować z partnerami w obronie. 18-latek wraca do pomocy bocznemu obrońcy dość głęboko, potrafi wyczekać na odpowiedni moment i atakuje rywala. Po odebraniu piłki, dzięki dobrym umiejętnościom technicznym, błyskawicznie uruchamia kontratak swojego zespołu. To nie jest też tak, że Yeremy gra już perfekcyjnie. Jest jeszcze sporo do poprawy.

Młody piłkarz Villarrealu musi przede wszystkim poprawić swoje liczby, bo jako ofensywny skrzydłowy ma jeszcze mało bramek i asyst. Umie dobrze stwarzać sobie okazje strzeleckie, ale musi poprawić wykończenie, aby móc zdobywać więcej bramek. Ma on dobry przegląd pola, potrafi posłać bardzo precyzyjne piłki do partnerów, ale czasem za długo holuje futbolówkę. Jest on także bardzo zwrotny i dynamiczny, ale przydałoby mu się jeszcze trochę nabrać masy mięśniowej. Zdarzają się pojedynki, w których przejmuje piłkę i posyła ją do partnerów, ale jednocześnie jest wytrącany z równowagi przez walczącego z nim defensora.

Yeremi Pino w „La Furia Roja”

Każdy hiszpański piłkarz marzy o tym, aby zagrać w swojej reprezentacji. Od wielu lat Hiszpania jest czołową drużyną na świecie i poziom jej zawodników jest bardzo wysoki. Nie było tak łatwo wejść do tej grupy uznanych zawodników. Ale za czasów Luisa Enrique zaczęła się przebudowa „La Furii Roja”. Selekcjoner zaczął powoływać coraz więcej młodych zawodników i mimo krytyki ze strony mediów jego pomysły się bronią.

Podobnie było przy okazji ostatniej listy powołanych, w której pojawiło się dwóch debiutantów. Nie będziemy się zajmować tym całym problemem, a skupimy się tylko na jednym z nowych zawodników. Był nim oczywiście Yeremi Pino, który jak najbardziej zasłużył na nominację. 18-latek dostał szansę na sprawdzenie się w meczu półfinałowym Ligi Narodów z reprezentacją Włoch. Wszedł w drugiej połowie i zostawił sporo pozytywnych wrażeń, więc zapewne będziemy widzieć go częściej w barwach narodowych. Jego występ częściowo można prześledzić w poniższym skrócie, a popisy gracza Villarrealu można obejrzeć od 2:12.

Debiut Yeremy’ego w dorosłej kadrze Hiszpanii może wreszcie odwróci kartę nieszczęść, jakie spotykały go w czasach gry w młodzieżówce. Piłkarz Villarrealu występował w młodzieżowych reprezentacjach od zespołu U-16 do U-21. Mogłoby się wydawać, że skoro grał w młodzieżówkach, to pewnie nazbierał sporo pucharów w juniorskich turniejach międzynarodowych. Nie do końca tak było.

W 2019 roku z drużyną U-19 grał na mistrzostwach Europy, w których doszedł do półfinału. W nim Hiszpania musiała uznać wyższość Holendrów (0:1). Co ciekawe, w tym turnieju przegrała ona w fazie grupowej z Włochami (1:4). W 2021 roku wraz z ekipą U-21 znowu poniósł porażkę w półfinale w kontynentalnym czempionacie, tym razem przegrywając z Portugalią (0:1). Ale najgorszy moment Yeremi Pino miał przed mistrzostwami świata U-17.

Podczas zgrupowania kadry Hiszpanii doszło do nieprzyjemnego zdarzenia. W jednej z gierek treningowych Pedri kopnął w twarz Yeremy’ego, a konkretnie w oko. Przez godzinę młody Hiszpan nie widział na jedno oko, co zmusiło go do rezygnacji z występu na mundialu i postawiło nawet jego karierę pod znakiem zapytania. Na szczęście rekonwalescencja nie trwała bardzo długo, bo zawodnik Villarrealu doszedł szynko sam do siebie. Wzrok odzyskał całkowicie bez żadnej poważniejszej interwencji lekarzy.

Świetlana przyszłość przed Yeremim

Rok 2021 to błyskawiczny rozpęd dla młodego zawodnika Villarrealu. Podczas niego Yeremi Pino wywalczył sobie miejsce w składzie swojej drużyny, zagrał w finale Ligi Europy i go wygrał, zmierzył się z Chelsea w Superpucharze Europy, dołożył jeszcze do tego debiut w reprezentacji Hiszpanii. Zawodnik, o którym jeszcze rok temu mało kto słyszał, zrobił niesamowity przeskok w ciągu 12 miesięcy. I nie było to dzieło przypadku.

Za parę dni Yeremy skończy 19 lat, a na swoją obecną pozycję mocno zapracował. Wybił się z Las Palmas, szybko przekonał do siebie Unaia Emery’ego i bez kompleksów wszedł w zawodowy futbol. Jak miał 14 lat, to mocno chciała go mieć u siebie Barcelona. Teraz najprawdopodobniej Katalończycy znowu zainteresują się młodą gwiazdą Villarrealu. Być może mógłby być on jednym z nowych piłkarzy, którzy pomogą wejść „Dumie Katalonii” w nową wspaniałą erę. Problem w tym, że teraz na niego zwrócone są oczy klubów z całej europejskiej czołówki. Mały Vila-Real robi się za ciasny dla Yeremiego.

Jeżeli będzie tak dalej błyskawicznie się rozwijać, to być może teraz śledzimy jego ostatni sezon w żółtej koszulce. Najprawdopodobniej okaże się to w ciągu roku, a dla 18-latka to znowu może być szalone i niezwykłe 12 miesięcy. On nam jeszcze wszystkiego nie pokazał i będzie chciał to zrobić w najbliższej przyszłości.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze