Tym razem Władze Spółki Ekstraklasa nie odłożyły startu ligi, jak to zrobiono w ubiegłym sezonie, ale wyciągnęły wnioski z tamtego błędu. I dobrze, bo wreszcie trenerzy mogli spokojnie popatrzeć na rzeczywiste efekty swojej pracy w okresie przygotowawczym. Należy stwierdzić, że większość drużyn jest dobrze przygotowana do sezonu.
Tradycyjnie od początku rozgrywek rozpędu nabierają najlepsze polskie zespoły Lech, Legia i Wisła. Szczególnie ważne jest to dla tego ostatniego klubu, bo dobre wyniki w lidze pozwolą szybciej zapomnieć o europejskiej wpadce. Znakomicie rozpoczęła sezon Korona Kielce. Trener Marek Motyka pokazał świetnie zmotywowany zespół, który rozgromił Polonię Warszawa.
Dobry początek beniaminka – jeśli tak można nazwać w tym sezonie Koronę – zwiastuje udany sezon. Polonia Warszawa natomiast, na razie może raczej poszczycić się znakomicie zorganizowanym na jej obiektach turniejem o Puchar Pamięci Małego Powstańca, aniżeli występami popularnych Czarnych Koszul. Ultimatum, jakie postawił po porażce w Kielcach trenerowi Jackowi Grembockiemu właściciel drużyny – zwycięstwo w najbliższym meczu w Holandii lub good bye – jest postawieniem pod murem młodego trenera, który w przyśpieszonej formie zbiera doświadczenia w pracy na polskich boiskach.
Lechia Gdańsk po zwycięstwie w meczu derbowym z pewnością będzie tradycyjnie groźna przede wszystkim na własnym boisku. Jeśli nabierze pewności w meczach wyjazdowych to może na stałe zagościć w górnej części tabeli. Śląsk Wrocław to klub, który z pewnością w niedługim czasie stanie się jedną z potęg polskiej piłki nożnej. Czy nastąpi to już w tym sezonie, pokaże czas.
Ale dobry początek i zwycięstwo w pierwszym meczu otwiera duże nadzieje dla trenera Ryszarda Tarasiewicza i jego zawodników. Jagiellonia rozpoczęła od zwycięstwa, chociaż jej pościg za innymi zespołami, aby nadrobić ujemne punkty, będzie jednym z najbardziej emocjonujących tematów rozpoczętego właśnie sezonu. Ten sympatyczny zespół należy dopingować, a przede wszystkim smakować, nagrywać i dla nauki pokazywać młodzieży bramki zdobywane przez Tomasza Frankowskiego.
Polonia Bytom zasygnalizowała, że do tradycyjnej waleczności doda w tym sezonie więcej jakości a to już zwiastuje dużą liczbę możliwych niespodzianek. Najważniejszym wnioskiem po pierwszej kolejce ligowej jest to, że w zespołach pokazało się wielu młodych zawodników, a co jeszcze ważniejsze są to zawodnicy polscy.
Nareszcie trenerzy zainwestowali w swoich wychowanków lub uzdolnionych młodych zawodników wychowanych na polskich boiskach. Większość występów, w tym wiele debiutów ligowych, należy uznać za udane. Jest to najbardziej cieszący oko widok, kiedy nasza utalentowana młodzież nie wyjeżdża żeby latać dziury i wysiadywać na ławkach rezerwowych za granicą, ale nabiera doświadczeń na naszych ligowych boiskach. Wszystkie powyższe wnioski zwiastują ciekawy, pełen niespodzianek sezon. I o to właśnie chodzi – żeby było ciekawie, nieprzewidywalnie i z klasą.
