Zarówno Legia, jak i Lech staną w najbliższy czwartek przed nie lada wyzwaniem – nie tylko dlatego, że będą się mierzyli z rywalami z innej piłkarskiej półki. Na niekorzyść polskich drużyn działa też fakt, że piłkarze SSC Napoli oraz FC Basel potwierdzili w ostatni weekend, że są w wysokiej formie.
Grupa D – rywale Legii
SSC Napoli
Rywalem piłkarzy z Neapolu w ostatnią sobotę był obecny mistrz Włoch oraz finalista Ligi Mistrzów, Juventus Turyn. „Błękitni” nie tylko wyszli z tej potyczki zwycięsko, ale udało im się tego dokonać w pięknym stylu. SSC Napoli kontrolowało przebieg meczu praktycznie przez pełne 90 minut. Od początku meczu dało się zauważyć, że „Azzurri” będą chcieli zgarnąć pełną pulę punktów – grali wysoko pressingiem i co rusz przeprowadzali akcje pod bramką rywala. Na efekty nie trzeba było długo czekać – wynik spotkania otworzył pięknym strzałem Lorenzo Insigne. Dalszy przebieg pojedynku nie był dla Włocha już tak korzystny – swój udział w meczu z „Juve” zakończył niespełna kwadrans później, opuścił boisko z powodu kontuzji. Obawiano się, że mogło dojść do skręcenia kolana, ale według ostatnich doniesień skończyło się na siniaku i jego występ w czwartkowym spotkaniu z Legią jest niezagrożony. Kolejne trafienie to dzieło Gonzalo Higuaina, który minął trzech zawodników i z dość ostrego kąta oddał strzał na bramkę Buffona. Piłkarze z Turynu byli w stanie odpowiedzieć tylko jedną bramką Leminy i mecz zakończył się ostatecznie wynikiem 2:1 dla Napoli.
Skład SSC Napoli: Reina – Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam – Callejon, Jorginho, Allan, Hamsik (80. Lopez), Insigne (40. Dries Mertens) – Higuain (85. Gabbiadini).
Club Brugge
W meczu ubiegłorocznego rywala Legii – KSC Lokeren – z tegorocznym, górą byli piłkarze Brugii, którzy wygrali na wyjeździe 1:0. To drugie ligowe zwycięstwo z rzędu Club Brugge, które zapewniło mu awans na 4. miejsce w Jupiler Pro League. Jedyną bramkę w meczu strzelił Jelle Vossen, który trafił do bramki Lokeren już w 8. minucie gry. Klub z Belgii zmierzy się z Legią w 3. kolejce Ligi Europy (22 października).
Skład Club Brugge: Bruzzese – Meunier, Duarte, Mechele, De Bock – Vanaken, Vormer, Simons, Vossen, Dierckx (69. Diaby) – Pereira (78. De Fauw)
FC Midtjylland
Swój mecz wygrali też piłkarze FC Midtjylland, którzy pokonali na stadionie rywala Randers FC 2:0. Bramki dla zespołu z Herning strzelali w 64. minucie Patrick Banggard oraz dwie minuty później Morten Rasmussen. Tym sposobem mistrzowie Danii odzyskali prowadzenie w tabeli i w tym momencie wyprzedzają FC Kopenhaga o trzy punkty.
Skład FC Midtjylland: Andersen – Romer, Banggaard, Sviatchenko, Novak – Royer (77. Dickoh), Poulsen, Sparv, Olsson (85. Urena), Sisto (72. Larsen) – Rasmussen
Grupa I – rywale Lecha
ACF Fiorentina
Najgroźniejszy rywal Lecha Poznań w LE – Fiorentina – pokonała na San Siro dotychczasowego lidera Serie A – Inter Mediolan – i tym samym to klub z Florencji awansował na pierwsze miejsce w tabeli. W meczu, w którym „Viola” upokorzyła mediolańczyków 4:1, w pierwszym składzie zagrał Jakub Błaszczykowski. Bohaterem spotkania został jednak inny piłkarz Fiorentiny – Nikola Kalinić, który popisał się hat trickiem (bramki kolejno w 18., 23. i 76. minucie). Spotkanie z Interem mogło się tak naprawdę skończyć już po pół godzinie gry – wtedy to przy prowadzeniu 3:0 dla „Violi” czerwoną kartkę ujrzał Miranda (za faul na wychodzącym sam na sam z bramkarzem Kaliniciem). Druga połowa to już spokojna gra i kontrowanie meczu przez Fiorentinę. Błaszczykowski, który niczym specjalnym w tym meczu się nie wyróżnił, został zmieniony w 69. minucie.
Skład Fiorentiny: Tatarusanu – Roncaglia (75. Gilberto), Rodriguez, Astori, Alonso – Badelj (82. Fernandez), Vecino – Błaszczykowski (69. Tomović), Valero, Ilicić – Kalnić
FC Basel
Najbliższy rywal Lecha Poznań, FC Basel, potwierdził, że jest w świetniej formie, i w 10. kolejce Swiss Super League odniósł dziewiąte ligowe zwycięstwo. Ofiarą piłkarzy z Bazylei padł tym razem FC Lugano, który poległ na boisku mistrzów Szwajcarii 1:3. Dwa gole dla FC Basel to zasługa Luca Zuffiego, jedno trafienie dołożył Birkir Bjarnason. W zespole z Bazylei nie wystąpił kapitan drużyny, Matias Delgado. Argentyńczyk nabawił się urazu mięśnia uda i prawdopodobnie nie zagra w spotkaniu przeciwko Lechowi Poznań.
Skład FC Basel: Vaclik – Degen, Hoegh (6. Samuel), Suchy (89. Akanji), Lang – Kakitani (78. Bjarnason), Kuzmanović, Elneny, Zuffi, Calla – Janko
OS Belenenses
Wciąż z kryzysu nie potrafią wyjść piłkarze portugalskiego Belenenses. W wyjazdowym meczu z Aroucą prowadzili już 2:0, ale dali strzelić sobie dwie bramki i mecz zakończył się remisem. Bramki dla Belenenses strzelali Andre Sousa oraz Luis Leal. Po sześciu kolejkach stołeczny zespół zajmuje dopiero trzynaste miejsce w Liga Sagres.
Skład OS Belenenses: Ventura – Geraldes, Tonel, Brandao, Ferreira – Kuca, Pinto, Sousa (89. Caeiro), Martins (81. Tiago Silva), Rosa (73. Sturgeon) – Leal