Najlepsi piłkarze PKO Ekstraklasy, którym wygasają kontrakty 30 czerwca 2024 roku


To im po sezonie kończy się umowa

7 stycznia 2024 Najlepsi piłkarze PKO Ekstraklasy, którym wygasają kontrakty 30 czerwca 2024 roku

W wielu ligach można skonstruować ciekawą listę zawodników, których umowy kończą się wraz z czerwcem. Polskie rozgrywki nie są w tej kwestii wyjątkowe. Również znajdziemy ciekawych zawodników, którzy mają prawo dogadywać już umowy z nowymi klubami. Oto najlepsi piłkarze PKO Ekstraklasy, którym wygasają kontrakty 30 czerwca 2024 roku.


Udostępnij na Udostępnij na

10. Bartosz Salamon

Specyficzny jest to przypadek, bo w końcu Salamon dopiero wraca do formy po zawieszeniu i ktoś mógłby powiedzieć, że nie powinno go tu być. Jednak rozegrał 90 minut w ostatnim w 2023 roku meczu Lecha i będzie ważną postacią w drużynie. Choć ocena jego występu z Radomiakiem nie może być jednoznaczna, to gdy Salamon rozegra kilka spotkań z rzędu, do formy wróci. Czy będzie to ten poziom, który prezentował w sezonie mistrzowskim? Nie wiemy, niby po takiej przerwie i w takim wieku trudno o podobne przypadki, nie wykluczamy tego. Trzymamy kciuki, bo może 32-latek przyda się jeszcze nawet w reprezentacji Polski.

Jeśli chodzi o przewidywania dotyczące jego kontraktu, wydaje nam się, że Polak nie powinien się nigdzie ruszać, a sam Lech powinien wyrażać chęć przedłużenia tej współpracy. W końcu Salamon po absencji zadziwił ważnych ludzi w Poznaniu swoją dyspozycją. Z kolei czy 33-letniemu w tym roku zawodnikowi potrzebna jest przeprowadzka z klubu, w którym się wychował? W Polsce nie miałby się gdzie udać, a kolejny wyjazd za granicę powinien też być w jego orbicie zainteresowań. Inne media też przewidują jego pozostanie.

9. Arkadiusz Pyrka

O młodym obrońcy Piasta pisaliśmy również w tekście dotyczącym najlepszych Polaków, którym kończą się umowy. Podobnie jak tam jest wyżej od Salamona ze względu na wielomiesięczną przerwę omówionego wcześniej gracza. Pyrkę jednak również warto docenić. Gra bardzo solidnie w zespole Vukovicia. Od przestawienia na bok obrony poczynił ogromne postępy. Czy przedłuży umowę z aktualnym zespołem? Tutaj sytuacja jest dużo bardziej zagadkowa. Jak informuje portal Transfermarkt, w kontrakcie 21-latka jest opcja przedłużenia. Nie wiemy jednak, czy jest ona po stronie klubu czy zawodnika. Do tego już wielu nie takich graczy z Polski wyjeżdżało, a sytuacja, w której wystarczy tylko dogadać się z nowym zespołem, a Piast nie ma nic do powiedzenia, jest dla młodego Polaka komfortowa.

8. Aleks Petkov

Bułgar dołączył do Śląska przed tym sezonem, podpisując tylko krótkoterminowy kontrakt. Śląsk nie chciał ryzykować, ale w umowie zapisał sobie możliwość przedłużenia kontraktu o dwa lata. Petkov jest jedną z rewelacji ligi, okazał się bardzo solidnym stoperem. Do tego jest to rocznik 1999, więc Śląsk, nie przedłużając z nim umowy, wykazałby się głupotą. Nie wyobrażamy sobie, aby ten kontrakt nie został przedłużony. Po prostu musi.

7. Nene

Portugalczyk ponownie gra dobrze w barwach Jagiellonii. Choć poprzedni sezon w wykonaniu całej drużyny trzeba zapisać na minus, 28-latek był jednym z tych graczy, którzy się wyróżniali. Teraz, gdy cała Jagiellonia prezentuje się świetnie, Nene ma dużo łatwiej, by eksponować swoje umiejętności. Właściwie w „Jadze” trudno znaleźć kogoś, kto tego sezonu do udanych nie będzie zaliczać, jednak Nene jest zdecydowanie czołową postacią tej ekipy. Portugalczyk w nowym roku będzie świętować swoje 29. urodziny, w Polsce gra od 2022. Jagiellonia na pewno chciałaby przedłużyć z nim umowę, jego wola jest już jednak trudniejsza do wywnioskowania.

6. Matias Nahuel

Hiszpan dołączył do Śląska Wrocław przed minionym sezonie. Całkiem dużo sobie po nim obiecywano i właściwie przez większość sezonu to nie był ten poziom. Utarło się u niektórych przekonanie, że John Yeboah w pojedynkę utrzymał „Wojskowych” w elicie. Jest to jednak krzywdzące, bo w kluczowych meczach poprzednich rozgrywek Nahuel Leiva również wyglądał świetnie. Było to preludium do występów z tego sezonu, w którym prezentuje się wyśmienicie, tak jak cały Śląsk. Jeśli wierzyć Davidowi Baldzie, to rozmowy z Hiszpanem w sprawie umowy toczą się po myśli Śląska.

5. Ilja Szkuryn

Kolejna z rewelacji PKO Ekstraklasy. Utarło się już nawet przekonanie, że w Mielcu jest jakaś specjalna karma dla napastników. Szkuryn nie jest wyjątkiem. Dziwi jednak fakt, że wcześniej Białorusin był w Rakowie i się nie przebił, a teraz w Stali jest jednym z czołowych napastników ligi. Osiem bramek i pięć asyst to świetny dorobek. On na tej liście jest specyficzny, bo w zasadzie piłkarzem Stali nie jest, ma ważny kontrakt z CSKA Moskwa. Jednak ta umowa wygasa wraz z czerwcem, stąd tu jego obecność. Jeśli znowu zaliczy udaną rundę, to do Mielca raczej nie będzie chciał wracać. Pytanie, czy silniejszy polski klub czy jakiś poza Polską. Nie jest to już tak młody zawodnik, aby kluby z mocniejszych lig rozpatrywały go pod kątem talentu, w końcu ma w tym roku 25 lat.

4. Ariel Mosór

Młodzieżowiec sezonu PKO Ekstraklasy 2022/2023. Wciąż zawodnik tylko 20-letni, a już trzeci sezon jest ważną postacią Piasta Gliwice. Mosórem w lecie interesowało się niespodziewanie norweskie Molde, w końcu raczej spodziewalibyśmy się transferu w innym kierunku. Wtedy finalnie do przenosin nie doszło, ale jak informują media, Norwegowie znowu chcą sprowadzić młodego Polaka. Teraz na pewno musieliby wyłożyć na niego mniejsze pieniądze, pytanie, czy Piast się na to zgodzi. Zgodnie z informacjami portalu Transfermarkt w kontrakcie 20-latka jest klauzula przedłużenia.

3. Yuri Ribeiro

Choć większość ludzi nie widziała Ribeiro w roli stopera, to on już kolejny sezon sobie w niej radzi naprawdę dobrze. Jest ceniony przez Kostę Runjaicia, a Niemiec bardzo często z niego korzysta. Nie zmieniło tego nawet przyjście do klubu obiecującego Marco Burcha, które jak na razie nie jest zbytnio udane między innymi dzięki dobrej formie Portugalczyka Ostatnio też był wykorzystywany na wahadle, jest wielozadaniowy. W jego przypadku Transfermarkt również informuje, że ma w umowie klauzulę przedłużenia. Do tego piłkarz ze szwajcarskim paszportem w tym roku ma wciąż tylko 27 lat. Legia musi się starać o jego podpis pod nową umową.

2. Josue

Zdaniem redaktorów naszego portalu najlepszy obcokrajowiec PKO Ekstraklasy w 2023 roku. Chociaż jesteśmy też pewni, że gdyby przeprowadzić głosowanie bez podziału na narodowość, również by wygrał. Wciąż stanowi o sile wicemistrzów Polski i trudno nie zaczynać od niego składu. W zeszłym roku podpisał kontrakt na rok bez zapisanej klauzuli przedłużenia. Stąd pojawia się pytanie, co z nową umową. Josue trudno było utrzymać już rok temu, a co dopiero teraz. Zresztą jest to zawodnik z rocznika 1990, więc może jest to dobry czas na rozstanie? Josue zarabia dużo, a ma szansę wciąż odejść w chwale, zamiast ponownie przedłużać umowę, a za rok może już nie być takim samym piłkarzem. Z perspektywy Legii też poważnie powinno się rozważyć, czy czasem odejście Portugalczyka nie wyjdzie na dobre.

1. Erik Exposito

W tej konkretnie chwili zdecydowanie najlepszy zawodnik w PKO Ekstraklasie. Hiszpan jesienią zmiótł jakąkolwiek konkurencję i ma już prawie tyle bramek, ile wystarczyło w sezonie 2022/2023 do zdobycia korony króla strzelców w całym sezonie. Exposito ma jeszcze przed sobą sporo lat grania, w tym roku skończy 28 lat. Do tego uczy się polskiego, Śląsk w końcu prezentuje się świetnie sportowo i nawet jeśli ten sezon nie zakończy się mistrzostwem we Wrocławiu, to puchary Śląsk powinien osiągnąć. W tym momencie na Dolnym Śląsku mamy do czynienia z wartym uwagi projektem sportowym, czy Exposito będzie chciał być wciąż jego częścią? Nie wiadomo, bo w połowie grudnia sytuacja nie dawała dużych nadziei na pozostanie Exposito na kolejne rozgrywki w klubie.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze