Grupa G: dwaj faworyci, a co z resztą?


Co wydarzy się w grupie G piłkarskich mistrzostw świata? 

14 czerwca 2018 Grupa G: dwaj faworyci, a co z resztą?

W grupie G należy wyróżnić dwóch faworytów, którymi są rzecz jasna Belgowie oraz Anglicy; nie bez powodu zajmują oni zresztą bardzo wysokie lokaty w rankingu FIFA. Mimo wszystko Tunezja również może zaskoczyć, gdyż na mundialu nie znalazła się przypadkowo. Ciekawe zaś, jak spisze się Panama będąca debiutantem w tych prestiżowych rozgrywkach.


Udostępnij na Udostępnij na

Anglia – nowa era

Największy atut

Młodość. Nie jest tajemnicą, że Anglicy nie jadą na tegoroczny mundial w celu zdobycia złota, a wręcz przeciwnie – jadą tam, by zdobyć cenne doświadczenie na przyszłe imprezy piłkarskie. Oczywiście dobry wynik byłby sporym sukcesem i powodem do dumy, niemniej ta drużyna nic nie musi, ona tylko może. Cała Anglia może być dumna z nowej generacji angielskich graczy, którzy w młodzieżowych turniejach idą jak burza, zdobywając w nich praktycznie wszystkie możliwe tytuły.

Największy problem

Gareth Southgate. Trener „Synów Albionu” to jedna wielka niewiadoma w przypadku tej ekipy, jako że nie zdążył on jeszcze zbyt dobrze sprawdzić możliwości swoich podopiecznych. Selekcjonerem reprezentacji z Wysp Brytyjskich został bowiem dopiero w 2016 roku, gdy z tej pozycji zrezygnował jego poprzednik Sam Allardyce.

Największa gwiazda

Harry Kane. Anglik od kilku sezonów prezentuje się kapitalnie, znajduje się w fenomenalnej formie strzeleckiej od wielu lat. Cechuje go niebanalny kunszt, o którym świadczy zainteresowanie samego Realu Madryt. Napastnik jednak postanowił kontynuować karierę piłkarską w swojej ojczyźnie – niedawno przedłużył kontrakt z „Kogutami” na następne lata.

Potencjalne odkrycie

Marcus Rashford. Może i już znajduje się na bardzo dobrym poziomie, ale zachwyca z dnia na dzień coraz bardziej. Gwiazdor Manchesteru United jedzie do Rosji, gdzie wielce prawdopodobne jest, że będzie grał w pierwszej jedenastce „Trzech Lwów”. Rashford może się również pochwalić kapitalnym finiszem akcji ofensywnych oraz opanowanymi do perfekcji umiejętnościami technicznymi.

Mundialowa ciekawostka

Popatrzcie na nich. Nie mają już sił. Są kompletnie wycieńczeni. Musicie ich dopaść. Musicie ich dopaść! – tak swoich rodaków przed finałową dogrywką motywował Alf Ramsey. Największym sukcesem w historii reprezentacji Anglii jest bezapelacyjnie wywalczone w 1996 roku mistrzostwo świata. Anglicy po zaciętej dogrywce wygrali wówczas z RFN za sprawą Hursta i Petersa.

Belgia – oni jadą po medal!

Największy atut

Skład. Belgowie i Niemcy mogą śmiało pochwalić się najbardziej kompletną kadrą spośród wszystkich uczestników imprezy. Roberto Martínez nie ma o co się obawiać. Nawet w przypadku ewentualnej kontuzji bądź urazu ma do dyspozycji wielu doświadczonych zmienników, którym można w pełni zaufać. Zaskakująco dobrze prezentuje się także ofensywa „Czerwonych Diabłów”, na którą składają się między innymi gwiazdy światowego formatu: Hazard, Lukaku, Mertens, De Bruyne i Michy Batshuayi.

Największy problem

Wybór jedenastki. Początkowo może się to wydawać nieco śmieszne czy poniekąd irracjonalne, aczkolwiek wybór podstawowego składu na mecze fazy grupowej turnieju to nie lada wyzwanie, które powoduje u Martíneza niezły mętlik w głowie. Czy uda mu się pomyślnie rozpocząć turniej?

Największa gwiazda

Eden Hazard. Ofensywny piłkarz Chelsea jest w gazie! Kapitan Belgów będzie motorem napędowym ataku swojej ekipy. Kibice oczekują od niego gry na jak najwyższym poziomie i doprowadzenia swoich kolegów co najmniej do ćwierćfinału turnieju.

Potencjalne odkrycie

Youri Tielemans. Piłkarz ten jest najmłodszy z całej kadry, ale w seniorskiej piłce osiągnął już bardzo wiele. Środkowy pomocnik AS Monaco gra niezwykle odpowiedzialnie, jest w stanie utrzymać piłkę w środku pola, powalczyć o nią w defensywie – wszystko to składa się na wielki talent tego piłkarza, który na wschodzie Europy może zabłysnąć.

Mundialowa ciekawostka

Belgia to najlepszy zespół pod względem kolejnych występów na mundialu. Potrafili przebrnąć przez eliminacje od 1982 do 2002 roku bez ani jednej przerwy. Passa imponująca i godna pozazdroszczenia!

Tunezja – wszystko jest możliwe 

Największy atut

Mecze towarzyskie. Sparingi przed mistrzostwami pozwoliły ocenić ewentualne szanse Tunezji na światowym czempionacie. Powyższe spotkania sprawiły, że Tunezyjczycy mogą wierzyć w coś więcej niż tylko faza grupowa. Duże wrażenie wywarli przede wszystkim po walce z Hiszpanami – przegrali co prawda, ale łatwo skóry nie oddali!

Największy problem

Pomoc. Selekcjoner Tunezji na mundial wziął ze sobą, uwaga, czterech pomocników. Można zaryzykować stwierdzenie, że druga linia w przypadku afrykańskiego teamu nie istnieje w ogóle, a jak już, to wygląda to naprawdę bardzo źle. Popatrzmy na atak, gdzie jest aż ośmiu napastników; różnica pomiędzy obydwoma pozycjami kolosalna.

Największa gwiazda

Yohan Benalouane. Lider obrony, a zarazem najlepszy gracz Afrykańczyków. Nazwisko znane niemal każdemu kibicowi Premier League, praktycznie wszystko będzie zależeć od dyspozycji stopera Leicester. Czy wytrzyma presję i pomoże swojemu narodowi awansować do fazy pucharowej?

Potencjalne odkrycie

Ellyes Skhiri. Urodzony w 1995 roku pomocnik wygląda nadzwyczajnie na tle swoich rodaków. W przeciwieństwie do wielu z nich już w tak młodym wieku udało mu się trafić do Ligue 1 uznawanej za jedną z topowych lig europejskich. We Francji radzi sobie wspaniale, gdyż w ubiegłym sezonie zdobył cztery bramki oraz zaliczył jedną asystę.

Mundialowa ciekawostka

Tunezyjczyków trenowało w historii aż trzech Polaków. Byli to Ryszard Kulesza, Antoni Piechniczek i Henryk Kasperczak. Co ciekawe, ten ostatni trenował Tunezję dwukrotnie (1994–1998, 2015–2017).

Panama – za marzeniami!

Największy atut

Równowaga. W kadrze poza doświadczonymi graczami znajdują się również młodzi zawodnicy. Jest to bardzo duży plus w przypadku tej ekipy, ponieważ trener w ten sposób pokazał nowicjuszom, że sukces jest na wyciągnięcie ręki, a zarazem przepustką do Rosji motywował ich do walki w następnych eliminacjach.

Największy problem

Doświadczenie, a właściwie jego brak na wielkich turniejach. Oczywiście Panamczycy będą walczyć o jak najlepsze rezultaty, ale nie ma co się oszukiwać – w spotkaniach z Anglikami czy Belgami nie mają praktycznie żadnych szans. Uniknięcie ostatniego miejsca w fazie grupowej już byłoby ich wielkim sukcesem.

Największa gwiazda

Luis Tejada. Wybór dosyć trudny, ale generalnie za Tejadą przemawia doświadczenie. 36-latek w samym 2018 roku w meczach ligi peruwiańskiej zdobył siedem bramek i zanotował jedną asystę. Dokonał tego w jedenastu spotkaniach, co jest naprawdę niezłym wynikiem.

Potencjalne odkrycie

Fidel Escobar. Piłkarz z rocznika ’95 gra na pozycji obrońcy. Prezentuje solidne piłkarskie rzemiosło jak na swój młody wiek i ma spore szanse, aby stać się gwiazdą swojej reprezentacji za kilka lat.

Mundialowa ciekawostka

Można byłoby wspomnieć tutaj o tym, że Panama awansowała na MŚ pierwszy raz w historii, ale warto napisać o dużo ciekawszym fakcie. Niewiele zabrakło, a bilet do Rosji otrzymałby piłkarz trzecioligowej Polonii Środa Wielkopolska, Luis Henríquez. Wynika to z wąskiej kadry „Los Canaleros”. Ponadto radość w tym kraju po awansie na mundial była niezmiernie duża – prezydent Panamy następny dzień uznał za dzień wolny od pracy i święto narodowe.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze