Choć hiszpański napastnik powrócił już do treningów, to jednak nie pojawi się w kadrze meczowej na spotkanie z drużyną Rafy Beniteza. Zawodnik wciąż nie jest w pełni sprawny, ale istnieje możliwość, że będzie mógł zagrać przeciwko Liverpoolowi w niedzielę.
Pojedynek Swansea z Napoli rozegrany zostanie w czwartek w ramach Ligi Europy. Michu jednak w nim nie wystąpi, bo nie zakończył jeszcze rehabilitacji po kontuzji kostki. Póki co, klubowi medycy pozwalają Hiszpanowi jedynie na lekkie treningi. Napastnik nie występuje od grudnia, kiedy to przeszedł operację mającą na celu rozwiązanie problemu, z którym piłkarz zmagał się od początku sezonu.
– Podczas ostatnich dwóch dni Michu prezentował się dobrze – powiedział Garry Monk, tymczasowy menedżer walijskiego zespołu i jednocześnie wciąż występujący zawodnik Swansea – Hiszpan miał niewielki obrzęk kostki i jest to jedyna rzecz, która stała na przeszkodzie jego występu w czwartek. Do pełnych treningów powinien powrócić w piątek – Monk zakończył swoją wypowiedź podczas konferencji prasowej w przeddzień spotkania z Napoli.
Napastnik z Półwyspu Iberyjskiego był objawieniem zeszłego sezonu. We wszystkich rozgrywkach zdobył łącznie 22 bramki.
