Maor Melikson zdobył gola dla reprezentacji Izraela w wysoko wygranym meczu z Luksemburgiem. Z kolei Szwajcaria zremisowała z Norwegią.
W meczu Luksemburga z Izraelem faworyt był tylko jeden. Nikogo nie zdziwiło więc, gdy goście bardzo szybko za sprawą Maora Radiego objęli prowadzenie. Nie minęło pół godziny, a Izraelczycy prowadzili już 3:0. Gole zdobywali Eden Ben Basat i Tomer Hemed. W drugiej połowie bramkę strzelił również pomocnik Wisły Kraków, Maor Melikson. Kolejnego gola zdobył Hemed, który w 90. minucie ustalił wynik spotkania, zaliczając hat-tricka.
Luksemburg 0:6 Izrael
Radi 4., Ben Basat 23., Hemed 27. 74. 90., Melikson 61.
W spotkaniu Szwajcaria – Norwegia wskazanie faworyta nie było już takie proste. Poważniejszymi kandydatami do zdobycia trzech punktów wydawali się jednak gospodarze, którzy po dwóch kolejkach mieli na swoim koncie komplet punktów. Z kolei Norwedzy przegrali swoje pierwsze spotkanie z Islandią. Mecz był zacięty, nie brakowało sytuacji podbramkowych z obu stron. Pierwszy gol padł dopiero w 79. minucie. Gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Gavranovicia. Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Norwegów. 120 sekund później piłkę do siatki wpakował Hangeland. Wynik do końca nie uległ już zmianie.
Szwajcaria 1:1 Norwegia
Gavranović 79. – Hangeland 81.
Melikson raczej dla Polski nie zagra.