Marciniak: Wygraliśmy w słabym stylu


24 kwietnia 2010 Marciniak: Wygraliśmy w słabym stylu

Po rozczarowującej kibiców grze Warta Poznań szczęśliwie pokonała na własnym boisku Flotę Świnoujście 2:0. O przyczynach słabszej postawy rozmawiamy z obrońcą gospodarzy – Arturem Marciniakiem.


Udostępnij na Udostępnij na

Artur Marciniak
Artur Marciniak (fot. Damian Jursza / iGol.pl)

Można powiedzieć, że mecz ułożył się dla was bardzo korzystnie. Szybko strzelona bramka i potem jakoś poszło…

Zgadza się. Przeciwnicy mieli swoje sytuacje, ale one się na nich zemściły. Wygraliśmy 2:0 w słabym stylu. Mam nadzieję, że kibice nie będą pamiętać o naszej grze. Ważne, że dopisujemy sobie trzy punkty i dalej jesteśmy w grze.

Sporo kibiców mówiło, że dawno nie widziało tu w Poznaniu takiego słabego meczu w waszym wykonaniu. Czy zgodzisz się z tym?

Wiosną był to nasz najsłabszy mecz w Poznaniu. Trochę winy jest boiska, gdyż jest twarde i to nie pomaga. Jednak lepiej wygrać 2:0 w słabym stylu, niż przegrać 0:1, a grać znakomicie.

Flota stworzyła sobie kilka wybornych sytuacji. Co musicie poprawić, aby w przyszłości nie dopuścić do takich sytuacji, gdyż kiedyś może to się zemścić?  

Na pewno musimy bardziej agresywnie grać na swojej połowie. Powinniśmy starać się odbierać piłkę całym zespołem, a nie poprzez indywidualne wejścia. Będziemy od poniedziałku pracować nad tymi elementami. Myślę, że to pomoże.

Trener Marek Czerniawski zakładał, że w najbliższych dwóch spotkaniach zdobędziecie komplet punktów. Połowa planu wykonana. Jak zapatrujecie się na środowy mecz z GKP Gorzów?

Mamy trzy punkty i oczywiście będzie walczyć o kolejne trzy. Liczę, że wygramy, a będziemy się też starać, żeby mecz był ładniejszy dla oka.

Relacja ze spotkania tutaj

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze