Lech traci punkty


7 listopada 2014 Lech traci punkty

Podział punktów w Poznaniu. W piątkowym meczu ekstraklasy Lech Poznań zremisował z  Podbeskidziem Bielsko-Biała 1:1.  


Udostępnij na Udostępnij na

W piątek rozpoczęliśmy 15. kolejkę ekstraklasy. Jeszcze dwa lata temu byłoby to zapewne ostatnie spotkanie rozgrywane jesienią, jednak dzięki reformie ligowe emocje potrwają aż do połowy grudnia.

Podbeskidzie przyjechało do Poznania z jasno określonym celem: stracić jak najmniej bramek, a najlepiej nie stracić żadnej. Stąd w składzie gości aż trzech stoperów. Plan drużyny Leszka Ojrzyńskiego szybko się załamał, ponieważ już w szóstej minucie Lech objął prowadzenie, a strzelcem bramki był Tomasz Kędziora. Później Lecha dwukrotnie uratował Maciej Gostomski, który wybronił sytuację sam na sam. Podobną akcję w końcówce pierwszej połowy miał Lech, jednak i tym razem golkiper był górą.

O drugiej połowie nie można powiedzieć wiele dobrego. Po prostu zwyczajna ligowa kopanina z niewieloma szansami. Jedną z nich kilka minut przed końcem zmarnowali gospodarze, kiedy to dwukrotnie świetną interwencją popisał się Michał Pesković. W ostatniej minucie Podbeskidzie strzeliło wyrównującego gola. Strzelcem bramki był Bartosz Śpiączka, który wielkiej radości nie okazywał. W końcu pochodzi on z Wielkopolski.

W przekroju całego meczu Lech był drużyną lepszą, choć kibice, którzy stawili się na Inea Stadionie (było ich prawie 13 tys.) liczyli na więcej, a już na pewno liczyli na komplet punktów. Docenić trzeba postawę obu bramkarzy. Zarówno Pesković, jak i Gostomski mieli kilka świetnych interwencji i obaj z powodzeniem mogą startować w wyborach na najlepszego golkipera tej kolejki.

Czy Lech może zaliczyć pierwszą rundę rozgrywek do udanych? Raczej nie, w przekroju piętnastu kolejek niezwykle mizernie wypadły te pierwsze, jeszcze za czasów Mariusza Rumaka. Maciej Skorża radzi sobie nieco lepiej, jednak do poziomu, na którym znajdować powinien się „Kolejorz”, jeszcze trochę brakuje.

Patrząc na personalia Podbeskidzia, wydaje się, że ta drużyna powinna ze spokojem utrzymać się w lidze. Piątkowy mecz nie był w ich wykonaniu najlepszy, jednak kilka okazji do strzelenia gola było, a ta sztuka udała się tylko raz.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze