– Brawo dla drużyny. Wiedzieliśmy przed meczem, że drużyna Korony będzie troszeczkę osłabiona. Niemniej to zespół, który jest nastawiony na walkę, co pokazali w pierwszej połowie. Mieli swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystali. Dzisiaj też świetnie bronił Miśkiewicz. W związku z tym duże brawa dla niego – powiedział tuż po spotkaniu z Koroną Kamil Kosowski.