W jednym z dzisiejszych spotkań, rozgrywanych w ramach trzydziestej kolejki Premiership, Arsenal Londyn szczęśliwie zremisował z Middlesbrough 1:1.
W pierwszych minutach meczu kibice zgromadzeni na Emirates Stadium nie mogli być zadowoleni z oglądanego widowiska. Kiedy gospodarze niepokoili bramkę Schwarzera, to przyjezdni dość niespodziewanie wyszli na prowadzenie. Gola dla Middlesbrough zdobył były „Kanonier”- Jeremie Aliadiere. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i rezultat był bardzo zaskakujący.
Po zmianie stron ekipa prowadzona przez Arsena Wengera dwoiła się i troiła, by doprowadzić do wyrównania. Groźnie uderzali Robin Van Persie i William Gallas. Kiedy wydawało się, że przyjezdni zdobędą cenne 3 punkty, to w 86 minucie meczu sędzia przyznał rzut rożny ekipie „The Gunners”. Piłkę z narożnika boiska wrzucał Holender- Van Persie,a tę w siatce bramki strzeżonej przez Schwarzera umieścił kolo Toure.
Do końca kibice nie oglądali już bramek. Arsenal po raz kolejny nie zachwycił i cudem uratował remis.