Już 25 kolejek Serie A za nami. W zakończonej wczoraj serii spotkań odbyło się kilka ciekawych spotkań. Na szczególna uwagę z wiadomych względów zasługuje mecz Milan – Juventus, ale ciekawie był również w Bergamo oraz Sienie.
Bramkarz:
Julio Cesar – reprezentant Brazylii nie może mieć sobie nic do zarzucenia przy puszczonym golu w spotkaniu z Napoli. Chociaż jego drużyna przegrała, to golkiper „Nerazzurrich” niejednokrotnie ratował swój zespół przed utratą kolejnych bramek.
Obrońcy:
Giorgio Chiellini – nieoceniony piłkarz Juventusu Turyn. To właśnie on był tym piłkarzem, który poderwał zespół ze stolicy Piemontu do gry ofensywnej. Zawodnik nieraz robił szum u rywali po lewej stronie boiska. Ponadto w głównej mierze dzięki 27-latkowi nie pograł sobie sobotniego wieczoru Alexandre Pato i po pierwszych trzech kwadransach zmienił go Stephan El Shaarawi.
Lucio – mistrz świata z 2002 roku był jednym z najmocniejszych ogniw w swojej drużynie. Mimo że gra drużyny ze stolicy Lombardii się nie układała, to jednak Brazylijczyk wywiązywał się ze swoich zadań bez zastrzeżeń, zresztą podobnie jak w spotkaniu Champions League z Olympique Marsylia.
Thiago Silva – mocny punkt defensywy Milanu w rywalizacji z Juventusem. Dwoił się i troił, aby powstrzymać czy to Quagliarellę, czy Borriello przed zdobyciem gola. Przez większość czasu byłemu piłkarzowi Fluminense się to udawało.
Yuto Nagatomo – z przykrością się patrzy na zawodnika, który daje z siebie wszystko przez 90 minut, ale i tak jego drużyna nie osiąga zadowalających rezultatu. Japończyk w 85. minucie zrobił akcję, po której Pazzini powinien doprowadzić do wyrównania w spotkaniu z Napoli. Jednak tego nie zrobił i tym samym piąta porażka z rzędu Interu Mediolan stała się faktem.
Pomocnicy:
Dusan Basta – lewy pomocnik Udinese Calcio rozegrał przeciwko Bolonii bardzo dobre spotkanie. Prócz tego, że piłkarz zdobył gola, który wyprowadził Udinese na dwubramkowe prowadzenie, to jeszcze wyróżnił się ładnym podaniem przy trafieniu Antonio Floro Floresa. Nic dodać, nic ująć.
Blerim Dzemaili – kapitalna dyspozycja piłkarza urodzonego w Tetovo przeciwko siermiężnemu Interowi Mediolan. Zawodnik w spotkaniu z 18-krotnym mistrzem Włoch popisał się wyśmienitą asystą przy trafieniu Lavezziego. Podczas niedzielnego wieczoru piłkarz miał na swoim koncie wiele udanych dryblingów oraz grał niezwykle odważnie, nie czując żadnego respektu przed bardziej utytułowanymi graczami Interu.
Hernanes – pomocnik Lazio Rzym po raz kolejny w tym sezonie miał duży udział w tym, iż drużyna „Biancocelesti” mogła schodzić z murawy z podniesioną głową i przede wszystkim z kompletem punktów na koncie. To po asyście Brazylijczyka gola, który zapewnił rzymianom zwycięstwo, zdobył Miroslav Klose.
Napastnicy:
German Denis – Argentyńczyk w spotkaniu z Romą strzelił hat-tricka. Napastnik gospodarzy tego spotkania w niedzielne popołudnie imponował dobrym ustawieniem, instynktem strzeleckim oraz dynamiką. Zawodnik ten ma już na swoim koncie 15 goli, tylko trzy mniej od lidera klasyfikacji strzelców Antonio Di Natale, który w niedzielę także wpisał się do meczowego protokołu w rubryce strzelcy bramek.
Rodrigo Palacio – 30-latek w ostatniej kolejce Serie A powiększył swój dorobek bramkowy o dwa gole. Tym samym napastnik Genoi ma już na swoim koncie 14 trafień w obecnym sezonie ligi włoskiej. Pierwszy gol Argentyńczyka padł po dobitce strzału z rzutu karnego. Natomiast przy drugim trafieniu zawodnik wykorzystał podanie Jorquery, który wszedł na murawę minutę wcześniej.
Robinho – chociaż Brazylijczyk nie zdobył gola w meczu ze „Starą Damą”, to robił wszystko, aby strzelić. Prawdziwa perełka w składzie drużyny dowodzonej przez Massimiliano Allegriego. Wie coś o tym obrońca Juventusu Turyn, Andrea Barzagli, który miał ogromne problemy z upilnowaniem reprezentanta Brazylii.
Poza tym, że Lucio to mistrz świata z roku 2002 a
nie 2006, zgadzam się z taką "11" ^^
Chyba autor troszeczke kibicem interu jest?????