Jaka będzie Borussia Tuchela po liftingu?


Duże zmiany zaszły tego lata w Dortmundzie

26 lipca 2016 Jaka będzie Borussia Tuchela po liftingu?
fansdelmadrid.com

Jeżeli ktoś nie śledzi letnich transferów i przed rozpoczęciem nowego sezonu otworzy skarb kibica na stronie poświęconej Borussii, przeżyje szok. Mimo że do rozpoczęcia rozgrywek jeszcze prawie miesiąc, już dziś wiemy, że dortmundczycy przejdą ogromną metamorfozę i projekt pt. „Borussia w sezonie 2016/2017” będzie zupełnie inny niż ten pt. „Borussia w sezonie 2015/2016”.


Udostępnij na Udostępnij na

Na papierze jest dużo słabszy. Latem z Dortmundu odeszli piłkarze, którzy byli symbolem westfalskiego klubu w ostatnich latach: Ilkay Guendogan, Henrik Mkhitarjan i Mats Hummels.

Racjonalne transfery

Działacze jednak nie spali, a intensywnie pracowali nad wzmocnieniami i kupowali za grube sumy. Pobili w ciągu tygodnia dwa rekordy transferowe: najpierw za 26 milionów euro sprowadzając Mario Goetzego, a potem aż za 30 milionów Andre Schuerrle. Jeżeli dodamy do tego zakupy takich graczy, jak: Dembele, Rode, Guerreiro, Bartra, Merino czy Mor, aż trudno nie zgodzić się z często powtarzanym przez bundesligowych komentatorów zdaniem, że Borussia to obecnie najciekawszy projekt w Europie.

Podpisuję się pod tym stwierdzeniem obiema rękami i nie dlatego, że chcę podlizać się „Żółto-czarnym”, ale dlatego, że zauważam w tej zmienionej Borussii potencjał. Odnoszę wrażenie, że każdy transfer w jakimś stopniu wpisuje się w długofalową koncepcję rozwoju drużyny, która ma ją powieść do wielkich rzeczy, nawet jeżeli na pierwszy rzut oka nie wszystkie ruchy są racjonalne. Pierwszy przykład z brzegu – Mario Goetze, który notował fatalne miesiące w Bayernie, ale uważam, że jak dostanie od Tuchela duży kredyt zaufania, wytrzyma ciśnienie i „dogra” współpracę z Schuerrle (są prywatnie przyjaciółmi), może zrobić jeszcze wiele wspaniałych rzeczy.

A inni piłkarze, co oni mogą wnieść nowego? Bartra przychodzi jako następca Hummelsa, Guerreiro, aby walczyć o miejsce na lewej obronie ze Schmelzerem, Dembele czy wspomniani wcześniej Schuerrle oraz Goetze, aby w dłuższej perspektywie na dobre zastąpić Mkhitarjana. Mor czy Merino wpasowują się natomiast idealnie w koncepcję opartą na dawaniu szansy młodym i stopniowym ich wprowadzaniu do drużyny.

                                                        źródło: Transfermarket

Dembele – Man of the season?

Kto może być największym wygranym i największym odkryciem sezonu? Jeżeli miałbym typować za grube pieniądze, postawiłbym na Dembele. O Francuzie wiele pochlebnych słów można było przeczytać już w czasach gry nad Sekwaną. Bardzo szybko udowodnił swoją przydatność w nowym klubie,  ponieważ jest jedną z gwiazd letnich sparingów. Strzelił m.in. gola w niedawnym meczu z Manchesterem United i jeżeli będzie dalej tak piłkarsko rósł, kibice bardzo szybko zapomną Mkhitarjana.

Dembele bardzo szybko udowodnił swoją przydatność w nowym klubie, ponieważ jest jedną z gwiazd letnich sparingów. Strzelił m.in. gola w niedawnym meczu z Manchesterem United i jeżeli będzie dalej tak piłkarsko rósł, kibice bardzo szybko zapomną Mkhitarjana.

Realne zagrożenie Bayernu?

Czy tak ciekawa i silna Borussia będzie mogła zagrozić Bayernowi i sięgnąć po wymarzone mistrzostwo? Będzie o to trudno, bo według mnie paterę dortmundczykom może zapewnić jakiś większy kryzys Bayernu. Bawarczycy na rynku transferowym nie próżnowali, bo wzmocnili się bardzo konkretnie. Nie zdziwię się natomiast, jeżeli powtórzy się scenariusz z zeszłego sezonu i ta dwójka zostawi hen daleko z tyłu resztę ligowej stawki.

Tuchel jak Klopp

Borussia Tuchela pod wieloma względami przypomina tę Juergena Kloppa. Od tej Kloppa też nie wymagano cudów, a jednak dwa razy z rzędu mistrzostwo zdobyła, zagrała w finale Ligi Mistrzów, wypromowała wielu świetnych piłkarzy, których można wymieniać godzinami. Zespół Tuchela idzie podobną drogą, nie tylko jeżeli chodzi o politykę transferową, ale też o styl gry. Warto zapamiętać takie nazwiska jak Dembele, Merino czy Mor, bo będą to gracze, nie boję się tego powiedzieć, którzy za kilka lat znajdą się na ustach wszystkich kibiców. Borussia w Bundeslidze i Lidze Mistrzów będzie mieszanką wybuchowa dla każdego. Szkoda, że to wszystko odbędzie się bez udziału Jakuba Błaszczykowskiego.

 

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze