Największe talenty Europy – Azerbejdżan


27 sierpnia 2015 Największe talenty Europy – Azerbejdżan

Wracamy na Kaukaz, by domknąć pierwszą literę alfabetu w naszej wyliczance. Azerbejdżan przeżywa rozkwit swojej piłki z uwagi na coraz większe pieniądze, które się w nią pompuje. Widać to po klubach, które zaczynają coś znaczyć na europejskiej mapie, kadra jednak ciągle nie należy do potentatów.


Udostępnij na Udostępnij na

108. obecnie miejsce reprezentacji Azerbejdżanu w rankingu FIFA z pewnością nie spełnia ambicji tego małego kraju. Znana powszechnie niechęć do Armenii sprawia, że każdy tydzień spędzony niżej w klasyfikacji powoduje u Azerów ból egzystencjalny. Dwadzieścia miejsc różnicy da się jednak odrobić – pytanie, czy będą ku temu odpowiedni wykonawcy. Oto piątka największych talentów azerskiej piłki:

1) Joshgun Diniev (Karabach Agdam, 19 lat)

Nastoletni defensywny pomocnik zamienił niedawno Inter Baku na Karabach, by pomóc obecnemu mistrzowi kraju w eliminacjach Ligi Mistrzów. Diniev z miejsca wywalczył sobie plac w nowy klubie, gra na tyle dobrze, że otrzymał niedawno swoje pierwsze powołanie do dorosłej kadry na wrześniowe mecze. Po Dinievie nie należy oczekiwać fajerwerków. To twardy i wybiegany piłkarz środka pola, charakterystyką nieco podobny do Jacka Góralskiego z Jagiellonii Białystok. Jego wielkim atutem jest wiek – jeśli mając 19 lat, należysz do najlepszych zawodników w swojej lidze, istnieje duża szansa, że niedługo pójdziesz wyżej. To chyba najlepsza rzecz, jaką mógłby zrobić ten chłopak.

2) Namig Aleskerov (Karabach Agdam, 20 lat)

Rok starszy kolega z klubu, nieco bardziej ofensywny środkowy pomocnik. Podobny do Dinieva warunkami fizycznymi (obaj nie mają nawet 170 cm wzrostu), Aleskerov nie skupia się jednak na defensywie. Były gracz FK Baku jest szybki, technicznie też całkiem ogarnięty, brakuje mu czasem jednak zmysłu taktycznego. To akurat normalne dla tych stron świata – idolami lokalnej publiki są bowiem czarodzieje z Ameryki Południowej, którzy w Europie Zachodniej nie mieliby szans na grę z racji zbytniej „radości” w swojej grze. Alekserov to taka azerska odpowiedź na takich właśnie graczy. Niedawno zadebiutował w reprezentacji, wydaje się, że zostanie w niej na dłużej.

https://youtu.be/Uzv7rT2aG9E

3) Magsad Isayev (Neftchi Baku, 21 lat)

Megsed Isayev
Megsed Isayev (fot. Wikipedia)

Ofensywnie grający boczny obrońca Neftczi Baku to zawodnik reprezentacji młodzieżowej. Solidny ligowiec jednej z najmocniejszych drużyn w lidze, do tego na pozycji, która w kadrze nie jest wybitnie obsadzona. To wszystko w połączeniu z lekkim niedoborem talentów w Azerbejdżanie sprawia, że Isayev ląduje na wysokiej, trzeciej lokacie. Mam złą wiadomość dla Azerów – w Armenii wygląda to nieco lepiej.

4) Emil Balayev (Eintracht Frankfurt, 21 lat)

Emil Balayev
Emil Balayev (fot. Wikipedia)

Trzeci bramkarz drużyny, która w porównaniu z realiami Azerbejdżanu jest bardzo mocna. Balayev jest bez wątpienia bardzo utalentowany, konkurencja, którą musi przezwyciężyć, jest jednak więcej niż solidna. Lukas Hradecky to pierwszy bramkarz reprezentacji Finlandii, Heinz Lindner to nr 2 w kadrze Austrii. Na wywalczenie miejsca w składzie się więc na razie nie zanosi. Balayev to typowy „kot” bramkarski. Taktycznie ma sporo do nadrobienia, ale cechy naturalne stoją u nim na wysokim poziomie. Jest zwinny, ma dobry refleks, świetnie czuje się w pojedynkach jeden na jeden. Jeśli będzie sumiennie pracował, za kilka lat będziecie mieli pełne prawo wytknąć mi, że go niedoszacowałem.

5) Elnur Jafarov (Chazar Lenkoran, 18 lat)

Najmłodszy w zestawieniu, podstawowy skrzydłowy azerskiego Chazaru. Kolejny bardzo drobny gracz (167 cm wzrostu), bazujący na szybkości, często próbujący karkołomnych zagrań w stylu – „wpadnę w tłum czterech obrońców, na pewno uda mi się przejść z piłką”. Podobnie jak w wyżej opisanych przypadkach, ma poważne braki taktyczne, „liczby” też nie są zbyt imponujące. Miejmy jednak na uwadze jego wiek – skoro jako nastolatek występuje w pierwszym składzie, powinien szybko rozwijać swoje umiejętności. Daje więc podstawy, by traktować go jako przyszłego reprezentanta kraju.

W ten oto sposób zakończyliśmy pierwszą literę alfabetu. Oprócz Azerbejdżanu opisałem już talenty z Albanii, Andory, Anglii, Armenii i Austrii.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze