I liga: Kapitalne widowisko w Kielcach


14 marca 2009 I liga: Kapitalne widowisko w Kielcach

W meczu na szczycie 20. kolejki I ligi polskiej Korona Kielce podejmowała Widzew Łódź. Mecz spadkowiczów zakończył się remisem 2:2, a samo spotkanie trzymało w napięciu do ostatniej minuty. Obie ekipy zajmują wysokie miejsca w tabeli i walczą o awans.


Udostępnij na Udostępnij na

Korona remisuje po dramatycznej końcówce
Korona remisuje po dramatycznej końcówce (fot. Michał Tatarynowicz / iGol.pl)

Mecz zaczął się od ataków Widzewa. Warto przypomnieć, że w ekipie gości zagrał Radosław Matusiak. Wraz z Marcinem Robakiem tworzyli duet napastników. Od tej pary napastników w Łodzi oczekuje się wiele jednak już w siódmej minucie spotkania Widzew objął prowadzenie za sprawą Adriana Budki. Korona próbowała od razu odpowiedzieć, lecz bez skutku. Na nowoczesnym stadionie Korony kapitalna atmosfera kibice gości nie ustają w dopingowaniu swoich pupili. W odwecie fani z Kielc dają próbkę swoich możliwości. Fantastyczne spotkanie jak na I ligę. Jednak w 25. minucie – rzut wolny – do futbolówki podchodzi Tomasz Lisowski i genialnym strzałem pokonuje Cierzniaka. Piłkarze z Kielc ponownie rzucili się do ataku jednak bez skutku bramkowego. Lepiej „poukładany” Widzew skutecznie rozbija ataki Korony. W ostatnich minutach pierwszej odsłony rzut wolny dla Korony. Do piłki podchodzi Brazylijczyk Edi. Wspaniały techniczny strzał i mamy gola kontaktowego tuż przed zejściem do szatni.

Druga połowa to równie ciekawe widowisko. Już kilka minut po powrocie na boisko Korona stanęła przed szansą wyrównania stanu gry. Gawędzki próbuje pokonać bramkarza gości jednak piłka trafia w słupek i wychodzi w pole. Radosław Matusiak nie zaliczy tego występu do najlepszych. Były zawodnik Palermo i Heerenveen grał zbyt indywidualnie, a jego akcje kończyły się niecelnymi strzałami. Gdy wydawało się, że Widzew wywiezie trzy punkty z Kielc, w 90. minucie spotkania Korona doprowadza do wyrównania. Mecz kończy się remisem 2:2. Spotkanie stało na wysokim poziomie, obfitowało w wiele ciekawych akcji, a na stadionie zasiadł komplet widzów.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze