W dzisiejszym spotkaniu pomiędzy Ruchem Chorzów a Górnikiem Zabrze (3:2) nie mógł wystąpić Tomasz Hajto. Zawodnik spotkanie oglądał z poziomu ławki rezerwowych, jednak po meczu zdecydował się udzielić krótkiego wywiadu.
Jak pan ocenia spotkanie?
Szkoda, że pogoda zepsuła widowisko. Było bardzo zimno, padał deszcz i wiał silny wiatr. Mecz stał na wysokim poziome, szkoda tylko, że to nie my wygraliśmy.
Wielki żal, że pan nie grał?
![Kibice Górnika zaprezentowali efektowną oprawę](https://igol.s3.amazonaws.com/wp-content/uploads/w/wielkiederbyslaska01-300x225.jpg)
Na pewno. Mam miłe wspomnienia co do spotkań pomiędzy Ruchem a Górnikiem. Poprzednio grając w takim meczu strzeliłem jedyną bramkę, która dała nam zwycięstwo. Byłoby na pewno miło zagrać i dziś. Ale ja już powtarzałem przed meczem, że każde spotkanie jest ważne, potrzebujemy punktów, by piąć się w górę tabeli. Ostatnie dwie porażki pokazały, że brakuje nam boiskowego cwaniactwa. Jeśli się tego nie nauczymy, to dalej będziemy gubić punkty.
Gdyby Górnik grał z Tomaszem Hajtą byłoby lepiej?
Nie wiem. Moglibyśmy przegrać nawet jeszcze wyżej, tego nikt nie wie. Mamy tak szeroką kadrę, że nikt nie jest niezastąpiony. Nawet ja i Jurek Brzęczek. Wydaje mi się, że dziś zabrakło serca i zaangażowania. A w takim meczu to jest klucz do sukcesu.