GKS Bełchatów i pierwsze ruchy transferowe. Kadra „Brunatnych” powoli się klaruje


Jeszcze do niedawna bełchatowscy kibice mogli się niepokoić. Teraz nieco odetchnęli z ulgą

14 sierpnia 2020 GKS Bełchatów i pierwsze ruchy transferowe. Kadra „Brunatnych” powoli się klaruje
Wojciech Bąkowicz/ iGol.pl

Jeszcze tydzień temu kibice mocno się niepokoili. Nie było pewne, jakie ruchy kadrowe podejmie ich ulubiona drużyna. Z drużyny za to odchodzili kolejni czołowi gracze. Jednak GKS Bełchatów na kilka dni przed inauguracyjnym starciem w Pucharze Polski pozyskał ośmiu graczy. Tym samym sympatycy Górniczego Klubu Sportowego odetchnęli z ulgą.


Udostępnij na Udostępnij na

Przypomnijmy, że ekipa „Brunatnych” jeszcze podczas trwającego minionego sezonu mocno się skurczyła. Najpierw z GKS-em pożegnał się Przemysław Zdybowicz, który ostatecznie został wypożyczony do macierzystego klubu w kolejnej rundzie. W rundzie wiosennej zabrakło natomiast najlepszego strzelca bełchatowian – Mateusza Marca, który związał się z Podbeskidziem Bielsko-Biała, a do Wisły Płock odszedł również Dawid Kocyła. 

Jeszcze przed restartem rozgrywek (z powodu pandemii koronawirusa) z klubem rozstał się szkoleniowiec Artur Derbin. Następnie w ślady szkoleniowca poszli m. in. Bartłomiej Bartosiak, Wiktor Putin, Adrian Małachowski czy ówczesny kapitan – Marcin Grolik. Ostatecznie mimo wielu osłabień sezon udało się dokończyć i – co najważniejsze – udało się utrzymać na zapleczu ekstraklasy. 

Odejść ciąg dalszy

Oczywiście z GKS-em Bełchatów pożegnało się jeszcze wielu innych graczy. Niedługo po zakończonym sezonie wiadomo było, że z klubem rozstanie się jeden z najlepszych zawodników – Bartosz Biel, który zgodnie z przewidywaniami zasilił szeregi GKS-u Tychy. Do Tychów zawitał również Krzysztof Wołkowicz. Obaj panowie będą teraz występować pod wodzą byłego szkoleniowca bełchatowian – Artura Derbina, który na Śląsk wziął ze sobą również dotychczasowego asystenta Kacpra Jędrychowskiego. 

Paweł Czajkowski oraz Artur Golański przenieśli się do Chojnic, gdzie od następnego sezonu będą reprezentować w II lidze barwy miejscowej Chojniczanki. Co ciekawe z ekipą „Chojny” związał się również inny były piłkarz GKS-u – Marcin Grolik. Z bełchatowskim klubem rozstał się również Emile Thiakané, który od przyszłego sezonu zagra w Koronie Kielce. 

Dla mnie najistotniejsze jest, by trzon drużyny został. Jest to fundament, na którym będziemy budować skład na nadchodzący sezon. Ale co pokaże przyszłość? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanietłumaczył w rozmowie z naszym wortalem szkoleniowiec GKS-u, Marcin Węglewski. Nie da się ukryć, że ów trzon drużyny nieco się posypał. Jednakże co ważne, umowy z klubem przedłużyło pięciu piłkarzy, którym umowa wygasała wraz z końcem sierpnia. Są to Marcin Sierczyński, Mateusz Szymorek, Dawid Flaszka, Paweł Lenarcik i Daniel Niźnik. Co równie istotne nową umowę podpisał również kapitan – Mariusz Magiera. 

Dobre wieści transferowe

Warto było śledzić konto instagramowe „Brunatnych” w tym tygodniu. Mogliśmy się z niego dowiadywać nieco wcześniej, że drużyna szykuje nowe nabytki. I takowych mieliśmy do tej pory aż osiem, co jest całkiem dobrym wynikiem, wspominając słowa szkoleniowca GKS-u sprzed kilkunastu dni. – Nie zawsze udaje nam się zakontraktować zawodnika którego bardzo byśmy chcieli. Często GKS jest drugim, a może nawet trzecim wyborem – przekonywał na naszych łamach Węglewski. – Argumentem za tym aby przyjść do naszego klubu z pewnością jest fakt, że GKS Bełchatów, to świetne miejsce do promocji – dodawał. 

Do GKS-u dołączyli na zasadzie wypożyczenia Bartłomiej Eizenhart, Szymon Łapiński, Piotr Skrobosiński i Damian Hilbrycht. Ten pierwszy jest 18-letnim wychowankiem Górnika Zabrze, który do niedawna związany był z Puszczą Niepołomice, w której rozegrał w minionym sezonie 9 meczów. Łapiński to 19-letni wychowanek Mamrów Giżycko, który pierwsze kroki w seniorskim futbolu stawiał w Jagiellonii Białystok, a ostatnio grał w Wigrach Suwałki. Skrobosiński natomiast został wypożyczony z trzecioligowej Polonii Środy Wielkopolskiej. Ten ostatni ostatni to 22-letni ofensywny pomocnik, który w minionych rozgrywkach rozegrał 167 minut na zapleczu ekstraklasy w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. 

Bełchatowianom udało się również pozyskać Arkadiusza Najemskiego z Wigier oraz Michała Pawlika z Chrobrego Głogów. A co najciekawsze dla sympatyków „Brunatnych” – do Bełchatowa wraca również bardzo dobrze znana tam dwójka piłkarzy. Z Chojnic na Sportową 3 wraca Seweryn Michalski, a barwy katowickiej GieKSy na tą Bełchatowską zamienia Łukasz Wroński. I co równie istotne – z Wisły Kraków ponownie do końca sezonu wypożyczony został Przemysław Zdybowicz, jednakże tym razem krakowski klub zastrzegł sobie skrócenie wypożyczenia. 

Jak donosi lokalny dziennikarz portalu GKS.net.pl, na testach w Bełchatowie jest również 22-letni ukraiński pomocnik Mamsym Dubenkov. Z Górniczym Klubem Sportowym trenuje również 18-letni Aleksander Szmigielski, który do niedawna związany był z Wisłą Kraków, której barwy reprezentował w ramach Centralnej Ligi Juniorów. W najbliższych dniach powinniśmy poznać kolejne ruchy kadrowe w bełchatowskiej ekipie.

Dziś pierwszy test

Oczywiście Marcin Węglewski nie miał zbyt wiele czasu na zbudowanie nowej drużyny przed dzisiejszym meczem. Sytuacja kadrowa klarowała się przez cały tydzień i tak naprawdę przed spotkaniem z Legią w ramach Fortuna Pucharu Polski udało się odbyć tylko pięć sesji treningowych bez żadnego meczu kontrolnego. Nie da się ukryć, że plan przygotowań pokrzyżowała troszkę pandemia koronawirusa. 

Terminarz jest jaki jest. Trzeba się przyzwyczaić do nowych realiów. Nie tylko u nas taka sytuacja istnieje, w innych klubach jest podobnie. Nie mogę też skrócić urlopów, by te przygotowania zacząć nieco wcześniej, a to ze względu na wysiłek mentalny, jakiemu poddani byli piłkarze podczas niedawno zakończonego sezonu. Chłopaki muszą chwilę odpocząć. Byłbym nie fair, gdybym ich nagle pościągał z urlopów tylko dlatego, że jest taki, a nie inny termin Pucharu Polski. Nie ma co narzekaćmówił w rozmowie z nami pod koniec lipca szkoleniowiec GKS-u Bełchatów. 

W jakim składzie ostatecznie wyjdą podopieczni Marcina Węglewskiego na mecz z obecnymi mistrzami Polski? Można tylko domniemywać. Niemniej nie da się ukryć, że mimo trudnych warunków w bełchatowskim klubie, przy Sportowej 3 będzie dzisiaj prawdziwe święto futbolu!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze