Diego Maradona mówił o nim: „Kocham go jak brata. Od chwili, kiedy go zobaczyłem, poczułem potrzebę chronienia go. Nie widziałem nikogo, kto by tak potrafił zmieniać rytm jak Claudio. On mnie zastąpił w sercach ludzi.” Te kilka zdań mówi sporo o przyjaźni między Dieguitem a bohaterem mojej biografii. A jest nim dzisiaj Claudio Caniggia.
Claudio Paul Caniggia urodził się 9 stycznia 1967 w Henderson, małym miasteczku pod Buenos Aires. Urodził się w bogatej rodzinie, więc jego pierwszym klubem, w którym zadebiutował w wieku 17 lat był River Plate.
W argentyńskiej ekstraklasie Claudio zadebiutował 14 grudnia 1985 roku w wyjazdowym meczu z Union Santa Fe, wygranym zresztą 3:0 przez River. Jednak na pierwszą ligową bramkę „El Pajaro” musiał poczekać do 1 lutego roku 1987. River wygrało z Temperley 4:2, a Caniggia zdobył jedną z bramek. Już w swoim pierwszym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej (1985/86) Claudio wraz z kolegami z River zdobył mistrzostwo Argentyny.
Caniggia w River spędził trzy sezony. Potem postanowił zmienić otoczenie. Wybrał Włochy, a konkretnie Hellas Weronę, gdzie spędził zaledwie jeden sezon, zresztą nie zachwycając. Następnym włoskim pracodawcą Claudio była Atalanta. Przez trzy spędzone w Bergamo sezony, Caniggia wyrobił sobie znaczącą markę. będąc jednym z kluczowych ogniw tego średniaka Serie A.
Dobra gra „El Pajaro” zaowocowała kolejnym transferem, tym razem do AS Roma. W Rzymie Claudio Caniggia dał się poznać z dwóch stron. Z jednej jako znakomity piłkarz, zaś z drugiej jako nie do końca ukształtowany młody człowiek. W 1993 roku próbka badań antydopingowych dała wynik pozytywny, co wskazywało na to, że Claudio brał kokainę. W związku z tym Argentyńczyk musiał odpocząć od piłki przez całe 13 miesięcy.
W roku 1994 karencja Claudio dobiegła końca i mógł powrócić do piłki. Postanowił jednak wyprowadzić się z Włoch do Portugalii, do Benfiki Lizbona. Tam wytrzymał zaledwie sezon i powrócił do Argentyny, gdzie przywdział strój Boca Juniors. W Argentynie spotkał znów swojego najlepszego przyjaciela Diego Maradonę. W barwach klubu z La Bombonera Claudio odzyskał znakomitą formę. Znów cieszył się sławą strzelca wyborowego i znakomitego playmakera.
Sezon 1999/2000 to znów powrót do Włoch i Atalanta Bergamo. W końcowej fazie swojej kariery Claudio grał w Szkocji. Pierwszym klubem z tego kraju zatrudniającym Claudio Caniggię był Dundee. W tym klubie „El Pajaro” potwierdzał swą ciągle wielką klasę mimo coraz bardziej zaawansowanego wieku. To z kolei zaowocowało transferem do jednego z najsłynniejszych klubów szkockich, Glasgow Rangers. W sezonie 2001/02 Glasgow z Caniggią w składzie wygrał wszystko co można było – Mistrzostwo Szkocji, Puchar Szkocji i Puchar Ligi.
W ostatnim meczu ligi szkockiej, dnia 25 maja 2002, Glasgow Rangers rozgromił Dunfermilne 6:1, a jedną z bramek zdobył Claudio. Co prawda Rangersi zdobyli tyle samo punktów w lidze co ich arcyrywal Celtic Glasgow (97), jednak większa liczba zdobytych goli (Rangers: 73, Celtic: 72) zadecydowała o mistrzostwie dla klubu Caniggii. Niedługo potem Claudio złapał kontuzję, co przeszkodziło mu w grze w finale Pucharu Szkocji, 31 maja 2002, kiedy Glasgow Rangers pokonało poprzedni klub „El Pajaro” – Dundee 1:0.
Po epizodzie w Szkocji Claudio Caniggia chciał zakończyć karierę, jednak skusiły go pieniądze szejków z Kataru i pograł sezon dłużej, reprezentując barwy Qatar Club.
Claudio Caniggia w pierwszej reprezentacji Argentyny zadebiutował 10 czerwca 1987 roku, w meczu wyjazdowym z Włochami, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 3:1. „El Pajaro” reprezentował barwy Argentyny na dwóch Mundialach. W roku 1990 we Włoszech jego gole z Brazylią i Włochami zadecydowały o awansie reprezentacji Argentyny do finału. Jednak tam Argentyńczycy ulegli Niemcom. Może dlatego że Claudio w finale nie wystąpił…
Rok później Caniggia z reprezentacją Argentyny nie mieli sobie równych podczas Copa America w Chile. Z kolei na MŚ 1994 w USA Claudio strzelił gola Nigerii (gol numer 1500 w historii mistrzostw), co zapewniło jego drużynie awans do 1/8 finału.
Potem selekcjonerem reprezentacji został Daniel Passarella i zaczęły się problemy. Claudio odmówił ścięcia swoich długich włosów, co musiało się skończyć tak, jak się skończyło, to znaczy dłuższym odpoczynkiem od kadry. Jednak „El Pajaro” powrócił do niej na krótko, był w kadrze argentyńskiej na MŚ 2002. Tam nie zagrał ani minuty, jednak wyróżnił się tym, że podczas ostatniego meczu grupowego ze Szwecją siedząc na ławce zbyt głośno mówił co myśli o arbitrze tego spotkania. To zaowocowało czerwoną kartką. Potem już do kadry nie powrócił.
Claudio Caniggia, zwany „El Pajaro” („Ptak”) to zdecydowanie jeden z najlepszych napastników argentyńskich ostatnich kilkunastu lat. Obecnie nie rozstaje się z piłką, trenując jedną z argentyńskich drużyn młodzieżowych. Na koniec zacytuję pewną anegdotę. Otóż Caniggia jest wielkim przyjacielem Diego Maradony. Parę razy zdarzało się, że ten duet po strzeleniu gola celebrował to…pocałunkiem w usta, co skwitowała żona Claudio, modelka Mariana Nannis. „Czasem wydaje mi się, że Diego jest zakochany w moim mężu. To z pewnością przez te długie włosy i mięśnie.”
Arkadiusz Przybyłkiewicz