Egipt awansował, Nigeria wciąż walczy


Faza grupowa tegorocznego Pucharu Narodów Afryki powoli dobiega końca. Już dzisiejszego wieczoru na boisku pojawią się zespoły rywalizujące o awans z grupy C, w której – za wyjątkiem Egiptu – każda z drużyn walczy o grę w ćwierćfinale.


Udostępnij na Udostępnij na

Egipt, Nigeria, Benin i Mozambik to zespoły walczące o awans do fazy pucharowej Pucharu Narodów Afryki w grupie C. Przed rozpoczęciem rozgrywek wyraźnymi faworytami do awansu były pierwsze dwie z wyżej wymienionych ekip, jednak rzeczywistość pokazała, że futbol jest nieprzewidywalny i przed ostatnią kolejką wszystkie zespoły mają szansę na awans do kolejnej rundy rozgrywek o mistrzostwo Afryki.

Zespół Egiptu, pewny awansu do następnej rundy, podejmie w ostatnim meczu Benin. Dla podopiecznych Michela Dussuyera starcie z sześciokrotnymi triumfatorami Pucharu Narodów Afryki to mecz ostatniej szansy. Do awansu Beninowi, oprócz trzech punktów w spotkaniu z Egiptem, niezbędny jest również korzystny wynik w drugim meczu tej grupy pomiędzy Nigerią a Mozambikiem. O ile dobry rezultat w drugim spotkanie jest kwestią szczęścia, tak potyczka Beninu z Egiptem zależy wyłącznie od dyspozycji zawodników. Drużyna prowadzona przez Hassana Shehatę jest największym faworytem do wygrania całego turnieju, a zarazem obrońcą trofeum wywalczonego przed dwoma laty. W dwóch do tej pory rozegranych spotkaniach w grupie C, Egipt gładko rozprawił się z Nigerią (3:1) oraz Mozambikiem (2:0), zapewniając sobie awans już przed ostatnim meczem fazy grupowej.

W drugim spotkaniu grupy C dojdzie do niezwykle ciekawie zapowiadającej się konfrontacji Nigerii z Mozambikiem. Faworytem tego starcia wydaje się być ekipa „Super Orłów”, która zajmuje obecnie drugie miejsce w tabeli z dorobkiem trzech punktów, ustępując jedynie Egiptowi. Mozambik z kolei znajduje się w niemalże identycznej sytuacji co Benin. Jeden punkt, wywalczony w bezpośredniej konfrontacji, to jedyne oczko, jakie udało się ugrać zdecydowanie niżej notowanym zespołom. Dzisiejsze spotkanie pomiędzy Nigerią a Mozambikiem może okazać się kluczowe dla losów rywalizacji w tej grupie. Zwycięstwo podopiecznych Shaibu Amodu zapewni im awans do kolejnej fazy, jednak w przypadku porażki Nigeryjczycy pożegnają się z tegorocznymi rozgrywkami na korzyść rywali.

Z pewnością czekają nas niesamowite emocje, bowiem wszystkie drużyny o korzystny wynik walczyć będą do ostatniego gwizdka. Ewentualna porażka faworyzowanych Nigeryjczyków już w fazie grupowej byłaby chyba największą niespodzianką pierwszego etapu afrykańskiego turnieju. Z drugiej strony zespół, który obok Egiptu wywalczy prawo do gry w dalszym etapie może okazać się czarnym koniem rozgrywek. Przekonamy się o tym już dzisiaj wieczorem.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze