Czy zawiedli? Oceniamy Niemców


Pierwszy tydzień lipca to najlepszy moment na różnorakie analizy, oceny i podsumowania dotyczące Euro 2012. Tym razem pod lupą znaleźli się zawodnicy reprezentacji Niemiec. Kto zawiódł najbardziej, kto błysnął, a kogo występ przeszedł bez echa?


Udostępnij na Udostępnij na

Przy ocenie graczy „Die Nationalelf” warto mieć na uwadze dwie kwestie. Po pierwsze, reprezentacja Niemiec była najmłodszą ekipą spośród wszystkich biorących udział w mistrzostwach Europy 2012. Po drugie, do meczu półfinałowego z Włochami drużyna Joachima Löwa grała tak, jak wymaga się od jednego z faworytów Euro – od zwycięstwa do zwycięstwa i momentami bardzo widowiskowo.

Hummels stał się ważnym ogniwem kadry Joachima Löwa
Hummels stał się ważnym ogniwem kadry Joachima Löwa (fot. Agnieszka Skórowska/iGol.pl)

Manuel Neuer – potwierdził, że należy do grona najlepszych bramkarzy świata. 26-letni golkiper nie popełnia prostych błędów, świetnie gra nogami. Szkoda, że w spotkaniu z Włochami nie miał wsparcia od kolegów z defensywy. Ocena: 5 (1 – wstyd, 6 – forma mistrzowska).

Jerome Boateng – jego występy przeciwko Portugalii oraz Holandii wyglądały jeszcze jako tako, później było już tylko gorzej. Niskiej noty nie zmieni nawet świetna asysta przy bramce Samiego Khediry (spotkanie z Grecją). Ogólnie – słabo. Ocena: 2.

Holger Badstuber – w Bundeslidze prezentował się lepiej niż Boateng, natomiast podczas Euro 2012 zagrał na podobnym –  niskim – poziomie co klubowy partner. Z pozoru ułożony taktycznie, pracowity, ale w decydującym momencie czegoś mu zabrakło. Może doświadczenia? Ocena: 2,5.

Mats Hummels – oprócz ostatniego starcia z Włochami dla obrońcy Borussii Dortmund był to udany turniej. Przede wszystkim Hummels stał się ważnym filarem reprezentacji Niemiec. Bardzo dobrze się ustawiał, wygrywał pojedynki główkowe, jedynie za rzadko wyprowadzał piłkę z własnej połowy – a potrafi to robić. Ocena: 4,5.

Philipp Lahm – jest solidny do bólu. Nigdy nie schodzi poniżej pewnego poziomu, tak jak przystało na kapitana drużyny. Jedyny poważny zarzut, który można skierować w stronę zawodnika Bayernu, to jego zachowawczość w grze do przodu. Chyba że miał takie wytyczne od trenera. Ocena: 4.

Sami Khedira – przebłyski geniuszu. Widać wyraźnie, że służy mu współpraca z Jose Mourinho. Nie tylko harował w defensywie, ale i wykazywał inwencję przed polem karnym przeciwnika. Nowoczesny typ pomocnika, który za dwa, trzy lata dołączy do światowej elity. Ocena: 4,5.

Bastian Schweinsteiger – „Schweini” w tym sezonie zmagał się z problemami zdrowotnymi, rozegrał raptem 22 spotkania w Bundeslidze i widać to było na Euro. Jeśli sił mu nie brakowało, to prawdziwy kunszt piłkarski pokazał jedynie w spotkaniu z Holandią. Dwa otwierające podania do Mario Gomeza – palce lizać. Poza tym nic szczególnego. Ocena: 3.

Mesut Özil – pomocnik Realu Madryt zasłużył na miejsce w drużynie gwiazd Euro 2012. Bardziej dojrzały piłkarsko niż Khedira. Zaliczył trzy asysty i zdobył bramkę z karnego. Niebywała swoboda w poruszaniu się na boisku. Ocena: 5.

Thomas Müller – prognozowałem, że odpali w fazie pucharowej, ale… nie dano mu szansy. W statystykach niczym się nie wyróżnił. Müller ciężko pracował, popisał się kilkoma ciekawymi zagraniami, mimo to reprezentacji nie zbawił. Przyszłość jednak przed nim. Ocena: 3,5.

Lukas Podolski – „Poldi” podczas Euro był już chyba myślami w Londynie. Nie można mu odmówić ambicji, lecz w porównaniu nawet z młodszymi skrzydłowymi – Marco Reusem i Andre Schürrlem – jego występy wypadły mało korzystnie. Na otarcie łez pozostało cenne trafienie w meczu z Danią. Ocena: 3.

Mario Gomez – obecnie częściej słychać pseudonim „Super Mario” we Włoszech niż w Niemczech, co jeszcze pół roku temu było nie do pomyślenia. Gomez ma za sobą bardzo udany sezon ligowy, początek Euro też był na plus. Niestety, w fazie pucharowej napastnik Bayernu Monachium dostał niewielki kredyt zaufania od selekcjonera. Ocena: 4.

Miroslav Klose – „Miro” dobrze odnalazł się w roli rezerwowego, wykorzystał swoje doświadczenie. Nawet w ciągu 15 minut potrafił zrobić coś z niczego. 34 lata na karku, ale dawał radę. No, może poza spotkaniem półfinałowym. Ocena: 3,5.

Lars BenderMarco Reus – obaj zdobyli po bramce i zgłosili akces do gry w wyjściowym składzie reprezentacji. Pierwszego zabrakło w fazie pucharowej, drugiego natomiast w grupowej. Tym razem bez oceny.

Mario Götze, Andre Schürrle oraz Toni Kroos – niemieccy kibice nie powinni się martwić o przyszłość swojej reprezentacji. Mają wielu perspektywicznych zawodników. Wyżej wymieniona trójka należy do tego grona.

PS Joachim Löwwysoka nota za selekcję, odwagę (patrz mecz NiemcyGrecja), atmosferę w drużynie. Duży minusbałagan taktyczny w decydującym meczu o finał. Ocena: 4,5.

Komentarze
~Kofinho (gość) - 12 lat temu

Mnie zawiódł Schwiensteiger

Odpowiedz
~Vojownik (gość) - 12 lat temu

Schwiensteiger zagrał bardzo słabo. Był ciągle
niewidoczny. Jego nota jest na wyrost.

Odpowiedz
boyka (gość) - 12 lat temu

dla mnie faworytem ekipy Niemieckiej był Sami
Khedira on bronił, podawał i strzelał :D

Schwiensteiger on wogóle grał bo nie
rzucał mi się w oczy :)

Odpowiedz
sru tu tu tu (gość) - 12 lat temu

Myślę, żę to dobre oceny :)

Odpowiedz
~qwert (gość) - 12 lat temu

Boateng dobrze z przodu z tył trochę gorzej, ale i
tak na plus zważając, że cały sezon grał na
stoperze.

Odpowiedz
~zlatko (gość) - 12 lat temu

Dla mnie najgorszym z niemcow byl muller. Czemu low
nie dal pograc mertesackerowi i gundoganowi?

Odpowiedz
~qwert (gość) - 12 lat temu

Muller przynajmniej robił coś na tym boku w
porównaniu do Podolskiego.
Podolski i Schweini byli najgorsi.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze