Młody Włoch niespodziewanie przebił się do pierwszej drużyny Milanu. Nie występuje on w niej regularnie, dlatego jego agent przyznał, że w rachubę wchodzi zmiana otoczenia.
Kariera Bryana Cristante nabrała większego rozmachu, kiedy awansował z młodzieżowej drużyny Milanu do pierwszego zespołu. Włoch wziął udział tylko w jednym spotkaniu tegorocznego sezonu i nic nie wskazuje na to, żeby rozgrywał ich więcej.
Choć Massimiliano Allegri podkreśla, iż w tym chłopaku jest spory potencjał, to jego agent, Giuseppe Riso, nie wyklucza, że 18-latek zmieni swoje piłkarskie otoczenie. – Nie spodziewaliśmy się tego, że tak szybko się przebije. Obecna sytuacja nie pozwala na to, żeby Bryan często występował, a on z pewnością na to zasługuje. Nie mogę wykluczyć transferu, ale porozmawiamy z klubem i wspólnie podejmiemy decyzję dobrą dla wszystkich.
![Marcin Sasal: trenerowi jest potrzebne szczęście i zaufanie [WYWIAD]](https://igol.pl/wp-content/uploads/2024/04/1368d68761028870006bbfbc9fba7d98-326x180-c-default.jpg)
''Nie występuje od w niej od regularnie'' ???