Cracovia wypływa na szerokie wody, Wisła tonie, czyli sytuacja w krakowskim futbolu


21 czerwca 2015 Cracovia wypływa na szerokie wody, Wisła tonie, czyli sytuacja w krakowskim futbolu

Dopiero skończył się sezon 2014/15, a już 17 lipca ruszają nowe rozgrywki. W Krakowie dobrze o tym wiedzą i w obu tamtejszych klubach już szukają wzmocnień. Wisła nie ma jednak pieniędzy na zbrojenia, a Cracovia sprowadza ligowe gwiazdy. Przy Kałuży tworzy się naprawdę silna ekipa.


Udostępnij na Udostępnij na

Po sezonie Cracovię opuścił dość niespodziewanie Adam Marciniak. Jest to o tyle zaskakujące, że był on twarzą całego zespołu, zawsze chętnie udzielał wywiadów, ale często też to na nim fani wyładowywali swoją frustrację po słabych wynikach drużyny.

TME Legia Warszawa - Cracovia Kraków
Adam Marciniak (fot. Grzegorz Rutkowski)

Marciniak odszedł na Cypr, do AEK Larnaka. Szybko zastąpił go Hubert Wołąkiewicz, wracający po nieudanej przygodzie w rumuńskiej Astrze Giurgiu. Na dniach, po przejściu testów medycznych, trzyletnią umowę ma podpisać Grzegorz Sandomierski. Kwestia wyboru pierwszego bramkarza jest więc otwarta. Rywalem Sandomierskiego będzie bowiem Krzysztof Pilarz, który w ostatnim sezonie należał do czołówki ligowych golkiperów.

Trener Jacek Zieliński nie musi się więc martwić o obsadę bramki. Jednak nawet najlepszy bramkarz nie poradzi sobie bez solidnej obrony, a linia defensywna Cracovii po sezonie się posypała. Oprócz Marciniaka, wolną rękę w poszukiwaniu klubu dostał Mateusz Żytko, a klub nie przedłużył kontraktu z Krzysztofem Nykielem. W klubie zostają natomiast Sreten Sretenović i Piotr Polczak, którzy w nowych rozgrywkach mają tworzyć środek obrony. Trwają poszukiwania bocznych obrońców. Jednym z nich ma być piłkarz Błękitnych Stargard Szczeciński, Ariel Wawszczyk. Ten zawodnik wpadł w oko włodarzom Cracovii w ćwierćfinale Pucharu Polski, kiedy to jego drużyna wyeliminowała „Pasy”.

TME Legia Warszawa - Cracovia Kraków
Jakub Rzeźniczak, Deniss Rakels (fot. Grzegorz Rutkowski)

Cracovia szuka wzmocnień także w przednich formacjach. Chce pozyskać jeszcze jednego pomocnika i napastnika. Przy Kałuży prawdopodobnie pojawi się jeszcze defensywny pomocnik, który miałby być alternatywą dla dwójki Damian Dąbrowski – Miroslav Covilo. Do klubu ma przyjść także zawodnik ofensywny. W tym kontekście mówi się o Grzegorzu Piesio. Tworzył on świetną parę z Dariuszem Zjawińskim w Dolcanie Ząbki i teraz trener Jacek Zieliński chciałby przenieść ich współpracę na krakowski grunt. Trzeba pamiętać, że w odwodzie jest jeszcze Deniss Rakels, który w zakończonych właśnie rozgrywkach zdobył 11 bramek. W końcówce sezonu dobrze pokazał się także Erik Jendrisek. Słowak pokazał, że ma duży potencjał i nie przez przypadek grał w Bundeslidze. W Cracovii buduje się więc całkiem mocna, jak na naszą ligę, drużyna.

Cracovia się wzmacnia, a jej sąsiadka zza Błoń ma szereg problemów. Wisła ma zaległości zarówno w stosunku do obecnych, jak i byłych piłkarzy. Dodatkowo klub opłaca dwóch trenerów. Cały czas wypłaca bowiem wynagrodzenie Franciszkowi Smudzie i jeśli klub nie dogada się z byłym szkoleniowcem, będzie tak jeszcze przez najbliższy sezon.

Stilić
Stilić (fot. youtuberepeat.org)

W klubie nie ma więc za dużo pieniędzy na wzmocnienia. Klub, bardziej niż na sprowadzaniu nowych piłkarzy, chce skoncentrować się na zniwelowaniu długu. Od transferów jednak nie ucieknie. Szczególnie że drużynę opuścili czołowi zawodnicy i trzeba ich godnie zastąpić. Do tej pory z Wisły odeszli Semir Stilić, Ostoja Stjepanović, Łukasz Garguła i Dariusz Dudka. Niewiadomy jest też los Mariusza Stępińskiego i Jeana Barrientosa. Młodemu Polakowi z końcem czerwca kończy się okres wypożyczenia do Wisły i prawdopodobnie wróci do Norymbergi. Urugwajczykiem podobno interesuje się portugalski Nacional Madeira. Wisła jednak za wszelką cenę chce przedłużyć umowę z Barrientosem i cały czas jest w kontakcie z zawodnikiem i jego menedżerem.

Mimo dużych strat, konkretnych wzmocnień na razie nie widać. Co prawda przyszedł Tomasz Cywka, który w ostatnich latach terminował w klubach angielskich, ale nigdy nie wybił się ponad poziom średniaka Championship. Nie jest to na pewno tak dobry zawodnik, jak Semir Stilić. Wisła długo negocjowała z Bośniakiem, ale nie udało się zatrzymać tego piłkarza w Krakowie, który przeszedł do APOEL-u Nikozja, gdzie może liczyć na dużo lepsze warunki finansowe i przede wszystkim będzie miał okazję pokazać się na arenie międzynarodowej, w eliminacjach do Ligi Mistrzów.

Tomasz Cywka
Tomasz Cywka (fot. teamtalk.com)

Poza Cywką próżno na razie szukać nowych piłkarzy. Z wypożyczenia wrócił Tomasz Zając, ale nie jest zdecydowany, czy chce kontynuować swoją karierę przy Reymonta. Kością niezgody nie są co prawda pieniądze, ale długość obowiązywania umowy. Wisła proponuje swojemu zawodnikowi roczny kontrakt z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. 19-letni zawodnik, ze względu na swój wiek, od razu chciałby dostać dłuższą umowę.

Wisłę opuszcza także Lucas Guedes. Zasłynął on właściwie tylko tym, że był synem Clebera. Miał być dużo lepszy od ojca, wróżono mu wielką karierę, a nie zdążył nawet zadebiutować w seniorskiej piłce.

Inni młodzi zawodnicy również nie rozwinęli się na tyle, aby już teraz myśleć o nich poważnie w kontekście występów w Ekstraklasie. Choć wydaje się, że Wisła zbyt szybko z nich rezygnuje, bo tak naprawdę nie dostali poważnej szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności. Te na pewno są duże, bowiem młodzi piłkarze z Reymonta w sezonie 2013/14 wygrali Centralną Ligę Juniorów, a w finale pokonali Cracovię aż 10:0. To pokazuje, jaka była różnica klas pomiędzy juniorami Wisły a innych drużyn w Polsce. Dziwi więc brak stawiania na młodych, szczególnie w kontekście problemów finansowych i braku funduszy na transfery gotówkowe.

Sytuacja w krakowskich klubach jest więc zgoła odmienna. Cracovia nie zamierza po raz kolejny drżeć o utrzymanie. Przy odrobinie szczęścia może nawet powalczyć o europejskie puchary. Wisła z kolei chce przetrwać. Co prawda podstawowy skład jest całkiem niezły jak na poziom naszej ligi, jednak bez szerokiej ławki nie można walczyć o najwyższe cele. Klub z Reymonta na szybko próbuje więc sklecić kadrę, przez co może mieć duże problemy, żeby załapać się do ósemki. Szykuje się długi i trudny sezon dla Wisły. Pod Wawelem szykuje się wiele emocji piłkarskich, a hierarchia w mieście po kilku latach może się odwrócić.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze