Prawy obrońca Ajaxu Amsterdam, Bruno Silva, powiedział, że źle się czuje w stolicy Holandii. Powodem złego samopoczucia jest Marco Van Basten.
Urugwajski obrońca trafił do Ajaxu w styczniu ubiegłego roku. Do końca sezonu 2007/08 był jednym z kluczowych zawodników zespołu. Kiedy na ławkę trenerską Amsterdam Arena zawitał Marco Van Basten, skończyła się idylla Bruno Silvy. Holenderski trener nie widzi miejsca w pierwszym składzie dla Urugwajczyka.
– Trener nie miał do dyspozycji kilku ważnych zawodników, więc miałem nadzieję, że wystąpię w sobotnim spotkaniu. Niestety Van Basten nie włączył mnie do drużyny. Po jego decyzji po prostu się rozpłakałem. Nie wiem dlaczego Holender zachowuje się wobec mnie nie fair. Jeśli jestem mu niepotrzebny, to dlaczego nie zgodził się na mój transfer? W styczniu starało się o mnie Palermo oraz Roma. Mam już tego dość! Jeśli Van Basten zostanie, to ja odchodzę – powiedział Bruno Silva.
Ajax Amsterdam obecnie znajduje się na trzeciej pozycji ze stratą czternastu punktów do prowadzącego AZ Alkmaar. Wiele wskazuje na to, że piłkarze ze stolicy Holandii znów nie wywalczą mistrzostwa, a z posadą najprawdopodobniej pożegna się Marco Van Basten.
