Bosacki i Zieliński po losowaniu LE

Bartosz Bosacki: Szanse są 50:50

– Udowodniliśmy w grupie, że możemy powalczyć z każdym zespołem. Także bardzo spokojnie podchodzę do tego przeciwnika. Myślę, że Sporting jest w naszym zasięgu. Do tej fazy rozgrywek awansują już tylko mocne zespoły i nie można mówić o tym, że mogliśmy trafić lepiej lub gorzej. Braga grała co prawda w tym sezonie w Lidze Mistrzów, ale z niej odpadła i teraz gra w Lidze Europejskiej. Pokonaliśmy już w tym sezonie drużyny, które z powodzeniem mogłyby rywalizować w LM, jak chociażby Manchester City, dlatego spokojnie podchodzę do tego losowania. Nasze szanse na awans oceniam 50:50, bo tak jest przed każdym meczem, niezależnie od tego czy gramy ze Sportingiem Braga, czy Barceloną. Jeżeli chodzi o wzmocnienia, to są one nam potrzebne, ale nie tylko w perspektywie gry w europejskich pucharach. Musimy mieć silną kadrę, jeżeli chcemy z powodzeniem rywalizować w Ekstraklasie, Lidze Europejskiej i Pucharze Polski.

Jacek Zieliński (były trener Lecha)

– Lech jak najbardziej jest w stanie podjąć walkę. Mam nadzieję, że wszystko, co dobre dla Lecha, jeszcze jest przed nimi. Drużyna pokazała w spotkaniach z Dnipro, Juventusem czy Manchesterem, że teoretycznie lepsi przeciwnicy nie są aż tak groźni. Jestem przekonany, że Lech podejmie walkę i pokona Portugalczyków.

Rozmawiał Łukasz Grabowski

Bartosz Bosacki Jacek Zieliński I Lech Poznań