Baszczyński: Celem były trzy punkty


3 marca 2013 Baszczyński: Celem były trzy punkty

Ruch Chorzów w sobotnim meczu 17. kolejki T-Mobile Ekstraklasy pewnie pokonał Widzew Łódź 3:0. Dobrego nastroju po spotkaniu w Chorzowie nie ukrywał nowy-stary piłkarz „Niebieskich” Marcin Baszczyński.


Udostępnij na Udostępnij na

Marcin Baszczyński jeszcze w koszulce Polonii
Marcin Baszczyński jeszcze w koszulce Polonii (fot. Grzegorz Rutkowski / iGol.pl)

– Dzisiejsze spotkanie trzeba było wygrać i to nam się udało. Pewnie niektórzy mogą mieć zastrzeżenia do naszego stylu gry, ale czas na to, aby nad tym popracować, przyjdzie, kiedy będziemy regularnie zwyciężać. Dziś naszym głównym celem było zdobycie trzech punktów – powiedział „Baszczu”, po czym dodał:  Cieszymy się, że mogliśmy wykorzystać Jankesa, który jest w dobrej formie i fajną strzelił bramkę, to nam bardzo pomogło złapać rytm. Szukaliśmy dalszych szans na zdobycie gola i stąd kolejna akcja i czerwona karta dla bramkarza. Ten mecz musiał się ułożyć po naszej myśli. Mamy kilku zawodników, którzy są nastawieni ofensywnie i pazerni na bramki.

Stoper chorzowian wspomniał również o Jerzym Wyrobku, który ma poważne problemy zdrowotne.  Dziś na rozgrzewkę wybiegliśmy w koszulkach dedykowanych walczącemu z chorobą Jerzemu Wyrobkowi. Kiedyś ktoś powiedział, że trener Wyrobek to mój drugi tata, bo wprowadzał mnie w piłkę, a ja z dużym sentymentem wspominam tamten okres. Modlę się i trzymam za niego kciuki, mam nadzieję, że tak samo jak na boisku i w pracy trenerskiej nie podda się i jeszcze nas będzie dopingował z trybun.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze