Szkoleniowiec Warty Poznań przyznaje, że posiada wyrównaną kadrę, w której każdy musi się sporo napracować, aby przebić się do pierwszej jedenastki. Dodatkowo Bogusław Baniak zdradza swoje odczucia związane z przygotowaniami „Zielonych” do drugiej części sezonu.
Opiekun klubu z Wielkopolski stwierdza, że w czasie zgrupowań wyniki schodzą na drugi plan, a bohaterem głównym pozostają zgranie i zrozumienie piłkarzy na boisku. – Na tym obozie piłkarze mają pokazać, który z nich bardziej zasługuje na miejsce w składzie, ale przede wszystkim muszą się ze sobą zgrać. Mogę powiedzieć, że mam kłopot bogactwa. Na każdej pozycji mamy dwóch dobrych piłkarzy. Tomek Magdziarz, Maciej Scherfchen i Adrian Laskowski coraz szybciej wracają do zdrowia i mam nadzieję, że już niedługo cała trójka będzie do mojej dyspozycji – wyjaśnił trener.
Bogusław Baniak nie kryje umiarkowanego zadowolenia po ostatnim sparingu Warty, zapewniając, że zespół nadal musi ciężko pracować. – Mamy za sobą bardzo poprawny sparing, na dobrze przygotowanym boisku. Mieliśmy chwile świetnej gry i musimy pracować nad tym, aby to nie były tylko chwile. Na porannym treningu w środę piłkarze ćwiczyli stałe fragmenty gry, przeprowadziliśmy też trening bramkarski – relacjonował szkoleniowiec poznańskiego klubu.
