W nadchodzącym sezonie trenerem drugiej siły Wielkopolski nadal będzie Bogusław Baniak, jednak skład Warty może okazać się nieco słabszy niż w minionym sezonie.
Spotkanie zarządu klubu z trenerem Baniakiem trwało około trzech godzin. Ustalono, że w nadchodzącym sezonie szkoleniowiec wypełni swój kontrakt, który obowiązuje do czerwca 2010 roku.

– Doszliśmy do porozumienia z trenerem Baniakiem. Uznaliśmy, że dotychczasowa współpraca przyniosła pozytywne efekty i warto ją kontynuować. Bogusław Baniak poprowadzi Wartę przez kolejny rok, a celem, jaki przed nim postawiliśmy, jest zajęcie wyższego miejsca niż w niedawno zakończonym sezonie – powiedział prezes SPN-u Warta Poznań, Janusz Urbaniak.
Faktem wartym uwagi jest ustna umowa między klubem a trenerem. Jeśli po zakończeniu rundy jesiennej szkoleniowiec otrzyma korzystną ofertę pracy, będzie mógł bez przeszkód opuścić poznański klub.

Po ustabilizowaniu się sytuacji na ławce szkoleniowej kadra „Zielonych” może ulec wielkiemu przemeblowaniu. Na dzień dzisiejszy Wartę na pewno opuści filar obrony z poprzedniego sezonu, Błażej Jankowski. Popularny „Jankes” w nadchodzącym sezonie będzie piłkarzem FK Atyrau – siódmego klubu kazachskiej Ekstraklasy.
– Kontrakt jest skonstruowany w ten sposób, że jeśli obie strony nie będą zadowolone ze współpracy, to już po pół roku będę mógł odejść – mówi 29-letni stoper.
Poza kapitanem Warty z klubem pożegna się również prawy obrońca, Paweł Ignasiński. Niepewna jest też przyszłość drugiego stopera, byłego Lechity, Krzysztofa Strugarka.
Bardzo prawdopodobne, że również linia pomocy ulegnie osłabieniu. Wolną rękę w poszukiwaniu klubu otrzymał Sergio Batata, a Filip Burkhardt wyjechał na testy do Arki Gdynia. Przyszłość Grzegorza Wana i Krzysztofa Sikory w ekipie z Dolnej Wildy stoi pod wielkim znakiem zapytania.
W wywiadzie dla redboxtv.pl trener nie ukrywał, że jest wielu chętnych do gry w zielonych barwach, a jednym z nich jest dobrze znany w Poznaniu Arkadiusz Miklosik.